Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Na szlaku »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Malutka wioska z niezwykłą historię i śladem w literaturze

2017-01-10, Na szlaku

Choć dziś w malutkim Radachowie niewiele jest śladów dawnej świetności, to jednak warto się tam wybrać choćby dla dwojga pisarzy, którzy niegdyś tam mieszkali. Po jednej został nawet zadbany nagrobek.

medium_news_header_17262.jpg

Radachów to mała wieś nieopodal Ośna Lubuskiego. Zwykle się przez nią przejeżdża i nie zwraca uwagi, bo wieś wygląda jak zwykła, przeciętna wioska w Polsce. Ale warto zboczyć  z asfaltu i popatrzeć na piękny kościół, a na cmentarzu poszukać nagrobka Anny von Pappritz.

Od zawsze w Brandenburgii

Wioska ma średniowieczne korzenie. Pierwsze zapiski o niej pochodzą z 1936 roku i już wówczas nazywała się Radachów. To słowiańska nazwa, ale od połowy XIII wieku aż do zakończenia II wojny światowej wieś należała najpierw do margrabiów brandenburskich, a następnie do królestwa Prus i w końcu do Niemiec.

Od samego początku wioska była własnością prywatną. Pierwszymi potwierdzonymi właścicielami była rodzina von Lossow. Potem przez lata przechodziła z rąk do rąk,

Aż w 1802 roku posiadłość Radachów zakupił dyrektor kamery Papritz, który założył majątek szlachecki. Ale rodzina uszlachcona została w 1902 r., stąd późniejsi przedstawiciele rodziny mieli w nazwisku von.

To właśnie radca Papritz w 1802 roku postawił pałac, który w 1907 roku przebudował jego potomek. I w tym właśnie pałacu przez krótki czas pracował niemiecki pisarz Hans Fallada. Także tu przyszła na świat wybitna działaczka feministyczna Anna von Pappritz.

I choć po pięknym i opisanym w literaturze pałacu pozostała dość niekształtna budowla w niczym nie przypominająca ślicznej budowli, to jednak cały czas zaświadcza o ciekawych losach wsi.

Pijak i narkoman oraz ekonom

Właśnie tu, w majątku von Pappritzów przez jakiś czas mieszkał Hans Fallada, niemiecki pisarz. Był ekonomem, co na współczesny język przekłada się – zarządca. No i z inspiracji Radachowem, jego życiem napisał wybitną powieść „Wilk wśród wilków”.

To niezmiernie barwna postać. Pisarz urodził się w Greifswaldzie na wyspie Uznam, zmarł w Berlinie. Od zawsze był samotnikiem, ale nie stronił od kontaktów z płcią piękną. Kiedy rodzina wysłała go do gimnazjum w Rudolstadt, wraz z przyjacielem usiłował popełnić samobójstwo. Przyjaciel nie przeżył a pisarz trafił po raz pierwszy do szpitala psychiatrycznego.

No i tu zaczyna się rozdział pod tytułem alkohol i narkotyki. Jak się okazało Hans Fallada szybko popadł w nałóg, z którym zmagał się do końca życia. No i już jako nałogowy morfinista i alkoholi trafił do pracy w Radachowie. Właściciele majątku wytrzymali z nim niecały rok. Bo pisarz nie dość, że się nie wywiązywał ze swoich obowiązków, to jeszcze zwyczajnie kradł. Po wyrzuceniu z majątku pisarz na krótko trafił do pracy w Ośnie Lubuskim, które także pojawia się na kartach jego najsłynniejszej powieści. Ale też długo miejsca tam nie zagrzał.

Ustatkował się nieco pod koniec lat 20. XX wieku. Ożenił się wówczas i miał czwórkę dzieci. Ale niespokojna natura szybko wzięła górę. Pisarz wrócił do nałogów, cudem uniknął kłopotów dotyczących wojska w epoce nazizmu. W 1944 roku ostatecznie rozwiódł się z żoną i kolejny raz trafił do psychiatryka jako niepoczytalny. Po wojnie ożenił się kolejny raz z dużo młodszą kobietą, przeszedł skutecznie kurację odwykową, ale nie wytrzymało jego serce. Zmarł w 1947 roku w Berlinie i tam jest pochowany.

Ale w niemieckiej literaturze na zawsze już funkcjonują Radachów oraz Ośno Lubuskie właśnie za sprawą tego dziwnego i chimerycznego człowieka, który przy okazji był świetnym pisarzem.

Mieszkała tu feministka

Śladem materialnym po innej osobowości, która w Radachowie się urodziła i zmarła oraz została pochowana, jest nagrobek Anny von Pappritz, która jednak nie znosiła tego przydomka i go nie używała. Urodziła się w 1861, zmarła w 1939 roku. Jej tablica nagrobna znajduje się na tutejszym cmentarzu, a dbają o nią sami mieszkańcy wsi.

Była jedyną córką radcy dworu, kształciła się głównie w domu.

Przełomem w jej życiu była wizyta w Anglii, gdzie zetknęła się z ruchem sufrażystek. I po powrocie z Wyspy czynnie i bardzo aktywnie zaangażowała się w działania na rzecz praw kobiet. Walczyła o prawa do głosowania, o równe traktowanie kobiet, upominała się o prawa prostytutek. Ale też jako jedna z pierwszych otwarcie mówiła o konieczności edukacji seksualnej. Co ciekawe, przez całe życie związana była w pracy i życiu prywatnym z Margarete Friedenthal, także działaczką praw kobiet.

Anne Pappritz była też zdecydowaną przeciwniczką kary śmierci.

Zmarła po ciężkim zapaleniu płuc i została pochowana w rodzinnej wsi. Jednak miejscowi za bardzo nie znają jej historii, trudno bowiem w polskiej literaturze znaleźć informacje o tej szalenie barwnej postaci.

Szachulcowa świątyńka też jest

No i jest jeszcze jeden powód, aby do Radachowa wstąpić. To ryglowy, czyli szachulcowy kościół.

Dzisiejszą świątynię ufundowali w roku 1754 Bernhard Friedrich Gladow, Friedrich Christian von Ihlow, Karl „Ludewich” von Lucke, von Byzeski. Nowa budowla powstała zapewne na miejscu wcześniejszej, z której wykorzystano pewne elementy wyposażenia i wystroju. Wtórnie wykorzystano renesansową emporę, barokowy ołtarz, chrzcielnicę z 1640 r., średniowieczny dzwon. Była to świątynia protestancka. Okazuje się, że i tu też mamy tajemnicę. Bo losy kościoła po II wojnie światowej są niejasne. Wydany w 1949 roku Schematyzm – czyli kościelny spis majątku oraz stanu duchowieństwa w diecezji nie wspomina o świątyni w Radachowie, jednak już kolejne wskazują, iż jej poświęcenie dla nastąpiło w 1945 roku. Przyjmuje się zatem, że tuż po wojnie nastąpiło przejęcie kościoła przez parafię rzymskokatolicką w Ośnie Lubuskim.

Dziś kościółek zachwyca, bo jest bardzo ładnie utrzymany. Wejść do niego można tylko podczas mszy świętych.

Renata Ochwat

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x