więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Ilony, Jerzego, Wojciecha , 23 kwietnia 2024

Najlepsze żużlowe pary świata w nowej formule

2016-03-31, Żużel

Inauguracja sezonu ligowego na polskich torach żużlowych rozpoczęła się od poniedziałkowych spotkań w Nice PLŻ, natomiast w najbliższą sobotę nastąpi oficjalna inauguracja sezonu w wydaniu międzynarodowym.

Przed rokiem triumfatorem całego cyklu została reprezentacja Danii w składzie Nicki Pedersen, Niels Kristian Iversen i Mikkel Bech
Przed rokiem triumfatorem całego cyklu została reprezentacja Danii w składzie Nicki Pedersen, Niels Kristian Iversen i Mikkel Bech

Tradycyjnie już pierwszą imprezą będzie Speedway Best Pairs, w której wystąpią teamy korporacyjne, nie natomiast – jak to miało miejsce w poprzednich latach – narodowe. Na starcie pojawi się jednak cała światowa czołówka i będzie to dla wielu zawodników test ze stopnia przygotowania do sezonu. W gronie startujących będzie dwóch reprezentantów gorzowskiej Stali – Niels Kristian Iversen oraz Bartosz Zmarzlik.  Zawody zapowiadają się bardzo atrakcyjnie i kto nie będzie mógł oglądać ich z wysokości toruńskich trybun uzyska taką możliwość przed ekranem telewizora, gdyż relacja zostanie pokazana w Eurosporcie w sobotę o godzinie 17.00. O imprezie tej, jak i zmianach poczynionych przez organizatorów chętnie wypowiedział się znany dziennikarz radia ZET oraz komentator żużlowy Michał Korościel. Oddajmy mu więc głos:

- Nową świecką tradycją jest, że żużlowy sezon na poważnie rozpoczyna się od batalii duetów na toruńskiej Motoarenie. Do tej pory ścigały się tam pary narodowe, od tego roku najlepsi żużlowcy na świecie będą walczyli w zespołach firmowych. Nie można się oszukiwać i twierdzić, że ta zmiana niesie ze sobą same korzyści, bo kibice jednak wolą się identyfikować z flagami swoich państw niż z logo wielkiej korporacji, ale mimo wszystko są też plusy tej modyfikacji. I to niebagatelne. Po pierwsze lepsza będzie obsada zawodów, bo w przypadku drużyn narodowych organizatorzy musieli skazywać kibiców na oglądanie dość przeciętnych ekip z Łotwy, czy Niemiec. Mimo najszczerszych chęci nie mogli wmówić Hancockowi, że urodził się w Rydze, a  Vaculikowi, że w Berlinie. Nie i już. Teraz już mogą zaprosić do cyklu tylko najlepszych, bo nie mają żadnych ograniczeń. I tak też zrobili. Drugim plusem zmiany formuły imprezy są pieniądze, a konkretnie ich ilość. Jestem przekonany, że te popłyną szerszym strumieniem, kiedy właściciele firm związanych ze speedwayem zorientują się jak wielką promocją może być dla nich udział w takiej imprezie. Nazwa firmy będzie mocno eksponowana na antenie Eurosportu zarówno wizualnie jak i w wersji audio. Komentatorzy zwykle nawet nie przebąkują o nazwach sponsorów, a w przypadku rywalizacji duetów będą na to skazani, bo trudno o zespole – na przykład – Monster Energy powiedzieć inaczej niż po prostu Monster Energy. Nazwa każdej firmy, która zaprezentuje swój zespół, padnie w Eurosporcie przynajmniej kilkanaście razy, a o tym jak wielka jest to reklama nikogo chyba nie trzeba przekonywać. Podejrzewam, że kiedy w tym roku prezesi dużych przedsiębiorstw pooglądają sobie jak można się promować w takiej imprezie, to za rok będziemy oglądać wyścig o możliwość wystawienia swojej drużyny w cyklu organizowanym przez One Sport. Wygrają ci, którzy zapłacą najwięcej, a im więcej pieniędzy w żużlu, tym dla całej dyscypliny lepiej. Banał nad banałami, ale też prawda nad prawdami.

