Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Czytaj ze mną »
Marka, Wiktoryny, Zenona , 29 marca 2024

Szczęście rodzinne – co to jest?

2018-01-11, Czytaj ze mną

Powieść Jerzego Alskiego pod tytułem „Mowa pogrzebowa” rozpoczyna się od pogrzebu, na którym wdowa odczytuje mowę przygotowaną wcześniej przez jej męża. Ale równolegle w pierwszym rozdziale obserwujemy, jak zapoznają się ze sobą główni bohaterowie książki: Piotr, adwokat po pięćdziesiątce i Lala młodsza od niego o co najmniej 20 lat.

medium_news_header_20629.jpg

„Mowa pogrzebowa” jest szóstą powieścią Jerzego Alskiego, w której autor analizuje rozmaite niuanse związków starszego mężczyzny z młodszą kobietą.

*

To było naprawdę szczęśliwe małżeństwo.  Ona piękna, zgrabna, pełna energii, on rozsądny, troskliwy, mądry. I jeszcze dwoje małych dzieci z pierwszego małżeństwa Lali. To powieść o codzienności tej rodziny, codzienności niełatwej, bo każdy – może oprócz najmłodszej Majki – musi z czegoś zrezygnować i coś dodatkowo wnieść. Na przykład: Lala – ćwiczyć na rowerku, aby utrzymać figurę, Piotr odstąpić od przyzwyczajeń długo samotnego mężczyzny, Szymon – syn Lali, łagodzić swój bunt przeciwko nowemu mężczyźnie w domu.

Całość składa się z opowieści, a każda dotyczy innego aspektu rodzinnego życia. Rozwiązuje je rozumny i cierpliwy Piotr. By pokazać różne możliwości wyjścia z konfliktu, Piotr, adwokat, przypomina podobne zdarzenia ze swojej praktyki, odnosi się do wspomnień, pokazuje literackie przykłady itp. W ten sposób znacznie poszerza banalną przecież codzienność naszych bohaterów. Tu podkreślić muszę bardzo ładnie i mądrze rozwiązane przez Piotra konflikty z dziećmi, szczególnie z dorastającym Szymonem.

*

I już właściwie jest wszystko dobrze, gdy niespodziewanie Piotr umiera. Ten, który rozwiązywał wszystkie konflikty, łagodził spory, po prostu był mądrzejszy. Taka postawa wymagała od Piotra niezwykłej cierpliwości, uczulenia na zbliżające się rozbieżności, a łączyła się z coraz silniejszym zatraceniem siebie. Po prostu prawdziwego Piotra było coraz mniej. Więc autor rozwiązał ten problem w sposób radykalny.  Ale żeby nam, żyjącym, nie było przykro, Piotr przygotował mowę pogrzebową, w której podkreślił, że dwa najważniejsze momenty w życiu człowieka – narodziny i śmierć obudowaliśmy rytuałami, a nie umiemy ich świętować radośnie. Więc prosi, aby na jego pogrzebie wszyscy się weselili, śpiewali, tańczyli. Tym samym mowa pogrzebowa stała się afirmacją życia.

*

Jak wszystkie powieści Jerzego Alskiego tę także dobrze się czyta, akcja toczy się wartko, bohaterowie dużo z sobą rozmawiają. Nowością – w stosunku do wcześniejszych – jest wprowadzenie dzieci i oddanie im znaczącej funkcji w budowaniu rodziny. A przecież mimo całej szczęśliwości, od początku nad rodziną unosi się duch smutku. Pewnie za sprawą tytułu i pogrzebu głównego bohatera. Bo zwodnicze jest tu opisane szczęście: taka piękna pani i taki idealny pan zwyczajnie po prostu nie mogą istnieć. To się musiało przewrócić. Tutaj – radykalnie. 

***

Jerzy Alski, „Mowa pogrzebowa”, wyd. Związek Literatów Polskich, Oddział w Gorzowie Wlkp., Gorzów Wlkp. 2017, 378 s. Do kupienia w księgarni „Daniel”. Wcześniejsze powieści Jerzego Alskiego: „Za dużo miłości”, „Prezent”, „Sherry”, „Test ciążowy” i „Trzecie oko”.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x