Stal przywozi z Torunia punkt bonusowy i czeka na derby

2016-08-07, Żużel

Drugiej porażki w tym sezonie doznali żużlowcy Stali, ale przegrana 40:50 w Toruniu ujmy im nie przynosi.

W pierwszej serii na toruńskim torze niewiele ciekawego się działo. Zawodnicy jak wyszli ze startu, tak dojeżdżali do mety. Niestety, stalowcy po dwóch remisowych biegach potem przegrali dwa kolejne i od czwartego różnica wynosiła sześć punktów na korzyść gospodarzy. W drugiej serii, za sprawą trzech remisów, przewaga ta się nie powiększyła, ale i nie zmniejszyła. Było za to nerwowo. Szczególnie w siódmym biegu, w którym Krzysztof Kasprzak bezmyślnie zaczął wozić po całym torze Bartosza Zmarzlika zamiast współpracować i próbować minąć prowadzącego Martina Vaculika. Szkoda, bo była szansa na odrobienie części strat.

- Czasami bywa u nas w parkingu nerwowo, bo mamy ambitnych zawodników, z których każdy chce wygrywać. Szybko jednak chłopacy wyjaśnili sobie nieporozumienia i myślimy już o derbach lubuskich, które przed nami za osiem dni - krótko skomentował Krzysztof Orzeł, kierownik drużyny.

Od ósmego biegu trener Stanisław Chomski rozpoczął manewry taktyczne. Najpierw w miejsce słabiutkiego Michaela Jepsena Jensena desygnował do walki Kasprzaka. Ten pewnie wygrał start, ale na dystansie jechał źle i Greg Hancock nie miał problemów z wyprzedzeniem gorzowianina. W następnej odsłonie ponownie rozczarowali pasywnie jeżdżący Przemysław Pawlicki i Matej Zagar. Duże emocje przeżyliśmy oglądając dziesiąty bieg. Tym razem Kasprzak i jadący za Adriana Cyfera Zmarzlik znakomicie wystartowali, ustawili się w parę, ale na drugim łuku Bartek niepotrzebnie pojechał szeroko, co skrzętnie wykorzystali Chris Holder oraz Adrian Miedziński. Nasz junior do ostatnich metrów walczył o punkty, ale minimalnie przegrał.

Ostatnim, który pojechał w rezerwie taktycznej był Niels Kristian Iversen, ale razem z Zagarem przegrali 2:4. Kiedy chwilę później Iversen i Zmarzlik nie sprostali Holderowi stało się jasne, że Stal poniesie drugą w sezonie porażkę. W ostatnim biegu po raz kolejny emocje wzięły górę u Kasprzaka, który przy wyjściu z pierwszego łuku na drugim okrążeniu wjechał w Hancocka, powodując upadek Amerykanina. Chwilowo zrobiło się nerwowo za sprawą jednego z mechaników Herbiego, który miał duże pretensje do Kasprzaka i o mało co nie doszło do rękoczynów.

Problemem gorzowian była mała ilość wygrywanych indywidualnie wyścigów. Zaledwie pięć. Do tego szwankowała współpraca na torze. Mówiąc wprost, za dużo było egoizmu, myślenia o własnym interesie, nie drużyny. Niemniej był to dobry występ na ciężkim i nielubianym przez gorzowskich żużlowców torze. Po wysokich porażkach w latach 2013-2015 tym razem Motoarena nie była taka straszna, jak można było się spodziewać.

Robert Borowy

Get Well Toruń – Stal Gorzów 50:40

Get Well: Martin Vaculik - 11+1 (1*,3,3,2,2), Kacper Gomólski - 5+1 (2,0,2*,1,-), Chris Holder - 11 (3,2,2,3,1), Adrian Miedziński - 3+2 (1,1*,1*,w), Greg Hancock - 15 (3,3,3,3,3), Igor Kopeć-Sobczyński - 0 (0,0,0), Paweł Przedpełski - 5+1 (3,2*,0,0).

Stal: Niels Kristian Iversen - 12+2 (3,3,1*,2,1*,2), Michael Jepsen Jensen - 0 (0,0,-,-,-), Matej Zagar - 4 (2,2,0,0), Przemysław Pawlicki - 4+1 (0,1*,1,1,1), Krzysztof Kasprzak - 11 (1,2,2,3,3,w), Bartosz Zmarzlik - 8+1 (2,1*,0,2,3), Adrian Cyfer - 1+1 (1*,0,-).

Bieg po biegu:
1. (58,59) Iversen, Gomólski, Vaculik, Jensen 3:3
2. (58,78) Przedpełski, Zmarzlik, Cyfer, Kopeć-Sobczyński 3:3 (6:6)
3. (58,44) Holder, Zagar, Miedziński, Pawlicki 4:2 (10:8)
4. (58,03) Hancock, Przedpełski, Kasprzak, Cyfer 5:1 (15:9)
5. (58,68) Iversen, Holder, Miedziński, Jensen 3:3 (18:12)
6. (58,78) Hancock, Zagar, Pawlicki, Kopeć-Sobczyński 3:3 (21:15)
7. (58,65) Vaculik, Kasprzak, Zmarzlik, Gomólski 3:3 (24:18)
8. (59,12) Hancock, Kasprzak, Iversen, Przedpełski 3:3 (27:21)
9. (58,71) Vaculik, Gomólski, Pawlicki, Zagar 5:1 (32:22)
10. (58,81) Kasprzak, Holder, Miedziński, Zmarzlik 3:3 (35:25)
11. (59,09) Hancock, Iversen, Gomólski, Zagar 4:2 (39:27)
12. (58,87) Holder, Zmarzlik, Iversen, Kopeć-Sobczyński 3:3 (42:30)
13. (59,22) Kasprzak, Vaculik, Pawlicki, Miedziński (u/w) 2:4 (44:34)
14. (59,25) Zmarzlik, Vaculik, Pawlicki, Przedpełski 2:4 (46:38)
15. (58,56) Hancock, Iversen, Holder, Kasprzak (w) 4:2 (50:40)