Rybnickie Rekiny pierwszym rywalem na Jancarzu!

2017-04-29, Żużel

W najbliższą niedzielę, 30 kwietnia, zostanie wynagrodzona cierpliwość kibiców żużla, gdyż na stadionie im. Edwarda Jancarza nastąpi tegoroczna inauguracja ligowa w Gorzowie.

Mistrzowie Polski mają na razie rozegrany jeden mecz. W świąteczny poniedziałek, 17 kwietnia pokonali na wyjeździe wicemistrzów kraju z Torunia 46:44. W minioną niedzielę mieli pojechać w Grudziądzu, lecz w ostatniej chwili szyki żużlowcom popsuł deszcz i spotkanie przełożono na 16 lipca. Obecne prognozy pogody są na tyle optymistyczne, że nie powinno być kłopotów z rozegraniem spotkania Cash Broker Stal z ROW-em Rybnik. Jego początek wyznaczono w niedzielę, na godzinę 19.00.

- Nikogo oczywiście nie lekceważymy, bo nie można spoglądać tylko na nazwiska – mówi kapitan stalowców Przemysław Pawlicki. – W obecnym żużlu wszyscy jeżdżą dobrze, dlatego liczy się dobre ustawienie sprzętu. Jak ktoś z gości od razu dopasuje się do toru może zacząć seryjnie zdobywać punkty. Może być to ktoś, na kogo dzisiaj byśmy nie postawili. Dlatego nie wolno skupiać się na rywalach, a bardziej na sobie – podkreśla.

Wypowiedź znajdującego się od początku sezonu w dobrej dyspozycji Przemysława Pawlickiego pokazuje szacunek, z jakim gorzowianie podchodzą do najbliższego rywala. Nic dziwnego, bo przed rokiem rybniczanie, w swoim debiucie w PGE Ekstralidze po wielu latach, o mały włos a nie pokonaliby zielonogórski Falubaz. I to na torze przy ul. Wrocławskiej 69. Rozgrywany chwilami w śniegu pojedynek zakończył się wygraną gospodarzy 46:43. W tym sezonie rybniczanie są już bardziej doświadczonym zespołem, który jeszcze nie miał okazji sprawdzić się w meczu ligowym. Wszyscy jednak pamiętamy świetną postawę lidera Rekinów Grigorija Łaguty w memoriale Edwarda Jancarza i zapewne Rosjanin będzie jednym z najgroźniejszych rywali dla mistrzów kraju.

W przyjezdnej ekipie zobaczymy zawsze lubiącego startować w Gorzowie Fredrika Lindgrena, któremu w parze towarzyszyć będzie Damian Baliński. Wychowanek Unii Leszno wielokrotnie pokazywał efektowne akcje na naszym owalu i z jego strony można spodziewać się również skutecznej jazdy. Ciekawi jesteśmy, jak sobie poradzi indywidualny mistrz świata juniorów Max Fricke? Australijczyk przed rokiem pokazał się z dobrej strony, w kilku wyścigach błysnął szybką jazdą. W składzie ekipy trenera Mirosława Korbela mamy też Tobiasza Musielaka, słynącego z szybkich startów. Rybniczanie mają ponadto jedną z silniejszych par młodzieżowych.

Pomimo wielu atutów gości faworytem pozostają stalowcy. Trener Stanisław Chomski nie ustaje w swoich manewrach taktycznych i po raz kolejny dokonał przetasowania w składzie. Pod wieloma względami są to działania racjonalne, ale oczywiście wszystko wyjdzie na torze. Najciekawsze zapewne będzie, czy swoją szansę wykorzysta najsłabszy obecnie z gorzowskich seniorów Krzysztof Kasprzak, który ma wyraźne problemy z jazdą z zewnętrznych pól startowych. Teraz będzie mógł się sprawdzić od początku z pól wewnętrznych, co powinno zaprocentować dobrym wynikiem.

- Wszyscy nasi seniorzy mają ogromny potencjał i każdy może zrobić dobry wynik bez względu na ustawienie w parze – mówi trener Stanisław Chomski. – Jeżeli ktoś ma słabszy bieg, kolega może to nadrobić. Nadal nie ma w drużynie nacisku na juniorów. Chłopacy mają wyciągać wnioski z każdego przejechanego wyścigu i starać się, żeby kolejny był lepszy. Jeżeli chodzi o rywali to mają oni równy skład, dzięki czemu zapowiada się dobre widowisko – podkreśla.

Ciekawe również, jak poradzą sobie zawodnicy bez… trenera Chomskiego, który decyzją Komisji Orzekająca Ligi został zawieszony na dwa tygodnie. W ocenie Komisji, w trakcie spotkania w Toruniu podburzał on publiczność oraz znieważył sędziego Tomasza Proszowskiego za jego decyzję dotyczącą wykluczenia Bartosza Zmarzlika z powtórki 15 wyścigu. Kara weszła w życie od czwartku 27 kwietnia i oznacza, że Stanisław Chomski przez dwa tygodnie nie będzie mógł pełnić żadnej funkcji podczas zawodów. Nie będzie mógł przebywać również w parku maszyn. Zapewne rolę pierwszego trenera przejmie Piotr Paluch, który będzie miał do pomocy kierownika drużyny Krzysztofa Orła oraz członka zarządu Przemysława Buszkiewicza.

Robert Borowy

Fot. Bogusław Sacharczuk

Awizowane składy na mecz Cash Broker Stal – ROW Rybnik:

Cash Broker Stal Gorzów:
9. Przemysław Pawlicki
10. Niels Kristian Iversen
11. Krzysztof Kasprzak
12. Martin Vaculik
13. Bartosz Zmarzlik
14. Hubert Czerniawski

ROW Rybnik:
1. Fredrik Lindgren
2. Damian Baliński
3. Max Fricke
4. Tobiasz Musielak
5. Grigorij Laguta
6. Kacper Woryna
7. Robert Chmiel