więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Sergiusza, Teofila, Zyty , 27 kwietnia 2024

Żużlowa Francja zaskakuje. Im zima nie jest straszna

2019-02-18, Żużel

Mamy dopiero połowę lutego, a już znalazł się w Europie ośrodek, w którym żużlowcy ścigali się o pierwsze punkty ligowe.

Fragment meczu Moto Club Marmande z Moto Club Réolais La Réole
Fragment meczu Moto Club Marmande z Moto Club Réolais La Réole Fot. Robert Borowy

Jak już pisaliśmy, w sobotę we francuskim Marmande zainaugurowała rozgrywki tamtejsza Ligue Nationale de Speedway MOTUL. W pierwszych dwóch spotkaniach gospodarze z Marmande Moto Club odnieśli dwie przekonujące wygrane. Najpierw w pojedynku rozpoczynającym się o godzinie 10 rano pokonali Moto Club Réolais La Réole 49:38, a o godzinie 14.30 rozpoczęli walkę z Dynamic Moto Club Lamothe Landerron i również zwyciężyli, tym razem 49:34. Jednym z liderów ekipy z Marmande był Adam Ellis, który w tym sezonie ma podpisany kontrakt ze Stalą Gorzów i liczy, że dostanie szansę pokazania się w polskiej PGE Ekstralidze. Swoją drogą, spiker na stadionie w Marmande przynajmniej dwukrotnie wyraźnie podkreślił, że ich miejscowa gwiazda z Anglii, choć urodzona w Marmande, w kraju nad Wisłą ma reprezentować od kwietnia barwy Stali Gorzów. Co tylko potwierdza, że nasza rodzima liga cieszy się dużym szacunkiem w innych krajach.

Francja zapewne dla wielu kibiców to tak naprawdę egzotyczny kraj na żużlowej mapie Europy. I mówiąc o egzotyczności zapewne ma się dużo racji, ale o jednej rzeczy należy przy tym pamiętać. Francuzi to aktualni drużynowi mistrzowie świata, mający na koncie jeszcze siedem srebrnych i brązowych medali w tych młodych stosunkowo rozgrywkach, trwających od 2007 roku. To pokazuje siłę ,,trójkolorowych’’ w trudniejszej odmianie speedway’a. W ostatnich latach Francuzi odnoszą również sukcesy w indywidualnych mistrzostwach świata w long tracku. Matthieu Trésarrieu w 2017 roku był mistrzem świata. Ma ponadto na koncie trzy brązowe medale. Jego starszy o 11 lat brat Stephane był z kolei wicemistrzem, aktualnym srebrnym medalistą jest z kolei Dimitri Bergé, który ma w dorobku też jeden brąz.

Choćby te kilka przytoczonych danych pokazuje, iż mówienie o Francuzach jako żużlowych amatorach nie jest do końca prawidłowe, choć oczywiście w klasycznym żużlu ich lista osiągnięć jest bardzo skromna. Niemniej od trzech lat coś naprawdę drgnęło w tym kraju, bo zaczęto organizować tam rozgrywki ligowe. I to w formule dwumeczów, co podnosi prestiż. Pewnym problemem jest mała liczba drużyn, a wynika to z niewielkiej liczby ośrodków żużlowych. Dokładnie jest ich pięć, z czego cztery są położone w odległości zaledwie 31 kilometrów od najbardziej wysuniętych. Rzecz niespotykana w żadnym innym kraju. Są to Marmande i Morizés. Pomiędzy nimi znajdują się La Réole i Lamothe Landerron. W niewielkiej odległości są jeszcze inne, ale już tylko stawiające na trawiastą odmianę ścigania. Wszystkie wspomniane miasteczka znajdują się pomiędzy Tuluzą i Bordeaux na południu Francji. Jest jeszcze znane z organizacji wielu międzynarodowych imprez Mâcon, ale ten ośrodek znajduje się już dalej, bo za Lyonem, ponad 560 kilometrów od Marmande. Żużlowcy z Mâcon zostali mistrzami Francji w inauguracyjnej edycji rozgrywek ligowych w 2017 roku, po czym wycofali się z dalszej walki. Ich miejsce zajęli żużlowcy z Morizès Moto Club i to oni wywalczyli mistrzostwo przed rokiem.

W sumie cała liga składa się 12 spotkań. Każdy zespół jedzie po sześć meczów, połowę na swoim torze i połowę na wyjazdach. Mistrzem zostaje ten zespół, który uzbiera najwięcej punktów meczowych, przy czy punktacja jest tutaj dosyć skomplikowana. Za zwycięstwo na własnym torze zespół otrzymuje trzy punkty, za wygraną na wyjeździe cztery punkty. W przypadku remisu gospodarze dostają jeden punkt, a goście dwa. Jeżeli ktoś zdecyduje się na oddanie meczu walkowerem lub wycofa się w trakcie pojedynku zostanie ukarany odjęciem dwóch oczek.

Jeżeli chodzi o składy drużyn to w zespole musi być pięciu zawodników, można wystawić także szóstego, rezerwowego. To trochę martwi, gdyż w tym przypadku zmniejszono liczebność teamów. Przed rokiem drużyny miały po siedmiu żużlowców. Cieszy jednak nadal, że Francuzi mocno stawiają na swoich reprezentantów. Każda drużyna ma zgłoszonego tylko jednego obcokrajowca. Największą w tym sezonie gwiazdą ma być Chris Harris w ekipie Morizés. Jest ponadto 20 francuskich zawodników, co daje nadzieję, że będą oni mogli poprzez ligowe starty rozwijać umiejętności. Wielu z nich technicznie jeździ naprawdę dobrze, lecz brakuje im odpowiednio wysokiej klasy sprzętu, żeby powalczyć na arenach międzynarodowych.

Wzorem Danii wprowadzone również podział zawodników na kategorie A, B, C i D. Każda z nich ma określoną liczbę punktów, odpowiednio 12, 8, 6 i 3. Budując zespół drużyna musi znaleźć się w przedziale 43-46 punktów. Tabela wyścigów liczy 14 biegów, z czego dwa ostatnie są nominowane. Jest to wzorowane także na meczach ligi duńskiej. Mistrza Francji najpóźniej powinniśmy poznać 21 kwietnia, bo na ten termin zaplanowano rozegranie ostatniego spotkania.

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x