2015-04-07, Czytaj ze mną
Tytuł „Skwierzyńskie spotkania” mówi niewiele, a jest to druga książka poświęcona ciekawym ludziom związanym ze Skwierzyną.
Dwa lata temu ukazała się pierwsza z równie zagadkowym tytułem – „Wspólna pamięć, wspólna przeszłość”, bo taki był tytuł polsko-niemieckiego projektu. W pierwszej książce przypomniano ludzi kultury – polskiego pisarza Janusza Olczaka i niemieckiego kompozytora Johanna Gottfrieda Piefke. W drugiej zaś zasłużonych lekarzy – polskiego Radzimira Śmigielskiego i niemieckiego Johanna Metziga. Jest tu także bardzo ważny szkic Andrzeja Kirmiela o Żydach w Skwierzynie. We wstępie zapowiedziano kolejną książkę o zasłużonych skwierzyniakach.
Radzimir Śmigielski
Od 1971 roku w skwierzyńskim szpitalu pracował Radzimir Śmigielski, ginekolog, lekarz cieszący się niezwykłym uznaniem, szczególnie kobiet. Z zagubionego na zachodzie małego szpitala stworzył placówkę znaną w regionie. W czasach, gdy obowiązywały rozliczne ograniczenia i gdy nie było materiałów budowlanych, on obok starego zbudował nowy szpital. A gdy już szefował całej służbie zdrowia w rejonie Skwierzyny, także zadbał o przychodnie na wsiach. Do tego stale się kształcił, zdobył tytuł doktora nauk medycznych, a wtedy wymagania stawiano duże, troszczył się o pacjentów i lekarzy, dbał o pielęgniarki. Był osobą powszechnie szanowaną za nieustanną pracę. Za tak intensywną pracę, że doprowadziła go do zawałów serca. Zmarł w 1994 roku nie osiągnąwszy 60 lat. Teraz szpital w Skwierzynie nosi jego imię.
Johann Metzig
Równie ciekawą postacią był doktor Johann Metzig, choć on zasłużył się nie tyle Skwierzynie, co wszystkim Polakom. Ze Skwierzyną łączyło go tylko miejsce urodzenia w 1804 roku. Wkrótce potem rodzina przeprowadziła się do Międzyrzecza, a dorosły Johann Metzig najdłużej związany był z Lesznem. Na pewno w Skwierzynie i w Międzyrzeczu w latach jego młodości silne były wspomnienia Polski, bo dopiero od II rozbioru w 1793 roku ziemie te przynależały do Prus, a w latach 1807 – 1815 było tu Księstwo Warszawskie. Do tego Johann ożenił się z kuzynką Fryderyka Chopina, która wniosła do małżeństwa religię katolicką i język polski. Dla Niemców Johann Metzig zasłużył się tym, że wprowadził całkiem nowe, wygodne i higieniczne mundury wojskowe. Natomiast Polacy mogą mu zawdzięczać wieloletnie przekonywanie Niemców, że należy Polaków szanować i wobec nich stosować sprawiedliwe prawa.
Żydzi ze Skwierzyny
Szkic Andrzeja Kirmiela o Żydach w Skwierzynie jest popularnym, ale wyczerpującym opisem historii gminy żydowskiej, autor przedstawił także nieistniejącą już synagogę oraz największy na Ziemi Lubuskiej kirkut, czyli cmentarz żydowski, na którym współcześnie doliczono się 247 płyt nagrobnych. Ten cmentarz jest szczególnie wart polecenia, bo to wyjątkowa pamiątka obecności Żydów w niedużym mieście wcześniej polskim, potem niemieckim, a teraz znów polskim.
Książka jest dwujęzyczna, bogato ilustrowana, interesująca, choć od strony edytorskiej wymagałaby większej staranności. Mimo to moje pełne uznanie dla skwierzynian, którzy pamiętają o swoich wielkich ziomkach.
***
„Skwierzyńskie spotkania Skwierzynatreffen”.
O Radzimirze Śmigielskim napisała Zofia Zawadzka, o Johanie Metzigu – Zdzisław Kadłubiński, o Żydach – Andrzej Kirmiel.
Wydawca – Urząd Miejski w Skwierzynie, 2014. Książka nie była sprzedawana.
Po raz pierwszy zapraszam do czytania „Pegaza Lubuskiego” online, a nie na wydruku. Bo nie ma wydruku, nie było także zwyczajowej promocji numeru z udziałem autorów tekstów i osób zainteresowanych literaturą tworzoną w Gorzowie. Takie czasy. Ale czytać można.