Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Na szlaku »
Marka, Wiktoryny, Zenona , 29 marca 2024

Pergamon z Bramą Isztar, która zachwyca i zostaje w pamięci

2017-06-28, Na szlaku

Błękitne glazurowane kafelki układają się w groźne lwy i słoneczne stokrotki.

medium_news_header_18851.jpg

Obok drogi zachwyca brama wiodąca do Babilonu. Już tylko dla tych dwóch zabytków warto pojechać do częściowo otwartego berlińskiego Muzeum Pergamon.

Po trzech latach kompleksowego remontu słynny Pergamon udostępnił część swoich zbiorów zwiedzającym. I choć nie ma najsłynniejszego zabytku – Ołtarza Pergamońskiego, to jednak wyprawa warta jest czasu.

Babiloński świat

Do Pergamonu wchodzi się nie monumentalnym wejściem z szerokimi schodami wiodącymi od Szprewy, ale bocznym wyjściem za Nowym Muzeum. Oczywiście, trzeba nieco odstać w kolejce. A jak już się jest wewnątrz, to zachwyt zbiorami powoduje, że człowiek zapomina o niedogodnościach.

Wejście bezpośrednio wyprowadza na korytarz pomiędzy Drogą Modlitewną a Bramą Isztar wiodącą do Babilonu. Sama brama zachwyca wielkością, barwą, zdobieniami. Przyprawia o zawrót głowy. Zdobią ją liczne wyobrażenia smoków i innych zwierząt, które miały przestraszyć przybywających do Babilonu. Warto pamiętać, że to oryginał wzniesiony przez króla Nabuchondozora w roku około 600 przed naszą erą.

W drugiej sali znajduje się Droga Modlitewna, też z tego samego czasu. Ta w Berlinie ma 35 metrów długości. Ta rzeczywista miała ich ponad 180. Ale warto przysiąść na ławeczce, popatrzeć na groźne lwy i słoneczne stokrotki, i zadumać się nad trwałością niektórych budowali. Warto pamiętać, że to oryginały, a w Iraku, skąd pochodzą, wybudowano kopię i jest ona wielką atrakcją turystyczną.

Natomiast kopią jest stella z Prawem Hammurabiego, której oryginał można oglądać w Luwrze w Paryżu.

Antyczny świat

Kiedy już zachwycimy się ostatecznie babilońską sztuką wojenną, przechodzimy do kolejnego pomieszczenia, gdzie wyeksponowano wejście na targ w Milecie. A dokładnie jest to brama południowej agory Miletu o wysokości 17 m i szerokości 29 m. Została zrekonstruowana na podstawie wydobytych przez Theodora Wieganda fragmentów zniszczonych przez trzęsienie ziemi około roku 1100. Monument także przyprawia o  zawrót głowy. Aż trudno sobie wyobrazić, jakiej logistyki trzeba było, aby tę konstrukcję przywieźć.

Naprzeciw niej stoi rekonstrukcja Trajaneum, czyli świątyni cesarza Trajana z Pergamonu, za którą można przyjrzeć się szczegółowej makiecie antycznego Miletu. Trajaneum wzniesiono na terenie akropoli pergamońskiej w II w. n.e. Była świątynią o wymiarach 32 na 20 m wybudowaną na specjalnym tarasie. Miała sześć kolumn korynckich w fasadzie i dziesięć po bokach. Budowę świątyni rozpoczęto jeszcze za czasów cesarza Trajana, ale zakończono dopiero za panowania jego następcy. Z podwyższonego Trajaneum przyjrzeć się można umieszczonej w podłodze sali mozaice z przedstawieniem Orfeusza w otoczeniu zwierząt.

Do arabskiego świata

Ze świata antycznego przenosimy się do świata sztuki islamu. I tu następny kolorowy zawrót głowy. Bo ogląda się zabytki sakralne, biżuterię, przedmioty użytku codziennego, ozdoby.

