2019-08-23, Komentarze na gorąco
Dni Gorzowa organizowane są w czerwcu, bo w lipcu, kiedy wypadają urodziny miasta, ludzie urlopują i wczasują. Koniec Lata party zaś ogłasza się i robi w sierpniu, kiedy lato trwa w najlepsze, a ludzie jeszcze urlopują i wczasują.
Czy ktoś rozumie logikę i politykę w tym zakresie? Bo ja nie ogarniam i nawet nie próbuję już zrozumieć. Szkoda zdrowia, czasu i atłasu. Tak samo, jak nie ogarniam urzędniczych ocen, deklaracji i zapowiedzi w sprawie miejskich inwestycji. Kiedy gołym okiem widać, że coś się nie dzieje jak powinno, urzędnicy widzą inaczej i swoje. Chociażby w sprawie zakończenia remontu i przebudowy ulicy Sikorskiego. Wystarczył rzut okiem, by zauważyć, że nierealne są żadne tegoroczne terminy zakończenia prac i puszczenia tam tramwajów, bo za bardzo wszystko jest rozgrzebane i niewiele się robi, ale magistrat widział to inaczej. Trzeba było aż oficjalnego wniosku wykonawcy w sprawie przesunięcia terminu zakończenia robót na przyszły rok, żeby to samo zobaczyli wszyscy.
Ja się nie czepiam… Ja tylko proszę, by widzieć sprawy i rzeczy takimi, jakimi w istocie są.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.