Bartosz Zmarzlik o włos od największego sukcesu w karierze!

2018-09-22, Żużel

W dziewiątej tegorocznej rundzie Grand Prix najlepszym na torze w niemieckim Teterow był lider klasyfikacji Tai Woffinden, który tym samym mocno zbliżył się do trzeciego w karierze tytułu indywidualnego mistrza świata.

Reprezentant Wielkiej Brytanii w wyścigu finałowym wyprzedził aktualnego wciąż mistrza globu Jasona Doyle’a, wicelidera mistrzostw Bartosza Zmarzlika oraz najstarszego uczestnika Grand Prix Grega Hancocka.

Zawody w Teterowie rozpoczęły się fatalnie. W czwartym wyścigu najpierw Craig Cook nie poradził sobie z bardzo trudną po opadach deszczu nawierzchnią i przy wyjściu z pierwszego łuku na trzecim okrążeniu wpadł na będącego przed nim Macieja Janowskiego. Polak mocno się potłukł, natomiast Brytyjczyk prawdopodobnie złamał nadgarstek. W powtórce groźnie upadł przez nikogo nie atakowany Martin Vaculik. Słowak mocno zbił sobie bark i wycofał się z dalszej fazy turnieju, udając się wprost do szpitala na badania. W tym momencie zawodnicy zaczęli stanowczo domagać się przerwania zawodów i rozpoczęcia prac torowych. Problem tkwił w tym, że nawierzchnia przy krawężniku była dosyć twarda, ale im bliżej było bandy tym nawierzchnia stawała się bardzo miękka i śliska. Po czterdziestominutowych pracach udało się doprowadzić tor do przyzwoitego stanu i od drugiej serii mieliśmy już ciekawe ściganie.

Najbardziej interesująca była walka pomiędzy Bartoszem Zmarzlikiem i Taiem Woffindenem o punkty do klasyfikacji generalnej. Obaj żużlowcy od początku turnieju jeździli skutecznie i widowiskowo. Po fazie zasadniczej jednym punktem prowadził Zmarzlik. W swoich półfinałach obaj przyjechali na drugich miejscach, ale w finale lepszym okazał się Woffinden, który wytrzymał towarzyszącą mu od wielu tygodni presję.

- Po trudnym okresie udowodniłem teraz w Niemczech, że jestem gotowy, aby pojechać do Torunia i ku radości kibiców podnieść główne trofeum. Dla mnie najważniejsze było, żeby nic więcej już nie stracić ze swojej przewagi. Udało mi się, a nawet dorzuciłem jeden punkt. Zadanie zostało więc wykonane, mogę teraz trochę odpocząć i skupić się na tym, co mnie będzie czekało za dwa tygodnie – powiedział zaraz po dekoracji Tai Woffinden.

Gorzowianin z kolei w swoim osiemnastym już finale Grand Prix po raz czternasty stanął na podium. Zdobyte w tych zawodach piętnaście punktów nie pozwoliło mu jednak zmniejszyć strat do Woffindena. Mało tego, ta strata zwiększyła się nawet o jedno oczko i obecnie wynosi dziesięć punktów. Najważniejsze, że wychowanek Cash Broker Stali Gorzów jest już o krok od wywalczenia przynajmniej wicemistrzostwa świata.

- Cały czas pamiętam, że w zeszłym roku w Teterow zdobyłem tylko dwa punkty. Teraz było dużo lepiej i cieszę się, że pozostałem na drugiej pozycji. Zawsze może być lepiej, ale nie będę narzekał na 15-punktową zdobycz i miejsca na podium – powiedział Bartosz Zmarzlik.

Obecnie przewaga naszego reprezentanta nad trzecim i czwartym Maciejem Janowskim oraz Fredrikiem Lindgrenem wynosi po 16 punktów. Oznacza to, że w ostatnim turnieju w Toruniu za dwa tygodnie wystarczy mu do srebrnego medalu zdobycie sześciu punktów przy założeniu, że któryś z goniących go rywali wywalczy komplet punktów. Jest to mało prawdopodobne, dlatego z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że 6 października na Motoarenie Bartosz Zmarzlik będzie świętował największy w karierze sukces. Zostanie też pierwszym wychowankiem Stali, który w barwach macierzystego klubu sięgnie po drugi medal indywidualnych mistrzostw świata.

