2014-10-30, Komentarze na gorąco
Oficjalnie SLD popiera w Gorzowie Tadeusza Jędrzejczaka w roli kandydata na stanowisko prezydenta miasta i dlatego nie wystawia swojego człowieka.
W praktyce jednak robi wiele, by utrącić popieranego kandydata, ale ten daje też ku temu mocne powody lekceważąc chociażby postulaty i oczekiwania SLD-owskich radnych.
Dobitnym tego przykładem jest stanowisko i oświadczenie klubu radnych SLD na ostatniej sesji. Publikujmy je w dziale @forum gorzowian. Z grubsza rzecz biorąc poszło o to, że prezydent nie przygotował postulowanego i obiecanego planu remontów ulic i chodników w mieście. Planu zażądał jeszcze w 2013 r. radny Jan Kaczanowski i miał być gotowy oraz zaprezentowany najpierw w czerwcu br., później w sierpniu aż w końcu stanęło na wrześniu. Kiedy przyszedł koniec października zamiast planu i harmonogramu miała pojawić jedynie ustna informacja. I tego radni SLD już nie zdzierżyli, i ku uciesze opozycji zaproponowali, i przegłosowali zdjęcie punktu z porządku obrad.
To pokazuje poziom niezadowolenia, irytacji i zniecierpliwienia działaczy SLD, ale i poziom oraz zakres popierania prezydenta kandydata na prezydenta miasta. Doszło więc do tego, że gorzowskie SLD jest za Tadeuszem Jędrzejczakiem, a nawet przeciw. Podobnie jak wielu mieszkańców Gorzowa.
A wybory za pasem.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.