Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Czytaj ze mną »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Z zaproszeniem do archiwum

2013-10-18, Czytaj ze mną

Z okazji otwarcia Archiwum Państwowego w Gorzowie ukazały się dwie publikacje, o których warto wiedzieć.

medium_news_header_5280.jpg

Pierwsza nosi tytuł po prostu „Archiwum Państwowe w Gorzowie Wielkopolskim” i w zasadzie dotyczy wyłącznie budowy nowej siedziby przy ulicy Mościckiego. W słowie wstępnym (tylko trzy strony) dyrektor Dariusz Rymar pisze:  3 października 2013 roku spełniły się marzenia gorzowskiego środowiska archiwalnego. I dalej o tym, że od powołania placówki 1 sierpnia 1950 roku nie miała ona własnej siedziby, a przerabiane nigdy nie zaspokajały potrzeb. O zasobie, który liczy: 942 zespoły, 2770 m bieżących akt, 218.161 jednostek inwentarzowych, w tym ponad 7 tysięcy map i planów, a najstarszy dokument pochodzi z 1316 roku. O nowym obiekcie: działkę nieodpłatnie dało miasto, projekty przygotowali gorzowscy architekci:  koncepcyjny Jacek Sierakowski, wykonawczy – Leszek Horodyski, wybudowała firma Skansa SA, a pieniądze dało ministerstwo kultury. Podziękowaniem dla inicjatora – dra Sławomira Radonia, wówczas dyrektora Archiwów Państwowych, jest zamieszczenie jego portretu w publikacji oraz w budynku. Ostatnia część to prezentacja nowego obiektu: ma 1841 m kw., dwa magazyny mogące pomieścić 8587 m akt, salę wystawową o 98 m kw., salę konferencyjną przeznaczoną dla ok. 50 osób, wygodną czytelnię z możliwością czytania mikrofilmów i samodzielnego kopiowania. 

Następnych 20 stron to zdjęcia dokumentujące najpierw kawałek nieużytku, chociaż przy chodniku, potem wmurowanie w strugach deszczu aktu erekcyjnego (wrzesień 2011) i kolejne etapy budowy od wbicia pali, przeniesienia ciepłociągu, wylewania ścian w magazynach i tak dalej aż do obecnego wyglądu obiektu z piękną elewacją podkreślającą rytm stojących na półkach ksiąg.

Druga publikacja dotyczy wystawy przygotowanej na otwarcie archiwum. I tu zaskoczenie: stworzyli ją pracownicy gorzowskiej placówki,  ale w zasadzie nie ma na niej eksponatów pochodzących z naszych zbiorów. Bo gorzowskie zbiory to zasoby niemieckie sprzed 1945 roku i zasoby polskie po 1945 roku. Oba zespoły pokazywane już były kilkakrotnie, choć może nigdy dotąd w tak dobrych warunkach, jakie oferuje nowy budynek. My wszyscy zajmujący się historią myślimy o niemieckiej historii do zakończenia wojny i o polskiej historii dopiero po 1945 roku. Tymczasem nasza narodowa historia jest znacznie dłuższa i bardzo ciekawa, tyle że rozgrywała się na innych ziemiach, nie jest historią naszego regionu. A przecież powinniśmy ją znać, a placówki pracujące na rzecz przeszłości – upowszechniać. Postanowiono więc zorganizować pierwszą w nowym budynku wystawę o polskiej historii. Pretekstem do tego stał się adres: budynek stoi przy ulicy Mościckiego. 

Więc Anna Jodko i Juliusz Sikorski przygotowali wystawę „Ignacy Mościcki i jego epoka w zbiorach archiwów polskich”, a publikacja, którą przedstawiam prezentuje tę właśnie wystawę. Oprócz centralnych warszawskich archiwów pomogły im archiwa z: Białegostoku, Częstochowy, Katowic, Kielc, Krakowa, Leszna, Łodzi, Opola, Płocka, Poznania, Przemyśla, m. st. Warszawy, ojców paulinów z Jasnej Góry, Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie i Instytut Chemii Przemysłowej w Warszawie. Dzięki życzliwości aż tylu placówek z całego kraju możemy oglądać wystawę (i czytać) o latach prezydentury Ignacego Mościckiego 1926 – 1939, a także o jego życiu przed i po pełnieniu tej funkcji. Niedawno to dla historii, jeszcze nie minął wiek, a przecież dla nas to odległa epoka, bo my, mieszkańcy ziem zachodnich nie jesteśmy w niej zakorzenieni. Bardzo dużo dowiedziałam się o tamtym czasie z wystawy, a teraz z zainteresowaniem przeglądam książkę, zwracając uwagę na jakże inne ceremoniały, ubiory, uczesania, inaczej formułowane dokumenty, inny (choć przecież polski) język.

Bardzo zachęcam, gdy tylko wygospodarujecie trochę czasu, koniecznie wybierzcie się do nowego archiwum, by zobaczyć nowy gorzowski obiekt kultury oraz by powrócić do polskiego dumnego międzywojnia, którego twórcą – obok marszałka Piłsudskiego – był także długoletni prezydent Ignacy Mościcki.

Oba wydawnictwa mają taki sam format: kwadrat o wymiarach 22 x 22, a autorką projektu graficznego jest Magdalena Ćwiertnia.

Wydawcą obu – Archiwum Państwowe w Gorzowie, gdzie można je otrzymać.       

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x