Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Czytaj ze mną »
Ilony, Jerzego, Wojciecha , 23 kwietnia 2024

Twierdza w Kostrzynie z polskiej perspektywy

2015-06-09, Czytaj ze mną

Prezentuję książkę wydaną przez znane warszawskie wydawnictwo „Bellona” w cenionej serii „Historyczne bitwy”, napisaną przez mieszkańca Zielonej Góry, a dotyczącą Kostrzyna nad Odrą. Ten autor to Andrzej Toczewski, do niedawna dyrektor Muzeum Ziemi Lubuskiej, a tytuł książki - „Festung Küstrin 1945”, niemiecki, bo tak w okresie, którego dotyczy, miejsce się nazywało.

medium_news_header_11556.jpg

Niedawno przedstawiłam książkę niemieckiego autora Gerda-Ulricha Herrmanna na podobny temat, ale z polskim tytułem „Twierdza Kostrzyn. Oczekiwania i rzeczywistość”. Warto je porównać.

Andrzej Toczewski urodził się w Zielonej Górze, ale dzieciństwo i lata szkolne spędził w Kostrzynie. Tam zrobił maturę. Wtedy było to po prostu zrujnowane miasto. Zapewne wówczas niewiele wiedzy o strasznej bitwie o Kostrzyn wyniósł stamtąd, bo jeszcze nie nadszedł czas na analizy historyczne, ale waga tych wydarzeń pozostała w jego świadomości na zawsze. Najpierw jako student, a potem jako historyk zajmował się przede wszystkim tą tematyką. Jego praca doktorska nosi tytuł „Walki 1 Frontu Białoruskiego o przełamanie linii Środkowej Odry w 1945 roku”. Jest autorem książek: „Rola środkowej Odry w bitwie o Berlin w 1945 roku”, „Kostrzyn 1945”, „Bitwa o Odrę w 1945 roku”. Mimo kilkakrotnie omówionego tematu, wrócił do niego jeszcze raz, bo ciągle ta bitwa odkrywa swoje nowe tajemnice. Wiąże się to z możliwością dotarcia do nowych dokumentów, ciągle ukazują się nowe opracowania jej dotyczące. Znamienne są w tym względzie źródła radzieckie. Bezpośrednio po wojnie ukazało się bardzo dużo pamiętników dowódców radzieckich, ale – widzimy to po latach – były one skażone polityką i propagandą. Dopiero teraz ujawniane są – choć jeszcze nie wszystkie – nowe źródła i trzeba mozolnie oddzielać tamtą propagandę od prawdy.  Trzeba więc pisać książki na - z pozoru - ten sam temat. Szeroka wiedza o działaniach militarnych w 1945 roku na frontach pozwala Andrzejowi Toczewskiemu na ogarnięcie wszystkich zdarzeń z ich przyczynami i konsekwencjami. Czytelnik odnosi wrażenie, że autor – niczym demiurg – ustawia te armie po obu stronach frontu i kieruje ich działaniami. Bo dla Andrzeja Toczewskiego ważny jest nie tylko kaliber broni, która była użyta w walce, ale także jak ją dowieziono i czy żołnierze mieli co jeść. Pewnie banalizuję problem, ale na klęskę lub zwycięstwo składa się mnóstwo przyczyn. W książce pokazane są kolejno: walka o przełamanie środkowej Odry, bitwa o Kostrzyn, finał walk o twierdzę, finał walk o Odrę i całkowite zdobycie linii Odry, a tym samym otwarcie drogi na Berlin. Do tego bardzo dużo nowych zdjęć. Choć książkę „Festung Küstrin 1945” wydawnictwo adresuje do zainteresowanych militariami, zapewniam, że może być ciekawa dla wszystkich.

***

Andrzej Toczewski, „Festung Küstrin 1945”, wydawca „Bellona”, Warszawa 2015, s. 238. Książka do kupienia we wszystkich księgarniach. 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x