Żeby nie było więcej szkód gospodarczych niż pożytku społecznego

2015-04-22, Komentarze na gorąco

Prezydent Jacek Wójcicki po reorganizacji i zmianach kadrowych w urzędzie zabrał się za przegląd miejskich spółek i zakładów budżetowych.

Zapowiadając jednocześnie personalne roszady w radach nadzorczych i zarządach spółek. Nie kryje przy tym, że chce tam wprowadzić swoich ludzi, którzy będą gwarantować realizację jego wizji i jego politykę. Jego prawo. Do zmian ma dojść na przełomie kwietnia i maja.

Resortowy wiceprezydent Łukasz Marcinkiewicz w wywiadzie radiowym posunął się jeszcze dalej mówiąc, że „miejskie spółki nie mogą działać jak państwo w państwie”, czyli „w oderwaniu od interesu miasta i mieszkańców”, bo ma „liczyć się przede wszystkim interes społeczny”. Brzmi to pięknie i obiecująco, ale mocno się boję, że będzie tak, jak z reorganizacją urzędu, która służyła głownie wymianie ludzi nieswoich na swoich, bez specjalnego oglądania się na doświadczenie i kompetencje. Takie podejście do spółek komunalnych mogłoby przynieść więcej szkód gospodarczych niż pożytku społecznego.

Mam jednak nadzieję, że decydować będą kryteria merytoryczne, aczkolwiek inne też mogą być brane pod uwagę. Pod warunkiem, że nie będzie w tej ocenie i wymianie kadr patrzenia po uważaniu i zwyczajnego kolesiostwa, o którym głośno w ostatnim czasie się mówi. Prezydent dużo może i wiele zrobić mu trzeba, po to go wybraliśmy, ale nie wszystko uchodzi mu czynić, kiedy korzysta z mandatu danego mu przez nas w wyborach. Na razie więc czekamy, nie bez pewnego rozczarowania i zniecierpliwienia, ale ciągle ufni.

Przede wszystkim jednak czekamy na tzw. raport otwarcia, czyli analizę miejskiego stanu rzeczy w newralgicznych miejscach, co zostało nam obiecane, a wedle zapowiedzi J. Wójcickiego do końca miesiąca ma zostać wreszcie upublicznione. Na mieście powiadają, że dla wielu gorzowian może to być bomba z opóźnionym zapłonem, choć tych co miała wysadzić już wysadziła.

Jan Delijewski

P.S. O Szpitalnej pamiętamy i przypominamy!