2019-08-22, Żużel
W piątek, 23 sierpnia żużlowcy truly.work Stali Gorzów zakończą tegoroczne starty ligowe.
W ostatnim meczu fazy zasadniczej podopieczni trenera Stanisława Chomskiego spotkają się z forBET Włókniarzem Częstochowa. Dla gości tak naprawdę będzie to przetarcie przed zbliżającym się play off, dla stalowców próba uniknięcia jazdy w meczach barażowych z wicemistrzem Nice 1 Ligi Żużlowej. Żeby tak się stało muszą zostać spełnione dwa warunki. Pierwszy to wygrana gorzowian z częstochowianami oraz porażka Speed Car Motoru Lublin w Grudziądzu przynajmniej ośmioma punktami. Jeżeli beniaminek PGE Ekstraligi wywalczy punkt bonusowy, co jest bardzo realne, wtedy stalowcy muszą wygrać w maksymalnych rozmiarach, czyli za trzy punkty meczowe. Pierwszy mecz w Częstochowie padł łupem zawodników prowadzonych przez trenera Marka Cieślaka 47:43, co oznacza, że w rewanżu musi być przynajmniej pięcioma małymi punktami na korzyść gospodarzy. Ale nawet jak tak się zdarzy, to nadal wicemistrzowie Polski sprzed roku nie będą pewni utrzymania się, bo wystarczy, że w Grudziądzu padnie remis lub wygrają goście i to truly.work Stal znajdzie się na barażowym miejscu.
Bez względu na to, jak ukształtuje się końcowa tabela stalowcy muszą dać z siebie wszystko, żeby z jednej strony dać sobie szansę zajęcia szóstej pozycji (mecz w Grudziądzu rozpocznie się po spotkaniu na ,,Jancarzu’’, co oznacza, że Speed Car Motor i MrGarden GKM będą znały wynik z Gorzowa), z drugiej godnie się pożegnać z kibicami, bo zakładamy, że nikt nie chce spotykać się na dodatkowej imprezie pod koniec września. Łatwo jednak nie będzie, bo częstochowianie po lipcowej przerwie złapali drugi oddech. Wielu skazywało ich na odpadnięcie z walki o medale, ale znakomity finisz, w tym wyjazdowa wygrana w Lublinie pozwoliła przy słabszej dyspozycji Grudziądza awansować im do strefy medalowej. Do tego kapitalne występy zawodników spod znaku Lwa w innych imprezach nakazują upatrywać właśnie w nich faworyta piątkowego pojedynku. Z drugiej strony gorzowianie akurat na własnym torze radzą sobie nieźle, o czym niedawno przekonali się mistrzowie Polski z Leszna, którzy jedynej tegorocznej porażki doznali właśnie u nas.
Emocji zapewne nie zabraknie, zachęcamy do przyjścia na stadion przy ul. Śląskiej. Początek piątkowego meczu o godzinie 18.00. Transmisja w Eleven Sports.
RB
Fot. Bogusław Sacharczuk
TRULY.WORK STAL GORZÓW - FORBET WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA
TRULY.WORK STAL: 9. Szymon Woźniak, 10. Peter Kildemand, 11. Krzysztof Kasprzak, 12. Anders Thomsen, 13. Bartosz Zmarzlik, 14. Kamil Pytlewski, 15. Rafał Karczmarz.
FORBET WŁÓKNIARZ: 1. Leon Madsen, 2. Paweł Przedpełski, 3. Adrian Miedziński, 4. Fredrik Lindgren, 5. Matej Żagar, 6. Jakub Miśkowiak, 7. Michał Gruchalski.
To nie były łatwe trzy sezony. Wszyscy spodziewali się lepszej jazdy, zwłaszcza w minionym sezonie.