2018-10-11, Komentarze na gorąco
Stało się tak za sprawą przedszkolanki, która w jednej z miejskich placówek przedszkolnych miała stosować fizyczną i psychiczną przemoc wobec dzieci.
Sprawa wydała się po skardze rodziców. Przedszkolanka została zawieszona, dyrekcja przedszkola nie poczuwa się do winy, prokuratura wszczęła śledztwo.
Na usta ciśnie się tylko jedno pytanie: Jak to było możliwe? O ile oczywiście potwierdzą się zarzuty.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.