2019-12-11, Komentarze na gorąco
Miasto Gorzów nawiązało oficjalną współpracę z miastem Yanguu w Korei Południowej.
Stało się to podczas wizyty dość licznej południowokoreańskiej delegacji w naszym mieście. Współpraca ma polegać na wymianie ogólnych doświadczeń, a bardziej szczegółowo ma się toczyć na płaszczyźnie kulturalnej i oświatowej, a może także i gospodarczej, choć tu akurat nic pewnego, bo biznesy rządza się swoimi prawami. A ja się zastanawiam skąd się wziął pomysł na taką współpracę. Do Korei Południowej przecież nam bardzo daleko, nie tylko geograficznie, ale i kulturowo, więc każda wymiana myśli i ludzi, czyli międzyludzkie relacje i kontakty, to jednak są niemałe koszty. Korzyści zaś mogą być żadne lub iluzoryczne. Poza osobistymi radościami jednej czy drugiej delegacji, które zobaczą i zwiedzą to i owo tu i tam na koszt swoich mieszkańców.
Gorzów współpracował i współpracuje oficjalnie z wieloma miastami w Europie i na świecie. Jakoś specjalnych pożytków z tej współpracy nie widzę. Wyjątkiem są tu relacjami z dawnymi landsberczykami, które były i są dla naszego miasta wielce korzystne. Ale współpracować ze światem, oczywiście, nam trzeba. Wszak Gorzów to nie zaścianek czy ledwo kropka na mapie.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.