Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Czytaj ze mną »
Ilony, Jerzego, Wojciecha , 23 kwietnia 2024

Synteza dziejów Międzyrzecza i okolic

2015-06-16, Czytaj ze mną

Andrzej Kirmiel twierdzi, że Międzyrzecz i ziemia międzyrzecka to najciekawsza pod względem historycznym i przyrodniczym część województwa lubuskiego. Sam jest dyrektorem muzeum w Międzyrzeczu, więc dzieje tego regionu zna dobrze.

medium_news_header_11625.jpg

Jego argumenty są takie: Stąd rozpoczęła się chrystianizacja tego obszaru Polski, tu w końcu X wieku przebywał święty Wojciech, tu ulokowano pierwszy na ziemiach polskich zakon benedyktynów, a zamordowani zakonnicy stali się pierwszymi polskimi świętymi. Ten obszar - jako jedyny obok ziemi wschowskiej – do II rozbioru w 1793 roku znajdował się w państwie polskim. Przez te lata obok siebie i w pełnej zgodzie żyli Polacy, Niemcy, Żydzi, a nawet Szkoci i Holendrzy, tu łatwo obserwuje się przenikanie kultur.

Przez pięć lat Andrzej Kirmiel zbierał materiały i pisał książkę, której dał tytuł  „Międzyrzecz i ziemia międzyrzecka”. Założył sobie, że w sposób przystępny przedstawi przeszłość do 1945 roku. Książka jest obszerna, wraz ze zdjęciami ma 430 stron. Zgodnie z intencją autora dobrze się ją czyta, mimo że zachowana została naukowa forma, czyli liczne przypisy. Andrzej Kirmiel dał swojej książce podtytuł „Szkice z przeszłości”, jakby obawiając się, że nie zamknie w niej całego materiału. Pewnie to w ogólne nie jest możliwe, ale – w moim odczuciu – książka ta po prostu jest syntezą historyczną miasta i regionu.

We wstępie Andrzej Kirmiel dziękuje panu Leonardowi von Kalekreuthowi za długie i pełne obiektywizmu dyskusje na temat historii regionu, które stały się dla niego inspiracją do napisania tej książki. Pan Leonard jest potomkiem rodziny Kalekreuthów, wieloletnich właścicieli między innymi wsi Gorzycko koło Międzyrzecza. Znamienna to łączność historyków.

Natomiast książkę dedykował pamięci Johanna Jacoba Volmera – jak napisał – najznamienitszego syna Międzyrzecza. Niewiele osób wie cokolwiek o Volmerze, a był to znany aż po Chiny hurtownik sukna i eksporter produkowanych tu tkanin. Był pierwszym liczącym się kapitalistą, z rozmachem prowadził finansowe transakcje, przyczynił się do znacznego wzbogacenia międzyrzeczan. Przed wojną miał w swoim mieście ulicę, teraz nie ma śladu pamięci o nim.

Podczas promocji tej książki w Gorzowie doszło do ostrej polemiki między Marcelim Tureczkiem a Andrzejem Kirmielem co do interpretacji pewnych zapisów z przeszłości. Nie rozstrzygnę tego sporu, ale był on dla mnie znamienny dlatego, że Międzyrzecz ma dwóch młodych historyków, którzy mogą taki spór prowadzić. A pamiętać trzeba, że niedawno wydana została bardzo ciekawa książka Agnieszki Indyckiej, także z międzyrzeckiego muzeum o archeologii tamtego obszaru pt. „Archeologia mederecensis”. Pisałam też o bardzo ciekawej książce Marcelego Tureczka „Zabytkowe parki w okolicach Międzyrzecza”. Plonem dorocznych konferencji naukowych jest już kilkanaście tomów referatów wydanych przez Stowarzyszenie Środkowego Nadodrza wraz ze Starostwem Powiatowym. Po prostu – w Międzyrzeczu dba się o historię.  

Książka do kupienia na pewno w Muzeum im. Alfa Kowalskiego w Międzyrzeczu.  

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x