2019-10-07, Komentarze na gorąco
Bartosz Zmarzlik został mistrzem świata na żużlu. To pierwszy mistrz świata z Gorzowa i nasz powód do dumy.
Owszem, kiedy Tomasz Gollob zdobywał mistrzowskie laury reprezentował wówczas gorzowską Stal, ale gorzowianinem to on nie był. Na dodatek, jak większość żużlowców wtedy i dzisiaj, występował w kilku klubach i ligach naraz, co sprawiało, że w Gorzowie jedynie startował i bywał. Taki to sport, taki to współczesny żużel. I tylko szkoda, że z każdym rokiem coraz mniej jest tego żużla i żużlowców na świecie, którego centrum stała się przed laty Polska. Nie zmienia to jednak w niczym faktu, że Zmarzlik jest mistrzem i nie ma lepszego żużlowca od niego w tym roku. I przez następne lata może jeszcze nim być, bo młody przecież z niego zawodnik i najlepsze wyścigi może dopiero go czekają, choć ma już w dorobku trzy medale światowego czempionatu, w tym najcenniejszy, ten złoty.
Przy tak pięknej okazji trzeba jednak pamiętać o starym mistrzu Tomku Gollobie, który dla młodego mistrza był wzorem i mentorem, a także o Bogusiu Nowaku, który wprowadzał będącego jeszcze dzieckiem Bartka wprowadzał w arkana żużla . Inna sprawa, że Zmarzlik jest wyjątkowy, a wielkie talenty na żużlu nie zdarzają się wcale często. Próbuje swych sił w tym sporcie całkiem sporo, choć znacznie mniej niż kiedyś, ale do mistrzowskiego poziomu dochodzą jedynie nieliczni.
Edward Jancarz ma w Gorzowie swój stadion, pomnik oraz ulicę, ale to Bartosz Zmarzlik został mistrzem, jakim Jancarzowi nie dane było być. Wielkie gratulacje dla mistrza oraz jego rodziny i całego teamu!
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.