Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Na szlaku »
Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy , 18 kwietnia 2024

Oranienburg i tradycja Wielkiego Elektora

2014-06-26, Na szlaku

W sąsiedztwie Berlina jest wiele pięknych pałaców. 

medium_news_header_7939.jpg

Najczęściej odwiedzamy Sanssouci w Poczdamie, ale warto zobaczyć także inne. Gdy po latach zaniedbania (czasy NRD) pieczę nad nimi przejęła Fundacja „Pruskie Zamki i Ogrody”, obiekty zyskały drugą świetność. Dziś proponuję wycieczkę do Oranienburga.  

Reprezentacyjna rezydencja

W 1651 roku Fryderyk Wilhelm I, zwany Wielkim Elektorem, twórca Prus, zakupił dla swej pierwszej żony, Luizy Henrietty, córki księcia Oranii-Nassau szlachecką barokową budowlę nad brzegiem Sprewy i zmienił ją na rezydencję. Teraz pomnik uśmiechniętej Luizy Henrietty stoi przed wejściem do pałacu, a od jej nazwiska wzięło swoja nazwę miasto Oranienburg (ponad 40 tys. mieszkańców, 35 km od centrum Berlina). Tu wzrastało ich pięcioro dzieci, z których najmłodszy, Ludwik, był żonaty z Ludwiką Karoliną Radziwiłł, córką znanego z „Potopu” Bogusława Radziwiłła. Natomiast starszy syn, późniejszy pierwszy „król w Prusach”, czyli Fryderyk I, znany ze skłonności do wystawnego życia i przepychu, zlecił w roku 1689  swym architektom - Johannowi Arnoldowi  Neringowi i Johannowi  Friedrichowi  Eosandrowi - kolejną rozbudowę pałacu. W ten sposób od roku 1700 Hohnzollernowie wzbogacili się o najpiękniejszą w swoim czasie, reprezentacyjną rezydencję.

Od fabryki siarki do podłogi z daglezji

Ale już w 1802 roku pałac został przez Hohenzollernów sprzedany i wkrótce potem powstała tam… fabryka kwasu siarkowego. Można sobie wyobrazić, jaki miało to wpływ między innymi na freski, z których pozostały zaledwie ślady. Później w pałacu mieściły się różne instytucje, w tym  siedziba SS a w czasach NRD - Policji Ludowej. W 1997 roku pałac przejęła Fundacja „Pruskie Pałace i Ogrody” i po 5 latach prac konserwatorskich i restauratorskich otwarto go dla zwiedzających jako muzeum. Pałac w środku został odrestaurowany w bardzo prosty sposób. Naszą uwagę zwróciły współczesne podłogi. Ułożono je z desek daglezji zielonej, które sprowadzono z Ameryki Południowej. W ten sposób świadomie nawiązano do pierwotnego wystroju, bo  w podmiejskich pałacach pruskich w latach 1650-1750 nie układano parkietów, a jedynie długie wybielone deski z sosny lub z daglezji. Wystrój wnętrz się nie zachował, więc muzeum w zasadzie nie posiada własnych zbiorów, a wszystkie eksponaty są depozytami.

Sprzedana porcelana

Wystawa prezentuje historię Fryderyka Wilhelma,  twórcy Prus, zwanego Wielkim Elektorem. jego żony, dzieci, na czele z synem Fryderykiem I, który był pierwszym królem Prus. Tylko w jednej sali zachowały się freski i bogate ozdoby na suficie, bo zawsze była to sala komendanta, więc jej nie zniszczono. Wcześniej eksponowano tam zbiory porcelany chińskiej gromadzone przez króla Fryderyka I. Ale z kolei jego syn, Fryderyk Wilhelm I, wolał armię niż porcelanę i całą kolekcję sprzedał Augustowi Mocnemu Sasowi i dlatego teraz Drezno szczyci się najpiękniejszą kolekcją porcelany. Natomiast w Oranienburgu pozostały lustra, które zawsze dodają porcelanie urody. Zachowana grafika, przedstawiająca to pomieszczenie z początków XVIII wieku, posłużyła jako tło rekonstruowanej kolekcji porcelany. Na tle tego rysunku stoi  kilka regałów na porcelanę, a na nich eksponaty… wypożyczone z Drezna. 

Między Oranienburgiem a Słońskiem    

Kolejne sale prezentują portery członków rodziny i najważniejsze postaci z książęcego dworu. Jedna z sal poświęcona jest przyjacielowi Wielkiego Elektora – Maurycemu de Nassau, czyli z rodziny żony. Ten książę wiąże się z historią naszego regionu, bo pod koniec życia był zwierzchnikiem brandenburskiego zakonu joannitów, którzy swoją stolicę mieli w Słońsku. Maurycy de Nassau wybudował barokowy pałac (dziś w ruinie), stworzył tam ogrody, łożył na budowę kościołów w sąsiednich wsiach, miał znaczący wpływ na rozwój regionu. W młodości natomiast był przedstawicielem rządu Niderlandów w zdobywanych koloniach, obecnie na terenie Brazylii. W sali poświęconej księciu Maurycemu znajduje się jego duży portret  oraz są obrazy ukazujące brazylijskie pejzaże i mury twierdzy wybudowanej tam na jego polecenie. Są także krzesła i fotele zdobione kością słoniową.

