2019-03-07, Komentarze na gorąco
Przez dwa dni, ze względu na prace wodociągowe na skrzyżowaniu ulic Chodkiewicza i Kazimierza Wielkiego, wjazd i wyjazd na Piaski z ul. Wyszyńskiego wiedzie przez mostek na Owocowej. Włączona została tam sygnalizacja świetlna, ale i tak ruch jest mocno utrudniony.
To jednak dopiero przedsmak tego, co czeka kierowców, kiedy drogowcy wezmą się za remont Kazimierza Wielkiego na odcinku od Chodkiewicza do pętli tramwajowej. Wielu mieszkańców Piasków już teraz zgrzyta zębami z powodu tak pomyślanego remontu, a będzie jeszcze gorzej. Ponoć musi być gorzej, żeby było lepiej, ale można jednak było remontować Kazimierza Wielkiego nieco inaczej. Wszak remontuje się teraz i naraz drogę i torowisko tramwajowe, a na wąskiej ulicy zatrzymują się jeszcze autobusy komunikacji zastępczej, które blokują ruch i tworzą się korki. Nie tylko zresztą tam. A ci, co muszą jednak tamtędy codziennie jeździć, naprawdę nie są z tego powodu zadowoleni. Inna sprawa, że ogólnie nie jesteśmy zadowoleni z tempa i jakości remontów gorzowskich ulic. I nie dajmy sobie wmówić, że tak musiało albo musi być.
Jan Delijewski
P.S. Właśnie się dowiedzieliśmy, że remont Kostrzyńskiej nie zakończy się do końca wakacji, jak planowano, ale w grudniu, a może jeszcze później… Normalne. A co z remontem na Sikorskiego, ile wyniosą kolejne opóźnienia?
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.