2019-09-18, Komentarze na gorąco
Hawelańska, Wełniany Rynek i Zabytkowa idą do renowacji. To ścisłe centrum miasta stać się ma w przyszłym roku „miejscem rekreacji i wypoczynku dla mieszkańców”. W tym celu pomocne mają być badania i rozmowy z mieszkańcami tych ulic oraz okolicznymi przedsiębiorcami.
Nie bardzo jednak wiem jak należy rozumieć ową „rekreację i wypoczynek mieszkańców”. Chodzi o mieszkańców tego miejsca czy w ogóle? Czego innego bowiem oczekują mieszkańcy śródmieścia, a czego innego zapewne pragną „goście” z Dolinek, Manhattanu, Staszica lub Zawarcia czy przyjezdni z Kłodawy albo Deszczna i Santoka. Pierwsi zapewne chcą ciszy, spokoju i jak najmniejszego ruchu wszelakiego, drudzy zaś musza przecież chcieć po co coś do tego śródmieścia przyjeżdżać, poza pracą i załatwianiem spraw urzędowych. No chyba, że śródmieście stać się ma strefą przede wszystkim i głównie mieszkalną. Tylko co w takiej strefie mają robić niemieszkańcy oraz przedsiębiorcy, poza firmami ubezpieczeniowymi, tymi od chwilówek oraz aptekami?
Bardzo ciekawi mnie więc jak będą wyglądały te rozmowy i badania, a przede wszystkim płynące z nich konkluzje. Ważna jest bowiem odpowiedź na zasadnicze pytanie: będzie ożywianie śródmieścia czy jednak usypianie?
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.