Ale jak się podejdzie do fasady pałacu Mszatta – bogato rzeźbionej średniowiecznej rezydencji pustynnej kalifów Mszatta w Jordanii (ok. 30 km od Ammanu), to znów w głowie się rodzi pytanie – jak? Nazwa Mszatta po polsku znaczy obóz zimowy, została nadana przez obozujących w ruinach Beduinów, oryginalna nazwa pozostaje nieznana. Budowali, choć go nie skończyli kalifowie z dynastii Umajadów na przełomie VI i VII wieku. Rekonstrukcja w Berlinie ma 33 metry długości i 5 wysokości. I jest to oryginał.

Wśród zabytków sakralnych wyróżnia się mihrab z Kaszanu. Mihraby znajdują się w meczetach i wskazują kierunek, gdzie leży Mekka. Każdy bowiem religijny muzułmanin misi się bowiem modlić z twarzą zwróconą w tamtym kierunku. Ten mihrab pochodzi z XIII wieku i zaliczany jest do największych skarbów sztuki islamu.

No i w końcu droga prowadzi do pokoju z Aleppo w Syrii. To bogato malowana drewniana boazeria ścienna, zdobiąca niegdyś pokój przyjęć tzw. Qa‘a w chrześcijańskim domu Wakil w Aleppo w Syrii. Pochodzi z XVII wieku. Wiadomo, że pokój ten należał do chrześcijańskiego kupca Isy ibn Butrusa (pol. Jezusa, syna Piotra). Zachwyca przepychem. A jak się doda do tego wiedzę, że Aleppo już nie ma, to zabytek nabiera dodatkowych znaczeń.

Po drodze mija się ścianę z ceramiką arabską, która też zachwyca precyzją wykonania. Jeszcze tylko rzut oka na Drogę Modlitewną z góry i nasza wizyta w Pergamonie dobiega końca.

Obiecuję sobie, że wrócę to znów za dwa lata, kiedy Pergamon zostanie wyremontowany w całości. Albo też namówię innych znajomych, żeby pojechali do Berlina, bo Brama Isztar ma taką magiczną moc, że przyciąga. Przynajmniej mnie.

Renata Ochwat

Warto wiedzieć:

Na wizytę w Pergamonie trzeba przeznaczyć około dwie godziny. Tyle trwa przejście już udostępnionych sal.

Bilet do Pergamonu kosztuje 12 euro. W cenie jest tour-guide, czyli urządzenie ze słuchawkami i tekstem po polsku o mijanych przez nas zabytkach. I zwyczajnie warto posłuchać nagranych tekstów, bo są one zrobione po mistrzowsku.

Pergamon znajduje się na Wyspie Muzeów, na której ulokowanych w sumie jest pięć placówek oraz Berliner Dom, czyli katedra berlińska. Muzea to: Bode Museum, Pergamon, Nowe Muzeum, Stare Muzeum i Galeria Malarstwa. Bilet do trzech kosztuje 17 euro. Ale wówczas na zwiedzanie należy przeznaczyć cały dzień.

W Pergamonie jest sklepik z pamiątkami. Można kupić ołówek z motywami Drogi Modlitewnej za 1,50 euro, albo magnes za 4,50 euro. Są i inne rzeczy – jak biżuteria wzorowana na tej arabskiej czy też spinki do koszuli. Wybór jest naprawdę olbrzymi. Ale wśród rozlicznych książek i przewodników próżno szukać wydawnictw po polsku.

Jak na razie w Pergamonie nie ma kawiarenki, więc na kawę trzeba się wybrać po sąsiedzku. Ponieważ Wyspa Muzeów to absolutne centrum Berlina, nie będzie żadnych problemów, żeby znaleźć kawiarenkę. Za kawę w centrum płaci się od 2 do 4 euro, chyba że ktoś zechce wypić ją w hotelu Adlon, wówczas wydatek jest znacznie wyższy.

0.Pergamon-1.jpg
1.Pergamon-10.JPG
2.Pergamon-11.JPG
3.Pergamon-12.JPG
4.Pergamon-13.JPG
5.Pergamon-15.jpg
6.Pergamon-16.JPG
7.Pergamon-2.jpg
8.Pergamon-3.jpg
9.Pergamon-4.jpg
10.Pergamon-5.jpg
11.Pergamon-6.JPG
12.Pergamon-7.JPG
13.Pergamon-8.JPG
14.Pergamon-9.JPG
0
01234567891011121314
X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x