2019-06-03, Komentarze na gorąco
Z jednej strony mieliśmy piłkarski finał Ligi Mistrzów, z drugiej zaś definitywne pożegnanie gorzowskich drużyn z trzecią ligą. Wcześniej swoją szansę przegrał odrodzony Stilon, teraz w jego ślady poszła ostatecznie Warta, mimo punktów zdobytych na wyjeździe.
Tak zwyczajnie wyszło. A ja już się zastanawiam, co z tej degradacji na piąty poziom ligowych rozgrywek wyjdzie. Przecież to wstyd i poruta w kraju i świecie, że miasto ponad stutysięczne, z bogatymi piłkarskimi tradycjami nie ma swojego przedstawiciela na centralnym szczeblu rozgrywek w najbardziej popularnej dyscyplinie sportu. Zwyczajnie ciekawi mnie czy włodarze miasta pozostawią gorzowski futbol samemu sobie, by dalej decydowała niewidzialna ręka rynku, czy też może zaczną wreszcie kreować jakąś politykę w tym zakresie. Miasta czy regionu nie stać na dwie drużyny w trzeciej lidze, to może warto postawić na jedną, która zawędruje do drugiej, a może nawet pierwszej ligi, bo o ekstraklasie nie ma co marzyć – za wysokie progi na gorzowskie nogi. Druga czy pierwsza liga wymaga jednak czasu, pracy i pieniędzy. I planu, którymoże i powinien powstać przy udziale miasta.
Tylko jak pogodzić tu racje Warty i Stilonu?
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.