2019-03-10, Komentarze na gorąco
Pora się budzić, bo to już chyba koniec naszego snu o potędze.
Mówi o tym, acz w bardzo oględnych słowach, sam prezydent Jacek Wójcicki, kiedy zapowiada weryfikację planów inwestycyjnych. Za dużo ponad miliard złotych mieliśmy wyremontować i zbudować kawał starego i nowego Gorzowa. Ceny jednak poszły tak bardzo w górę, że z wielu przedsięwzięć trzeba po prostu zrezygnować, a inne mocno okroić.
Już wiadomo, że w najbliższych latach nie będzie nowego magistratu w starym ratuszu przy Obotryckiej. A takie piękne były plany zagospodarowania całego śródmiejskiego kwartału… Nie pojawią się nowe Schody Donikąd. A tyle było różnych pomysłów i koncepcji… Nie bardzo też wiadomo jakie będą dalsze losy obiektów po dawnej Przemysłówce. A miało być tam centrum pracy biurowej dla urzędników oraz kombinat miejskiej kultury… Ciągle czekamy także na powstanie Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu na poszpitalnym terenie przy Warszawskiej, ale mimo kilku przetargów nadal nic się nie dzieje. A według pierwotnych zamysłów już jesienią tego roku mieli pojawić się tam uczniowie… Ważą się również losy budowy hali widowiskowo-sportowej przy Słowiance, która może kosztować ponad 100 milionów, a miasto nie ma zarezerwowanych nawet połowy tych pieniędzy, zaś ministerialnych ma być ledwie 15 milionów… I wcale nie jest takie pewne, że wystarczy unijnego dofinansowania i środków własnych na realizację całego planu transportowego, włącznie z nową linią tramwajową przez Górczyn na Manhattan, gdzie zielenią się ogródki działkowe….
Coraz bardziej brakuje pieniędzy w miejskiej kasie, choć ciągle są w niej jeszcze miliony. Ale to co wczoraj kosztowało milion, dzisiaj kosztuje już dwa-trzy miliony, a jutro… Nic dziwnego, że prezydent już głośno zapowiada cięcia i rżnięcia wieloletniego planu inwestycyjnego. Oczywiście po dyskusji z radnymi, ale i chyba także mieszkańcami, którzy powinni w tej sprawie mieć coś do powiedzenia. Ostatecznie to gorzowianom miasto ma służyć. Teraz i w przyszłości.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.