Bartosz Zmarzlik wygrał Grand Prix w Vojens!

2019-09-07, Żużel

Zwycięstwem Bartosza Zmarzlika zakończyło się Grand Prix Danii. Polak został jednocześnie samodzielnym liderem mistrzostw świata.

Szczęśliwy Bartosz Zmarzlik na podium w Vojens Fot. BSI

- Jak tu nie kochać Vojens po takim wieczorze?! Cały czas pamiętam jednak, że do tej pory nie miałem stąd zbyt dobrych wspomnień, bo nigdy przedtem nie pojechałem tutaj dobrych zawodów - powiedział nam zaraz po dekoracji Bartosz Zmarzlik, który czwarty raz pojechał w mekce duńskiego żużla.

To był rzeczywiście piękny wieczór nie tylko dla Bartosza Zmarzlika, ale także licznie przybyłych do Danii polskich kibiców. Smutny zaś dla gospodarzy, bo ich faworyt Leon Madsen rozczarował i jego szanse na zdobycie mistrzowskiego tytułu poważnie zmalały. Duńczyk traci do Zmarzlika już 11 punktów, a do tego został wyprzedzony przez bardzo pewnie ostatnio jeżdżącego Emila Sajfutdinowa, który teraz stał się najgroźniejszym rywalem dla Polaka w walce o złoty medal.

Postawa kapitana truly.work Stali Gorzów na torze w Vojens otarła się niemal o perfekcję. Przypomniał się nam tutaj 2010 rok i 21-punktowy występ byłego kapitana Stali Tomasza Golloba. Zmarzlik zdobył trzy punkty mniej, ale to był naprawdę genialny jego występ. W połączeniu z ubiegłotygodniowym startem w Teterowie statystyki Bartka są genialne. W dwóch tych turniejach zdobył 34 punkty. W czternastu biegach ani razu nie przyjechał niżej niż na drugiej pozycji. Mistrzostwo świata jest już naprawdę na wyciągnięcie ręki, choć trzeba pamiętać, że żużel jest bardzo nieprzewidywalny.

Na podium obok Zmarzlika stanęli Matej Žagar i Fredrik Lindgren. Co ciekawe, obaj to klubowi koledzy Leona Madsena z forBet Włókniarza Częstochowa i obaj fatalnie spisali się przed tygodniem w meczu play off z Fogo Unią Leszno. Madsen wtedy pojechał natomiast rewelacyjnie, zawiódł teraz. To pokazuje, że niczego nie można być pewnym nawet z dnia na dzień.

Słabiej pojechali tym razem inni Polacy, gdyż oprócz Zmarzlika żaden nie zakwalifikował się do półfinału. Tym samym Maciej Janowski i Patryk Dudek praktycznie stracili szansę zdobycia medalu, a Janusz Kołodziej ma coraz mniejsze nadzieje na pozostanie w cyklu na kolejny sezon.

Warto jeszcze dodać, że stadion w Vojens ponownie gościł najlepszych żużlowców globu po pięcioletniej przerwie i zgromadził na trybuny, zarówno te siedzące jak i stojące niemal komplet publiczności, ponad 15 tysięcy.

Robert Borowy

Wyniki Grand Prix Danii w Vojens:

1. Bartosz Zmarzlik (Polska) 18 (2, 3, 2, 2, 3, 3, 3)

2. Matej Žagar (Słowenia) 13 (1, 3, 1, 1, 2, 3, 2)

3. Fredrik Lindgren (Szwecja) 15 (3, 2, 3, 2, 2, 2, 1)

4. Emil Sajfutdinow (Rosja) 16 (3, 2, 3, 3, 3, 2, 0)

5. Jason Doyle (Australia) 12 (2, 2, 3, 1, 3, 1)

6. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 11 (2, 1, 2, 3, 2, 1)

7. Antonio Lindbäck (Szwecja) 9 (3, 1, 1, 2, 2, 0)

8. Martin Vaculik (Słowacja) 7 (1, 3, 3, 0, 0, 0)

9. Niels-Kristian Iversen (Dania) 7 (2, 3, 0, 1, 1)

10. Leon Madsen (Dania) 7 (1, 0, 2, 3, 1)

11. Mikkel Michelsen (Dania) 6 (0, 0, 1, 2, 3)

12. Maciej Janowski (Polska) 6 (3, 0, 1, 1, 1)

13. Artiom Łaguta (Rosja) 5 (0, 1, 0, 3, 1)

14. Patryk Dudek (Polska) 3 (1, 2, 0, 0, 0)

15. Robert Lambert (Wielka Brytania) 3 (0, 1, 2, 0, 0)

16. Janusz Kołodziej (Polska) 0 (0, 0, 0, 0, 0)

Klasyfikacja generalna Grand Prix po 8 z 10 turniejów:

1. Zmarzlik 103, 2. Sajfutdinow 94, 3. Madsen 92, 4. Lindgren 87, 5. Vaculik 79, 6. Janowski 73, 7. Dudek 72, 8. Žagar 65, 9. A. Łaguta 63, 10. Iversen 61, 11. Doyle 60, 12. Kołodziej 50, 13. Lindbäck 47, 14. Woffinden 46, 15. Max Fricke (Australia) 36, 16. Lambert 31, 17. Bartosz Smektała (Polska) 10, 18. Mikkel Michelsen (Dania) 9, 19. Oliver Berntzon (Szwecja) 7, 20. Maksym Drabik (Polska) 4, 21. Vaclav Milik (Czechy) 4, 22. Matic Ivačič (Słowenia) 2, 23. Jacob Thorssell (Szwecja) 2, 24. Martin Smolinski (Niemcy) 1.

Żużel

Robert
Borowy

Znany jest nowy sponsor gorzowskiej rundy Grand Prix!

Pod koniec czerwca na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie rozegrana zostanie kolejna runda cyklu Grand Prix. Właśnie poznaliśmy sponsora tych zawodów.