Robert Borowy

Fot. BSI

Wyniki Grand Prix Niemiec:
1. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 16 (2,2,2,3,2,2,3)
2. Jason Doyle (Australia) - 16 (3,3,0,2,3,3,2)
3. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 15 (3,2,3,2,2,2,1)
4. Greg Hancock (USA) - 12 (2,3,1,3,0,3,0)
5. Matej Zagar (Słowenia) - 12 (3,1,2,2,3,1)
6. Niels Kristian Iversen (Dania) - 12 (1,3,3,2,2,1)
7. Maciej Janowski (Polska) - 9 (3,1,1,3,1,0)
8. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 9 (1,3,2,1,2,0)
9. Nicki Pedersen (Dania) - 8 (d,1,3,3,1)
10. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 8 (0,2,2,1,3)
11. Chris Holder (Australia) - 7 (2,1,3,1,0)
12. Artiom Łaguta (Rosja) - 4 (d,2,0,1,1)
13. Kevin Woelbert (Niemcy) - 3 (0,0,0,3)
14. Przemysław Pawlicki (Polska) - 3 (2,0,1,0,0)
15. Kai Huckenbeck (Niemcy) - 2 (1,0,1,0,0)
16. Martin Smolinski (Niemcy) - 1 (0,0,0,1)
17. Martin Vaculik (Słowacja) - 0 (w,-,-,-,-)
18. Craig Cook (Wielka Brytania) - 0 (w,-,-,-,-)

Bieg po biegu:
1. Doyle, Pawlicki, Huckenbeck, Łaguta (d)
2. Zagar, Woffinden, Lindgren, Sajfutdinow
3. Zmarzlik, Holder, Iversen, Pedersen (d)
4. Janowski, Hancock, Cook (w), Vaculik (w)
5. Hancock, Woffinden, Pedersen, Huckenbeck
6. Iversen, Sajfutdinow, Janowski, Pawlicki
7. Lindgren, Łaguta, Holder, Smolinski
8. Doyle, Zmarzlik, Zagar, Woelbert
9. Holder, Sajfutdinow, Huckenbeck, Smolinski
10. Zmarzlik, Woffinden, Pawlicki, Woelbert
11. Pedersen, Zagar, Janowski, Łaguta
12. Iversen, Lindgren, Hancock, Doyle
13. Janowski, Zmarzlik, Lindgren, Huckenbeck
14. Hancock, Zagar, Holder, Pawlicki
15. Woffinden, Iversen, Łaguta, Smolinski
16. Pedersen, Doyle, Sajfutdinow, Woelbert
17. Zagar, Iversen, Smolinski, Huckenbeck
18. Woelbert, Lindgren, Pedersen, Pawlicki
19. Sajfutdinow, Zmarzlik, Łaguta, Hancock
20. Doyle, Woffinden, Janowski, Holder

Półfinał nr 1. Hancock, Zmarzlik, Iversen, Janowski
Półfinał nr 2. Doyle, Woffinden, Zagar, Lindgren

Finał: Woffinden, Doyle, Zmarzlik, Hancock

Klasyfikacja SGP po dziewięciu rundach: 1. Tai Woffinden 124, 2. Bartosz Zmarzlik 114, 3. Maciej Janowski 98, 4. Fredrik Lindgren 98, 5. Greg Hancock 93, 6. Jason Doyle 86, 7. Patryk Dudek 84, 8. Emil Sajfutdinow 78, 9. Artiom Łaguta 77, 10. Matej Zagar 73, 11. Nicki Pedersen 67, 12. Chris Holder 60, 13. Martin Vaculik 44, 14. Przemysław Pawlicki 35, 15. Craig Cook 30, 16. Niels-Kristian Iversen 26, 17. Szymon Woźniak 8, 18. Krzysztof Kasprzak 7, 19. Andreas Jonsson 7, 20. Vaclav Milik 6, 21. Peter Ljung 5, 22. Michael Jepsen Jensen 4, 23. Oliver Berntzon 3, 24. Kevin Wolbert 3, 25. Maksym Drabik 2, 26. Kai Huckenbeck 2, 27. Bartosz Smektała 2, 28. Robert Lambert 1, 29. Mikkel Michelsen 1, 30. Martin Smolinski 1, 31. Joel Kling 1.

Żużel

Robert
Borowy

Znany jest nowy sponsor gorzowskiej rundy Grand Prix!

Pod koniec czerwca na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie rozegrana zostanie kolejna runda cyklu Grand Prix. Właśnie poznaliśmy sponsora tych zawodów.