więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Co dalej z Grand Prix w Gorzowie? Stal ma konkurencję

2018-06-22, Żużel

Pod koniec sierpnia nasze miasto będzie gospodarzem jednej z rund tegorocznych indywidualnych mistrzostw świata na żużlu – Grand Prix Polski.

medium_news_header_22113.jpg

To już po raz ósmy na stadion im. Edwarda Jancarza zjadą najlepsi żużlowcy świata, żeby walczyć o punkty do klasyfikacji mistrzostw. Zanim jednak poznamy triumfatora gorzowskiej odsłony mistrzostw powinniśmy już wiedzieć, czy w kolejnych latach nasze miasto dalej będzie organizowało turnieje Grand Prix. Jak wiadomo, obecna umowa kończy się w tym roku i jeżeli gorzowscy kibice nadal mają się emocjonować tymi rozgrywkami musi dojść do porozumienia pomiędzy miastem, klubem oraz brytyjską firmą BSI, zarządzającą tymi zawodami.

- Negocjacje wchodzą na ostatnią prostą, a decyzja powinna zapaść jeszcze w lipcu – mówi Ireneusz Maciej Zmora, prezes Cash Broker Stali Gorzów. Jednocześnie przyznaje, iż głośno o organizowaniu tych turniejów wypowiadają się włodarze Betard Sparty Wrocław, co oznacza, że Gorzów ma przynajmniej jednego konkurenta w wyścigu po ten turniej. Nieoficjalnie BSI sonduje też Łódź oraz Chorzów. Prezes Zmora zapewnia, że nic nie będzie czynione za wszelką cenę, bo w takich negocjacjach zadowolone muszą być wszystkie strony. Pytany o więcej szczegółów prezes nie jest już taki rozmowny, ale to zrozumiałe, bo negocjacje nie lubią rozgłosu. - Mogę powiedzieć tyle, że chcemy by Grand Prix nadal było rozgrywane w naszym mieście – dodaje.

Podobnie wygląda to w przypadku przyszłorocznego finału… I tu mamy problem, co wpisać? Jak wiadomo, w 2015 roku miasto podpisało z BSI umowę, na bazie której w latach 2016-18 Stal miała zorganizować trzy turnieje Grand Prix oraz w 2019 roku finał Drużynowego Pucharu Świata. O ile z wypełnieniem pierwszej części umowy nie ma żadnego problemu pojawia się kłopot, co ujrzymy w przyszłym roku. Czy będzie to DPŚ czy Speedway of Nations?

- Każdy scenariusz jest możliwy – kontynuuje prezes Cash Broker Stali. – Po tym co widzieliśmy w trakcie inauguracyjnej edycji SoN we Wrocławiu, jako klub będziemy stali na stanowisku, że wolimy organizować rywalizację drużynową, nie parową. Rozmowy mniej lub bardziej zobowiązujące trwają od kilku miesięcy, choć prawdą jest, że wszyscy czekaliśmy na to co się wydarzy we Wrocławiu. Dzisiaj wszyscy wiedzą, jak to wypadło, dlatego teraz pomni doświadczenia przystąpimy do decydujących już rozmów – kończy.

Dodajmy jeszcze, że nie wypadło to najlepiej najlepiej, o czym świadczyły pustki na trybunach Stadionu Olimpijskiego.

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x