Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Na szlaku »
Longiny, Toli, Zygmunta , 2 maja 2024

Szlak ze śladami po kopalniach węgla

2015-01-13, Na szlaku

Rzadko zaglądamy do pięknych i historycznych wsi tuż obok Gorzowa.

medium_news_header_10015.jpg

A szkoda, bo naprawdę wiele ciekawych rzeczy możemy się dowiedzieć, zobaczyć i przeżyć.

Resztki zabytkowego pałacu, kamienie wskaźnikowe w lesie oraz tajemniczy krzyż bez napisu, to tylko niektóre ciekawostki drogi, jaka wiedzie z Lubna do Bogdańca. czyli pięknych i historycznych wsi tuż obok Gorzowa. Szlak nie jest zbyt skomplikowany, ale lepiej wziąć ze sobą mapę i kompas, jeśli ktoś się umie nim posługiwać, bo w wątpliwych chwilach wskaże właściwą drogę. I choć szlak zaczyna się już za Lubnem, to w samej wsi warto się na chwilkę zatrzymać.

Zabytki też tu są

Lubno dziś to zadbana wieś. Ma bardzo długą historię, bo pochodzi z końca XIII wieku. W latach 1300 1345 należała do dóbr zakonu cystersów w Mironicach, w następnych wiekach była kolejno w posiadaniu rodów von Strauss, Hanff, von Beerfelde, von Bassewitz i von Treichel. Od 1945 leży w granicach Polski. W 2013 roku wieś wygrała konkurs na najpiękniejszą lubuską wieś.

W Lubnie można też obejrzeć resztki neogotyckiego pałacu wybudowanego w latach 1865-1875 przez Juliusa von Bassewitz, architektem był Karl Lüdecke, który inspirowany poczdamskim Babelsbergiem, nadał mu kształt neogotyckiego zamku. Po 1945 r. nie uległ zniszczeniu i był wykorzystywany na biura zarządu gminy Lubno oraz administrację Państwowych Nieruchomości Ziemskich, potem jako biura i mieszkania PGR. Opuszczony został w 1963 r., po czym popadł w ruinę.

Legenda związana z pałacem mówi, że do dziś jeszcze w niektóre noce można napotkać Celinę, żonę Hans Carla von Treichel, galopującą konno po otaczającym go parku. Popełniła ona samobójstwo (z broni palnej) po śmierci męża, gdyż podobno czuła się jej winna - to ona namówiła go na podróż do Berlina pomimo tego, iż źle się czuł i narzekał na uciążliwe bóle brzucha. Tam też jego stan zdrowia się pogorszył, zdiagnozowano wyrostek robaczkowy, jednak pacjent nie zgadzał się na operację w stolicy nastając na przewiezienie do Gorzowa. Operację wykonano niestety zbyt późno i von Treichel zmarł.

Warto też wiedzieć, że z Lubnem są związane dwie ciekawe osoby. Jak chcą różne źródła, dzieciństwo we wsi miał spędzić Gerdt Bernhard von Bassewitz-Hohenluckow, niemiecki dramatopisarz, którego najbardziej znanym dziełem jest „Wyprawa Piotrusia na Księżyc”. W Lubnie urodził się także Tadeusz Kudelski, wybitny polski andynista, który zginął w 1999 roku podczas zejścia z Mount Everestu podczas wyprawy prowadzonej przez Ryszarda Pawłowskiego.

Czas na szlak

Jak już nadziwimy się i nacieszymy historią Lubna, to czas na szlak. Zaczyna się on koło kilometra za wsią w kierunku na Dębno po lewej stronie drogi. Tu zaczyna się szlak niebieski rowerowy i jeśli nie dowierzamy swoim umiejętnościom to możemy nim cały czas iść. Po około 10 km doprowadzi nas do Bogdańca.

Idziemy wygodną leśną drogą i za jakieś dwa kilometry dochodzimy do wsi Nowe Dzieduszyce. I choć mieszka tu dziś około 60 osób, to ta malownicza wieś ma ciekawą historię, bo powstała podczas kolonizacji fryderycjańskiej w połowie XVIII wieku. Kolonistów sprowadził August Wilhelm von den Borne, którzy założyli wieś nazwaną Neu Diedersdorf. Przy drodze leśnej z Nowych Dzieduszyc do Lubna są ślady po kilku czynnych tu kopalniach węgla. Wśród kopalń istniejących w powiecie gorzowskim w XIX wieku (Gorzów, Marwice, Stanowice, Lubno, Witnica, Mościczki, Kamień Wielki) ta pomiędzy Lubnem a Nowymi Dzieduszycami należała do najdłużej eksploatowanych. Miała szyb prowadzący na głębokość około 30 metrów, skąd rozchodziły się korytarze podziemnych urobisk kopalni „Clemence” i „Hunde”. Ta ostatnia w roku 1876 zatrudniała 13 górników, wydobywających dziennie ponad 46 ton węgla. Kamień graniczny z tutejszej kopalni „Viktor” znajduje się w kolekcji Parku Drogowskazów i Słupów Milowych Cywilizacji w Witnicy. Dziś we wsi można zobaczyć pomnik, ale źródła milczą, czego on dotyczy.

Nasz szlak w centrum wsi wywija lekko w prawo, a następnie prosto i tu trzeba uważać, bo na wzgórzu skręcamy w prawo w pierwszy leśny dukt.

Po bruku lub leśnych dróżkach

Dukt wyprowadza nas na bruk wąską drogę, i znów oglądamy kolejne domy, to kolonia Stanowice. Idziemy trochę tym brukiem i dochodzimy do asfaltowej ścieżki, tu skręcamy w lewo i idziemy jakieś 200 metrów, aż po prawej stronie pokaże się leśny dukt wychodzący ostro do góry. No i wybieramy tę drogę i idziemy dość długo, aż pokaże się oznakowana droga pożarowa nr 25. Tu skręcamy w lewo i znów kawał drogi nią maszerujemy, przekraczamy kolejny asfalt, przechodzimy koło punktu czerpania wody i dalej a, kiedy droga dochodzi do skrzyżowania w kształcie litery T, kierujemy się nią w prawo. I znów idziemy bardzo długo aż dochodzimy do starego znaku kamiennego, i znów wybieramy prawa odnogę. I znów bardzo długo idziemy prosto. Po skręcie w lewo znajdziemy tajemniczy krzyż, ale nigdzie nie ma informacji, co on oznacza. Po jakimś czasie osiągamy rezerwat Dębowa Góra i ostro schodząca w dół ścieżka sprowadza nas do Bogdańca, pięknej wsi z Muzeum Lubuskim w starej młynarzówce. Po drodze do centrum mijamy jeszcze dwa inne bogdanieckie młyny, śliczny park zabaw przy siedzibie nadleśnictwa  dochodzimy do centrum, gdzie kończy się nasz szlak. Na licznik można sobie wpisać 14 km.

Drogę pokonał Klub Turystyki Pieszej Nasza Chata, prowadził Michał Żytkowski, a pisząca te słowa cały czas się dziwiła, że tak często tym razem turyści stykali się z cywilizacją.

Renata Ochwat

0.drzewa.JPG
1.kamien.JPG
2.krzyz.JPG
3.las.JPG
4.lasiurzadzenie.JPG
5.lubno-palac.JPG
6.pomnik.JPG
7.turysci.JPG
8.wieza.JPG
0
012345678

Informacja o historii wsi Lubno zaczerpnęłam z wikipedii, o historii Nowych Dzieduszyc ze strony internetowej gminy Witnica.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x