więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Agnieszki, Amalii, Czecha , 20 kwietnia 2024

Echa żużlowych wydarzeń ostatnich dni

2019-07-15, Żużel

Rozgrywki ligowe w PGE Ekstralidze oraz Grand Prix mają swoje przerwy, ale nie oznacza to całkowitych wakacji na torach żużlowych.

Polscy młodzi żużlowcy na podium w Manchesterze
Polscy młodzi żużlowcy na podium w Manchesterze Fot. Robert Borowy

Bardzo ciekawe były ostatnie dni dla zawodników i kibiców. W piątek w Manchesterze na torze Belle Vue, odbył się XV finał Drużynowych Mistrzostw Świata juniorów. Wszyscy zastanawialiśmy się, czy biało-czerwoni zwyciężą na trudnym angielskim torze, bo choć wcześniej zdominowali te rozgrywki, to akurat na Wyspach jeszcze nie udało się im zgarnąć pełnej puli. Polscy młodzieżowcy, w szeregach których tym razem nie było zawodnika truly.work Stali Gorzów (pierwszy taki przypadek od 2010 roku), spisali się znakomicie i w efektownym stylu wywalczyli dwunasty w historii, a szósty z rzędu złoty medal.

Biało-czerwoni już po 17 wyścigu zapewnili sobie mistrzostwo a tym szczęśliwcem, który pierwszy odebrał gratulacje był kapitan naszej drużyny Dominik Kubera.

- Po minięciu mety jeszcze nie wiedziałem o tym, że te dwa punkty załatwiły sprawę na naszą korzyść - mówił zaraz po dekoracji nasz reprezentant. - Dopiero po zjechaniu do parkingu koledzy podbiegli i zaczęli mi gratulować. Początkowo byłem zmartwiony, że nie wygrałem tego wyścigu, ale po chwili jednak cieszyłem się razem z całym zespołem - dodał.

Młodzieżowiec Fogo Unii Leszno bardzo dużo mówił o polskich kibicach, którzy zasiedli na trybunach National Speedway Stadium i bardzo im dziękował za stworzenie super atmosfery. 

Zadowolony po zawodach był też Wiktor Lampart. Tak naprawdę rozpoczął karierę żużlową niedawno a już może poszczycić się dwoma tytułami drużynowego mistrza świata juniorów. Pierwszy złoty medal wywalczył z reprezentacją Polski w zeszłym roku w duńskim Outrup, sukces ten powtórzył w ostatni piątek na obiekcie Belle Vue.

- Jestem oczywiście bardzo zadowolony z tego sukcesu - mówił nam po dekoracji junior Speed Car Motor Lublin. – Przed rokiem w Outrup cały czas czuliśmy oddech Duńczyków, teraz ta nasza przewaga była wyraźniejsza. Nie chciałbym jednak dzielić tych medali, ponieważ oba mnie bardzo cieszą. Pierwszy zawsze jest tym przyjemniejszym, bo jest pierwszym, a drugi oznacza, że trzeba być dobrym, żeby obronić tytuł – stwierdził.

Zapytaliśmy się również 19-latka, jak przewiduje występy biało-czerwonych w kolejnych latach już bez Maksyma Drabika, Bartosza Smektała czy Michała Gruchalskiego. Wszyscy oni bowiem kończą wiek juniora.

- Nie przejmuję się tym, bo w zanadrzu są kolejni utalentowani chłopacy. Jestem przekonany, że w każdym kolejnym finale damy sobie radę i nadal będziemy walczyć o najwyższe trofea - zakończył.

Tego samego dnia w Gdańsku odbyła się szósta edycja Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostw Ekstraligi. Po zaciętej i widowiskowej walce triumfował Bartosz Zmarzlik, dla którego była to pierwsza wygrana w tych rozgrywkach. Wcześniej raz stał na podium, kiedy to w 2017 roku zajął trzecie miejsce. Gorzowianin nie krył zadowolenia z wygranej.

- Zwycięstwo to dla mnie coś nowego, bo wcześniej nie poczułem smaku bycia mistrzem Ekstraligi. Turniej był bardzo dobrze obsadzony, przez co nie mieliśmy słabych wyścigów. Najważniejszy był bieg finałowy, wygrałem go, a przy okazji jeszcze przetestowałem pewne ustawienie ze sprzętem. Taki plan przygotowałem sobie przed zawodami i do tego dorzuciłem spokój. A to wszystko zaprocentowało bardzo dobrym występem – zauważył.

Bartosz Zmarzlik po zawodach w Gdańsku zwrócił jeszcze uwagę, że do spełnienia się jako żużlowca brakuje mu dwóch tytułów. Indywidualnego mistrza świata i Polski. Ten drugi mógł wywalczyć już w niedzielę w Lesznie, ale skończyło się na srebrnym medalu, z którego był jednak zadowolony. – Przed zawodami wziąłbym go w ciemno – stwierdził. Więcej o finale IMP będzie we wtorkowej rozmowie z gorzowianinem.

W sobotę mieliśmy ponadto inaugurację tegorocznej walki o indywidualne mistrzostwo Europy. W tych zawodach startuje m.in. Anders Thomsen. Duńczyk przed zawodami odgrażał się, że jego celem na ten sezon jest zdobycie medalu. Niestety, po występie w niemieckim Gustrow ten cel chyba bezpowrotnie uciekł. Żużlowiec truly.work Stali zebrał zaledwie trzy punkty. Kiepsko wypadł też obrońca wicemistrzowskiego tytułu Jarosław Hampel. Po dobrym początku i dwóch zwycięstwach w pozostałych trzech startach zdobył tylko jedno oczko i ostatecznie uplasował się na jedenastej pozycji. Świetny debiut zaliczył z kolei Bartosz Smektała. Junior leszczyńskich Byków przyleciał wprost z Manchesteru i zajął trzecie miejsce, a w klasyfikacji przejściowej mistrzostw znajduje się na drugiej pozycji za triumfatorem z Gustrow Grigorijem Łagutą.

- Jestem zadowolony, ale nadal trzeba pracować. Muszę również przyznać, że w Niemczech dopisało mi sporo sportowego szczęścia. W Gustrow miałem już okazję kiedyś jeździć, dlatego korzystałem z wcześniej nabytego doświadczenia i to mi dużo pomogło, choć w żużlu każdy dzień jest inny i potrafi zaskakiwać. Mistrzostwa Europy to duże dla mnie wyzwanie, chcę się sprawdzić na tle silnych seniorów, bo to mój ostatni sezon w roli młodzieżowca i już trzeba przystosować się do nowych realiów – podkreślił Smektała.

Z kolei zwycięzca turnieju SEC w Gustrow Grigorij Łaguta przyznał, że ostatni raz na tym 298-metrowym torze był trzy lata temu.

- Dla mnie to były fajne zawody, na trybunach liczna widownia, do tego wygrałem, a więc mam powody do zadowolenia. Do tego czuję się bardzo dobrze przygotowany do sezonu. Powiem otwarcie, że będę chciał powalczyć o złoty medal na zakończenie cyklu – powiedział Grigorij Łaguta.

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x