Jeżeli chodzi o moich faworytów, to mam dwóch. Pierwszego na zawody w Toruniu i drugiego do zwycięstwa w całym cyklu, który składa się z 3 turniejów. Otóż moim zdaniem – przepraszam, że jestem tak przewidywalny – na Motoarenie wygra zespół Monster Energy. Ta ekipa składa się z Grega Hancocka, Chrisa Holdera i Pawła Przedpełskiego, czyli zawodników miejscowego klubu, znających Motoarenę najlepiej ze wszystkich i to jest moim zdaniem argumentacja zupełnie wystarczająca. W całym cyklu natomiast według mnie triumfuje Team Boll reprezentowany przez Martina Vaculika, Nielsa Kristiana Iversena i Patryka Dudka. To ekipa złożona z żużlowców ponadprzeciętnie utalentowanych, już doświadczonych, a jednak jeszcze wściekle głodnych sukcesu. Oprócz Monster Energy chłopakom z Teamu Boll po tłumikach deptać będą zawodnicy Fogo Power, czyli Emil Sajfutdinow, Bartosz Zmarzlik i Tobiasz Musielak. W tej drużynie mamy dwóch najmłodszych w historii zwycięzców pojedynczych rund Grand Prix. I Sajfutdinow i Zmarzlik wygrywali eliminację mistrzostw świata mając ledwie 19 lat. Arcyzdolni, chorobliwie ambitni, mogący wszystko. Wesoło dokazywać może też drużyna Nice Racing, czyli bracia Grigorij i Artiom Łagutowie oraz Antonio Lindbaeck. Kolorowi, przebojowi, nieprzewidywalni i uśmiechnięci. Zarówno na torze jak i poza nim (poza nim czasami nawet bardziej). Są tak szaleni i wymykający się schematom, że mogą zarówno wygrać cały cykl jak i zakończyć go na ostatnim miejscu. Dwóch Rosjan urodzonych w okolicach Morza Japońskiego i brazylijski Szwed z Sao Paulo. To już brzmi wybuchowo. Z największą uwagą będę się jednak przyglądał poczynaniom drużyny Trans MF Pro Race Team, w której skład wchodzą Nicki Pedersen i Martin Smolinski. Żużlowcy bardzo do siebie podobni. Obaj budujący sukces na świetnym sprzęcie, dobrych wyjściach spod taśmy i umiejętnej jeździe przy krawężniku, a poza wszystkim obaj w środowisku raczej nielubiani. Odrzuceni, zbuntowani, na torze momentami bezwzględni. Podobni do siebie także dlatego, że obaj nie potrafią jeździć parą, co w zawodach tego typu może się okazać mankamentem dość istotnym. Mój typ na zawody w Toruniu to: 1. Monster Energy, 2. Team Boll i 3. Fogo Power…

(b)

Oficjalna lista startowa – Toruń 02/04/2016, godz. 17.00
Boll Team:
1 Niels Kristian Iversen 
2 Martin Vaculik 
15 Patryk Dudek 
Nice Racing:
3 Artem Laguta
4 Antonio Lindbaeck 
16 Grigorij Laguta 
City Team:
5 Kai Huckenbeck 
6 Tobias Kroner 
17 Tobias Busch 
Fogo Power:
7 Emil Sayfutdinov 
8 Bartosz Zmarzlik 
18 Tobiasz Musielak 
Trans MF Pro Race Team:
9 Martin Smolinski 
10 Nicki Pedersen 
19 Renat Gafurow 
eport2000.pl Team:
11 Piotr Protasiewicz 
12 Grzegorz Zengota 
20 Janusz Kołodziej 
Monster Energy Team:
13 Greg Hancock 
14 Chris Holder 
21 Paweł Przedpełski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x