2019-11-27, Komentarze na gorąco
Sporo się mówi o podwyżkach cen, jakie czekają nas w przyszłym roku. Jedną z oczywistych, ale dotkliwych będzie wzrost cen za wywóz śmieci.
Gorzów nie będzie tu wyjątkiem, bo ceny rosną w całym kraju i to w sposób wręcz skokowy. U nas skoku, na nasze portfele, na szczęście ma nie być, ale kilka złotych od osoby zapłacimy więcej. I nie będzie już podziału na tych, co segregują i tych niesegregujących - segregować muszą wszyscy, przynajmniej w teorii, zgodnie z nowym prawem. Nową stawkę za wywóz śmieci w 2020 r. powinniśmy poznać w grudniu.
Dlaczego stawka za wywóz naszych domowych odpadków wzrośnie nieuchronnie i bez apelacji? Przede wszystkim dlatego, że w sposób istotny wzrosły koszty odbioru i zagospodarowania odpadów, jak tłumaczą fachowcy. Chodzi tu nie tylko o wzrost cen paliwa, energii elektrycznej, obligatoryjną podwyżkę płacy minimalnej, gdyż waży tutaj także rosnąca stawka tzw. opłaty środowiskowej, czyli swoista forma podatku na rzecz skarbu państwa płacona przez operatorów składowisk śmieci za każdą przyjętą tonę odpadów. Na to zaś nakłada się spadek cen surowców odzyskanych na wysypiskach (plastiku, papieru i metali), które na dodatek zalegają na składach, bo jest ich za dużo w stosunku do potrzeb i mocy przerobowych zainteresowanych firm przetwórczych. Przynajmniej w Polsce.
Będzie więc drożej, ale nie gorzej, a może nawet lepiej, gdyż śmieci zgodnie z nowym harmonogramem mają być odbierane częściej, co też podniesie przecież koszty. A wywóz gabarytów, w wyznaczonych terminach, nadal trzeba będzie zgłaszać, o czym nie wszyscy chcą pamiętać, a ja tylko przypominam. No i przypominam także wszem i wobec, że odpady budowlane wywozimy sami, a nie podrzucamy ukradkiem pod śmietnikowe altany.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.