Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Na szlaku »
Hugona, Piotra, Roberty , 29 kwietnia 2024

Żydom komuna wyszła tutaj lepiej niż nam

2015-09-28, Na szlaku

Izraelskie kibuce to takie kołchozy, tyle że lepiej zorganizowane od tworzonych w Związku Radzieckim.

medium_news_header_12589.jpg
Ten kibuc zaprasza do zakupu różnorakich pamiątek.

Za ich słabą karykaturę można uznać też nasze byłe pegeery.

Kibuce, czyli kolektywne gospodarstwa rolne, odegrały wielką rolę w tworzeniu państwa Izrael. Większość oficerów oraz przyszłej elity państwowej wywodziła się właśnie z kibuców.

Jak piszą Eli Barbur i Krzysztof Urbański w książce ,,Właśnie Izrael’’, kibuce były pomysłem środowisk żydowskich ze wschodniej Europy, głównie z Rosji. ,,Z całą pewnością były wynikiem fascynacji ideologią socjalistyczną czy wręcz komunistyczną’’ – podkreślają. Funkcjonowały w myśl komunistycznej zasady ,,Od każdego według jego możliwości, każdemu według potrzeb’’.

Marek Eichler, nasz przewodnik po Izraelu opowiadał nam, że pierwsze kibuce powstały na palestyńskich ziemiach po nieudanej rewolucji w Rosji 1905 roku. Na jedną kobietę przypadało nawet 15 – 20 mężczyzn, zatem wszyscy mężczyźni współżyli z nielicznymi kobietami. Te zaś nie bardzo wiedziały, kto jest ojcem ich dzieci. Wszyscy żyli więc wspólnie.

Państwo Izrael powstało w 1948 roku na palestyńskich ziemiach. Od tego czasu zaczęli się tam masowo zjeżdżać Żydzi z całego świata, najwięcej z Europy wschodniej.  

Przybywający do Ziemi Świętej tysiącami imigranci musieli gdzieś mieszkać i z czegoś się utrzymywać na pustynnych przeważnie terenach. Mieszkańcy kibuców mieli zapewnione pełne utrzymanie. Dla każdego stworzono takie same warunki pobytu, niezależnie od wykształcenia i zawodu. ,,Wielkie stołówki, blaszane talerze, prawie wszyscy, kobiety i mężczyźni, w granatowych szortach roboczych i koszulach khaki. Mocno opaleni i w wytartych wojskowych butach’’ – opisują pierwsze kibuce E. Barbur i K. Urbański.

W wielu stołówkach początkowo wisiały wielkie portrety ,,Ojca Narodów’’ Józefa Stalina, a nie twórcy Izraela Dawida Ben Guriona.

Inżynier pracował sobie w fabryce, ale jego zarobki wraz z premiami szły do wspólnej kasy. W zamian kibuc zapewniał mu mieszkanie, pełne wyżywienie, opiekę medyczną i utrzymanie na starość.

Od początku dzieci nie sypiały z rodzicami, co niekiedy bywało powodem konfliktów. Mieszkały w internatach.

Jednak natura ludzka jest taka, że kto pracuje lepiej i więcej, jest lepiej wykształcony, bo uczył się dłużej, chce mieć więcej niż leniuch i obibok. To zaś kłóciło się z naturą kibuców. Stąd coraz częstsze ucieczki młodych, co bardziej przedsiębiorczych ludzi z kibuców. Obrzydła im urawniłowka.

Kibucom ludność Izraela zawdzięcza znakomite zaopatrzenie w produkty rolne. Potrafiły stworzyć sprawne gospodarstwa rolne wręcz na  pustyni. Żyzną ziemię przywozili do nich z daleka, m. in. ze Wzgórz Golan, zagarniętych Syrii.  W latach 60.  kibucnicy przekonali się, że z samej produkcji rolnej nie zdołają się utrzymać. Zajęli się wytwarzaniem towarów przemysłowych. ,,Popełniono błąd: rozwijano prostą wytwórczość, na przykład tekstylia, plastikowe meble, przewody elektryczne, produkty spożywcze. Wszystko to podłamała dużo tańsza produkcja z Dalekiego Wschodu. Kibucnicy powinni byli inwestować w hi-tech, którego zaczątki były już w Izraelu. Niezłe kadry, wysoki odsetek ludzi z wyższym wykształceniem – to były atuty kibucników, ale nie umieli tego wykorzystać. Wyroby wysokiej techniki mogłyby ich uratować’’ – twierdzą autorzy książki ,,Właśnie Izrael’’.

Podczas ośmiodniowej wycieczki po Izraelu zetknąłem się z kilkoma kibucami, a dokładniej z efektami ich pracy. W jednym z ich sklepów można było kupić wino i miód z daktyli oraz pamiątki z drewna oliwnego. W innym – bardzo drogie wyroby ze złota i srebra, także rzeźby z drewna oliwnego, np. wysoką na ok. pół metra głowę Jezusa za bagatela 2,5 tys. dolarów. Kibuc Kalia produkuje natomiast i sprzedaje w swoim sklepie kosmetyki oparte na właściwościach bardzo słonej wody i błota Morza Martwego, a ponadto prowadzi dużą stołówkę, dostępną dla turystów.

Kibuców jest dziś 264 i żyje w nich ok. 110 Tys. Izraelczyków, na 7,5  mln ogółem. Dają one aż 40 proc. produkcji rolnej kraju i eksportują rocznie za prawie 2 mld dolarów.

Styl życia kibucników zmienił się mocno w ostatnich latach. Dzieci mieszkają już z rodzicami, a całe rodziny spożywają posiłki u siebie w domach, a nie wspólnie w wielkich stołówkach. Zresztą wiele tych stołówek przekształcono w komercyjne restauracje, otwarte dla wszystkich chętnych. W co drugim kibucu członkowie otrzymują zarobki zależne od rodzaju wykonywanej pracy.

Nasz przewodnik z dumą opowiadał o nielicznych kibucach – krezusach, zajmujących się np. produkcją opancerzenia dla pojazdów wojskowych czy wyrobów najwyższej technologii informatycznej. Bywa, że niektórzy członkowie takiej ,,komuny’’ zarabiają rocznie nawet milion dolarów.

Zdaniem fachowców większość kibuców, tych słabo radzących sobie na wolnym rynku, z czasem zamieni się w wioski turystyczne i ośrodki sportowe, sanatoria i domy starców. Inne znikną, a ich tereny pójdą pod budownictwo mieszkaniowe. Przetrwają te najprężniejsze, jak to w gospodarce wolnorynkowej.

Andrzej Włodarczak

Przy wejściu do jednego z kibuców stoi taki miniaturowy ciągnik, który przed laty obrabiał piaszczyste ziemie.

 Wybudowane przed laty stołówki często stoją puste, teraz kibucnicy jedzą posiłki w swoich domach z rodzinami, a nie wspólnie.

 W tym kibucu można zjeść pizzę.

W licznych sklepach prowadzonych przez kibuce pielgrzymi z różnych krajów mogą kupić różne pamiątki, przeważnie za dolary.

Kibuce wytwarzają też i sprzedają buteleczki do wody z rzeki Jordan, pamiątki dla pobożnych chrześcijan.

Dzięki kibucom w Izraelu pełno dorodnych owoców.

Niektóre kibuce wytwarzają i sprzedają takie ,,święte’’ figurki z drewna oliwnego.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x