Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Czytaj ze mną »
Anieli, Kasrota, Soni , 28 marca 2024

Piątka za pomysł, zero za nieobecność

2015-07-12, Czytaj ze mną

Wiem że obecnie każdy może być wydawcą książki, ale bywają takie publikacje, które mnie mocno zaskakują. Przez prywatne kontakty dotarła do mnie książka wydana przez Fundację Animacji Kobiet, a dotycząca przeszłości Gorzowa. Jej skomplikowany tytuł to: „Miasto dwóch kultur. Gorzów Landsberg. Szlak kulturowy”.

medium_news_header_11859.jpg

Ambitny cel postawili sobie wydawcy, a Marcin Słowiński, koordynator projektu, tak je sformułował we wstępie: „Treść tej publikacji uwypukla przede wszystkim kulturowe aspekty życia miasta, dając okazję do poznania historii Gorzowa Wlkp. z nowej strony”. Rzeczywiście, nie ma dotąd przewodnika turystycznego, w którym najważniejsze byłyby miejsca związane z kulturą miasta. Z radością więc przywitałam tę książkę.

Ale nowe myślenie wydawców w tym miejscu się skończyło, bo opracowanie tego szlaku powierzono… Robertowi Piotrowskiemu. Nie mam nic przeciwno Robertowi, odwrotnie, wszędzie i zawsze chwalę jego pasję propagatora dawnej historii miasta, ale jeśli mamy nowego, ambitnego wydawcę i specjalny projekt, to można by się pokusić o nowe spojrzenie.

 Robert Piotrowski z zadania wywiązał się dobrze, zaproponował kilkanaście  krótkich tras lub punktów, które atrakcyjnie zatytułował, np. „Dworzec gorzowski – drzewiej lokomotywą między Petersburgiem a Paryżem”, „Katedra z fontanną Pauckscha – na nekropolii dwie Marie i 11.000 dziewic”, „Planty – jeden na motorze, a reszta na golasa”. Ale zabrakło mi tu np. historii teatru, opowieści o dawnych i nowych bibliotekach, również miejsc związanych z ludźmi niemieckiej i polskiej literatury. Autor ograniczył się do kilkunastu opowieści o różnych punktach miasta przed i po wojnie, o zmienności ich wyglądu i – raczej – o podobieństwie funkcji. Istotne jest tu ukazanie ciągłości funkcjonowania miasta, ale nowości nie znalazłam. Wszystkie zdjęcia pochodzą z niemieckiego okresu, konfrontację z rzeczywistością pozostawiono turystom.

Sumuję: idea książki na piątkę, tekst na czwórkę. Ale im dalej, tym gorzej. Koncepcja graficzna na naciąganą tróję, natomiast wykonanie na zdecydowaną dwóję. Tymi grzechami obciążam nie tylko wydawcę, ale Bartosza Orła, który się podpisał pod rubryką „skład i opracowanie graficzne”, a książkę wydrukowała sp. z o.o „Dalej Razem” z Zielonej Góry. Moje zarzuty: brak karty tytułowej, układ rozdziałów przypadkowy, brak spisu treści, brak roku wydania, rozplanowanie niektórych rozdziałów fatalne (np. tytuł na jednej, a treść na następnej stronie), przesunięcia pojedynczych linijek na kolejną stronę, broszurowe szycie z użyciem metalowych spinaczy jak przed wiekami, niestaranna korekta, itp. Będzie jeden plus: szkicowy plan miasta z zaznaczeniem miejsc opisanych w książce. Ale dlaczego w układzie: po lewej wyższe numery, po prawej niższe? Kiedyś się mówiło, że to po żydowsku.

Natomiast na jedynkę, a nawet na zero trzeba ocenić fakt, że książka wydana w wyniku dofinansowania przez Urząd Miasta (logo „Gorzów Przystań” na okładce, w stopce redakcyjnej nazwisko jednej z pracownic Wydziału Kultury, który przyznaje pieniądze) jest nieobecna w pejzażu miasta. Nie ma jej w żadnym punkcie informacji turystycznej, a nawet w Dziale Regionalnym naszej biblioteki, gdzie szefowa wraz z pracownikami ściągają wszystkie publikacje, o których dotrze do nich choćby cień informacji. Po prostu książka wydana za miejskie fundusze jest nieobecna.

A trzeba dodać, że publikacja jest dwujęzyczna, po polsku i po niemiecku, czego nawet nie objawiono na okładce. Rzeczywiście mogłaby być całkiem niezłym przewodnikiem, także dla niemieckich turystów, gdyby naprawdę była.

Ale tak bywa, gdy za wydawanie książek bierze się np. Fundacja Animacji Kobiet lub ktoś podobny, kto nie ma pojęcia o tej robocie.

***

„Miasto dwóch kultur. Gorzów Landsberg. Szlak kulturowy”, opracowanie treści szlaku – Robert Piotrowski, tłumaczenie Łukasz Sołtys, koordynator projektu Marcin Słowiński, druk Dalej Razem sp. z o.o., 42 s. Wydawca: Fundacja Animacji Kobiet. W stopce podano adres wydawcy: ul. Husarska 2, e-mail: fundacjaanimacjikobiet.gw@gmail.com

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x