Gobeliny, okręty i skrzynia na regalia

Wielki Elektor umożliwił wypędzonym z Francji hugenotom zamieszkanie w Brandenburgii. Oni natomiast rozwinęli tu tkactwo i w podziękowaniu tkali wielkie gobeliny (w Polsce nazywamy je arrasami) ukazujące zwycięstwa i inne sukcesy władcy. Imponujące są te tkaniny gloryfikujące władcę. Tu prezentowane pochodzą z manufaktury Pierre’a Merciera w Berlinie. Choć pokazywane w przyćmionym świetle, by blask nie niszczył starych nici, zachwycają niezwykłą precyzją flamandzkich mistrzów sztuki tkackiej.

Wielkiemu Elektorowi marzyło się utworzenie floty, był wszak sojusznikiem Szwedów w czasie wojen z Polską. Chciał zdobywać kolonię, jak w jego czasach robili Hiszpanie i bliżsi mu sercem władcy Niderlandów. W jednej z sal prezentowane są obrazy ukazujące pruską flotę w jej szyku bojowym i po zwycięstwie. Żaden z następnych władców Prus nie zajmował się już ani morzem, ani flotą.

W skarbcu znajduje się  skrzynia na regalia królewskie Fryderyka Wilhelma I zamykana na 24 zamki. Klucze do nich przechowywało 24 zaufanych ludzi dworu i tylko spotkanie wszystkich tych osób z kluczami pozwalało na otworzenie skrzyni z insygniami.

Na ścianach wielu komnat nadzwyczajna kolekcja obrazów, między innymi arcydzieła wielkiego flamandzkiego malarza - Anthony Van Dycka.

Park z łóżkiem

Pałac w Oranienburgu dawniej otaczał piękny park. Współczesny, rozłożony na 22 hektarach, obejmuje kępy starych drzew, ale główny teren parku urządzony jest od nowa. Oddano go do użytku w 2009 roku. Rozciąga się na płaskim terenie poprzecinanym kanałami, który ma przypominać krajobraz rodzinnych stron Luizy Henrietty, czyli Holandię. Na kanałach ułożono kilka urokliwych mostków, a w wodzie i na brzegach rozłożyła się wodna i przywodna roślinność.  Zgodnie z obecną modą nowe centrum tworzy 16 tematycznych ogrodów: ogród szczęścia, ogród radości, ogród wiary, ogród marzeń itp. W każdym inna roślinność, inne kolory, nawet warzywa w funkcji roślin ozdobnych. W prawie każdym ogrodzie także oryginalne „meble”, np. pergole, wieże, konstrukcje z tworzyw i szkła, a w jednym nawet… złote łóżko. Nasadzenia są jeszcze stosunkowo młode, ale już widać, jak za kilka lat będą wyglądać szpalery drzew lub altany zbudowane z zieleni. Na środku jednego z „pokoi” na okręgu niedużego koła rośnie sześć drzew, których gałęzie tak poprowadzono, że już tworzą baldachim altany, a niebawem „zbudują” także ściany. To rzadko spotkany grujecznik japoński, którego przepięknie żółknące liście wydzielają aromat przyprawy do pierników lub karmelu. Ale tylko, póki są na gałęziach. Gdy opadną, stają się bezwonne. Może dla tego zespołu warto przyjechać tu jesienią?

Bardzo ładna jest tu także oranżeria, w której dużo palm i roślin kochających ciepło, ale wyraźnie widać, że pomieszczenie jest także przygotowane na przechowanie roślin stojących teraz na zewnątrz. Dużo tu miejsca do leżenia na trawie, są także obiekty kulturalne, np. muszla koncertowa, biblioteka parkowa, siłownia, kręgielnia, pole do minigolfa. Przygotowano także szeroką ofertę urządzeń i zabaw dla dzieci.

Wstęp do pałacu – 6 euro, a do parku – 2 euro. 

Krystyna Kamińska

Fot. Marek Bidol

0.104_2390.JPG
1.104_2393.JPG
2.104_2397.JPG
3.104_2399.JPG
4.104_2400.JPG
5.DSC_7444.JPG
6.DSC_7472.JPG
7.DSC_7476.JPG
8.DSC_7492.JPG
9.DSC_7495.JPG
10.DSC_7507.JPG
0
012345678910

Na tę wycieczkę pojechali słuchacze sekcji historii sztuki z Uniwersytetu Trzeciego Wieku, przygotowała ją p. Waleria Skazińska a prowadził p. Błażej Skaziński.  

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x