2014-07-20, Komentarze na gorąco
Lato w mieście nie jest złe. Przynajmniej dopóki nie doskwierają upały takie, jak teraz i to w mieście Gorzowie.
Gdzie tu pójść, co tu robić? Oczywiście, żeby się nieco schłodzić i ciekawie spędzić czas. Nad Wartą od dawna żadnych kąpielisk już nie ma, po otwartym basenie przy Energetyków pozostały także jedynie wspomnienia, na Słowiance latem jedzie chlorem a na dodatek odbywają się jakieś zawody sportowe, zaś nad jeziora nie chce się wyprawiać z różnych powodów. Jak tu żyć w ten upał?
Już kiedyś o tym pisaliśmy, ale temat znowu wraca. Przydałoby się w mieście odkryte kąpielisko, najlepiej zespół otwartych basenów, który latem znakomicie uzupełniałby ofertę Słowianki. Hotel przy Słowiance może będzie jej potrzebny, może nie, ale nam mieszkańcom jawi się jako zupełnie nieprzydatny. Tym bardziej, że miejsc hotelowych ci u nas dostatek, a i miejsc takich jak nasza Słowianka w kraju mocno przybyło. Tymczasem odkrytego basenu ze sztucznie usypaną plażą i innymi atrakcjami jak nie było, tak nie ma. Przy Słowiance i dla Słowianki byłaby to znakomita letnia alternatywa. W takie dni, jak teraz, byłoby tam z pewnością rojno i gwarno…
Przestańmy może myśleć o biznesach i rzeczach wielkich, i pomyślmy zwyczajnie o zwykłych mieszkańcach. O tym, czego oni pragną, potrzebują i chcą.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.