Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Czytaj ze mną »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Książka od znajomych

2013-02-01, Czytaj ze mną

W końcu minionego roku 80 lat ukończył profesor Bernard Woltmann, związany z Zamiejscowym Wydziałem Kultury Fizycznej od początku istnienia tej najstarszej gorzowskiej uczelni. Z okazji jubileuszy uczonych zazwyczaj wydaje się księgi pamiątkowe, w których przyjaciele-naukowcy zamieszczają rozważania na samodzielnie wybrane tematy, tyle że dedykują je jubilatowi. Tymczasem profesor Woltmann zaproponował inną formułę: chciał, aby taką pamiątkową księgę stworzyli swoimi wspomnieniami ludzie mu bliscy na różnych etapach życia. Na zaproszenie odpowiedziało aż 90 osób. Z ich wypowiedzi zbudowana została księga pod tytułem „Przeszłość zachowana w pamięci staje się częścią teraźniejszości”.

Pierwszą jej część stanowi zestawienie faktów z życia i dokonań profesora: tu m. in. obszerny spis publikacji, lista wypromowanych przez niego doktorów i doktorów habilitowanych, wykaz nagród i wyróżnień itp. Jednym z naukowców, którzy pod kierunkiem prof. Woltmanna przygotowali doktorat i następnie habilitację, jest prof. Tomasz Jurek, później dziekan ZWKF, współautor książki.  Niestety, nie ma tu listy magistrantów pana profesora, a było ich około 300.

Po skończeniu studiów w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego w Poznaniu, Bernard Woltmann krótko pracował w Szczecinku i w Kołobrzegu, a w 1970 roku, gdy organizowała się gorzowska filia poznańskiej WSWF, przyjechał do naszego miasta. I choć początkowo niechętnie, ale pozostał do dziś. To on tworzył historię gorzowskiej uczelni zarówno w jej aspekcie sportowym, jak i naukowym. Sam był lekkoatletą, skakał wzwyż, biegał, potem uzyskał uprawnienia trenerskie w kilku specjalnościach, a zawsze życzliwie wspierał sportowców.

W badaniach naukowych wciągnęła go historia kultury fizycznej, przede wszystkim na pograniczu niemieckim w okresie międzywojennym, potem kultura fizyczna środowisk polonijnych w Niemczech i we Francji. Była to ważna sfera dla Polaków, bo akceptowana przez miejscowe władze, a jednocześnie za dobre wyniki niosąca splendor Polakom, którzy w obcym środowisku w innych dziedzinach mogli czuć się obco. Sport jednoczył Polaków na obczyźnie, dawał im siłę, pozytywnie wyróżniał i dlatego tak był ważny. Profesor Woltmann działał także w Polskim Towarzystwie Naukowym Kultury Fizycznej oraz w międzynarodowych organizacjach tego typu. Aktualnie jest honorowym członkiem Europejskiego Komitetu Historii Sportu, członkiem prezydium Międzynarodowego Stowarzyszenia Historii Wychowania Fizycznego i członkiem rady naukowej Instytutu Gebhardta. Jego rozprawy i analizy dotyczące kultury fizycznej publikowane były w 15 wydawnictwach zagranicznych przede wszystkim niemieckich i francuskich, ale także nawet w Japonii. 

Tu, w Gorzowie, przypadały mu najwyższe funkcje administracyjne: prorektora i dziekana w filii AWF, a później w Zamiejscowym Wydziale Kultury Fizycznej.

Długo piszę o zasługach profesora Woltmanna, bo było ich dużo, ale ich zestawienie w książce zajmuje stosunkowo niewiele stron. Główną część wypełniają wspomnienia przyjaciół, kolegów z uczelni, studentów i doktorantów, w tym 22 profesorów m. in. z Freiburga, Libercourt, Duisburga, Münster, Poczdamu Bochum i chyba z wszystkich naukowych ośrodków Polski. Są to wypowiedzi osobiste i prawdziwe, a każda z nich wnosi coś ciekawego do obrazu jubilata. Ja znam pana profesora Woltmanna przede wszystkim jako szefa uczelni i badacza przeszłości, tu natomiast poznałam sportowca i miłośnika sportu. Dominują podziękowania za wiedzę, pomoc w osiągnięciach sportowych, za zdobycie tytułów naukowych. Ale nasz przewodniczący Rady Miasta, Jerzy Sobolewski dziękuje mu za… żonę. Poznał ją na gorzowskiej uczelni, a że oboje trenowali lekkoatletykę, bardzo ich wspierał ówczesny dziekan. Jerzy Sobolewski napisał: Sądzę, że gdyby nie klimat stworzony przez dziekana Woltmanna, nasze losy mogły potoczyć się inaczej.

Choć profesor Woltmann formalnie już nie pracuje na uczelni, ciągle służy pomocą. Wysoki, szczupły, elegancki i zawsze uśmiechnięty. Profesor Janusz Faryś słusznie mu napisał: Inni się starzeją. Ty pozostajesz nadal młody. Spokój ducha, aktywność naukowa i organizatorska, kontakt z młodzieżą, sport, stanowią podstawę Twojego sukcesu.

Dopełnieniem tekstu jest bogaty zestaw zdjęć z różnych etapów życia profesora, przede wszystkim dotyczących uczelni. Jest tu także wiele prywatnych zdjęć, m. in z obchodzonych w gorzowskiej katedrze Złoty Godów (2008 r.) oraz z rodziną córki i wnukami.      

Książka przygotowana pod redakcją Krzysztofa Jaza i profesora Tomasza Jurka jest pięknym prezentem z okazji jubileuszu pana profesora, ale zarazem dokumentem dokonań jednego z najbardziej zasłużonych mieszkańców Gorzowa. Niestety, nie można jej kupić. Zainteresowanych odsyłam do Zakład Historii i Organizacji Kultury Fizycznej w gorzowskiej uczelni. Może jeszcze ostało się kilka egzemplarzy.

***

A przy okazji: gdy wpisze się nazwisko prof. Woltmanna do internetowej wyszukiwarki, na pierwszym miejscu ukazuje się jego życiorys jako twórcy lekkiej atletyki w… Szczecinku. Gorzowski okres jego życia dokumentuje długa bibliografia przygotowana przez bibliotekę ZWKF, ale tu nie ma życiorysu. Nie sposób znaleźć profesora wśród naukowców na stronie uczelni, bo już etatowo nie pracuje. Więc nie ma prawa tam być?

Wśród autorów wypowiedzi jest prezydent Kołobrzegu, ale nie ma nikogo z władz miasta Gorzowa. Jerzy Sobolewski i Elżbieta Rafalska występują tu jako studenci profesora Woltmanna. Tak to bywa w naszym mieście.   

***

„Przeszłość zachowana w pamięci staje się częścią teraźniejszości” – Księga pamiątkowa wydana z okazji 80. rocznicy urodzin profesora Bernarda Woltmanna. Wspomnienia o prof. Bernardzie Woltmannie. Księga pod redakcją Krzysztofa Jaza i Tomasza Jurka, wydawca: Polskie Towarzystwo Naukowe Kultury Fizycznej. Sekcja Historii, Gorzów Wlkp. 2012,  s. 330

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x