Stal pozostaje w PGEE. Co z Karczmarzem?

2019-10-13, Żużel

W drugim barażowym meczu o pozostanie w najsilniejszej lidze świata żużlowcy truly.work Stali wygrali na wyjeździe z Ostrovią 57:33.

Podobnie jak przed tygodniem w Gorzowie, także na ostrowskim torze oglądaliśmy jednostronne widowisko, w którym to stalowcy ani przez moment nie poczuli zagrożenia ze strony gospodarzy. Mało tego, podopieczni trenera Stanisława Chomskiego mogli wygrać jeszcze bardziej okazale niż na własnym torze, ale już po dwóch startach wycofany został Bartosz Zmarzlik i jego miejsce zajęli juniorzy.

- Powiem szczerze, że mam problemy zdrowotne i od kilku dni nie czuję się najlepiej, a skoro sprawa pozostania w PGE Ekstralidze została wyjaśniona niech jadą juniorzy, dla których będzie to dobry poligon doświadczalny – skomentował indywidualny mistrz świata.

Gorzowianie już po szóstym biegu uzyskali w dwumeczu tak dużą przewagę, że zapewnili sobie pozostanie w PGE Ekstralidze. Potem oglądaliśmy tak naprawdę towarzyskie ściganie, w którym dominacja gości była wyraźna, aczkolwiek kilka wyścigów mogło się podobać. Walki na pewno nie zabrakło i zebrani na trybunach widzowie, jak i ci przed telewizorami obejrzeli w sumie fajny mecz.

Martwi niestety wypowiedź Rafała Karczmarza, którzy przed telewizyjną kamerą nie wykluczył, że obecny sezon, który już praktycznie dobiegł końca może być ostatnim w jego karierze. Zwrócił też uwagę, że również czeka na zaległości finansowe z klubu.

- To trudny dla mnie sezon. Początek był według mnie rewelacyjny. Udało mi się zdobyć największą liczbę punktów jak dotąd i to było motywujące. W połowie sezonu jednak była już klapa. Jeśli chodzi o motocykle, to nic mi nie pasowało. W mojej głowie działy się różne głupoty. To wszystko też na pewno miało wpływ. A co z przyszłym sezonem to na razie wielki znak zapytania. Trwają rozmowy z klubem. Tak jak koledzy, czekam na rozliczenie. Raczej będzie to mój ostatni sezon w karierze – powiedział przed kamerami sport+ nasz junior.

Klub musi z wszystkimi zawodnikami rozliczyć się do procesu licencyjnego i do tej pory czynił to, skoro otrzymywał prawo startu w PGE Ekstralidze. Kłopot, czy nasz najlepszy wciąż junior nie stracił ochoty na dalszą jazdę, bo widać było w tym sezonie liczne problemy. Głównie z psychiką, sam zresztą przyznał, że ma czasami obawy na torze i przez to zamyka manetkę gazu. Miejmy nadzieję, że zanim zapadnie ostateczna decyzja nastąpi poważna rozmowa z Karczmarzem, być może są jeszcze sposoby na udzielnie mu wszechstronnej pomocy, bo szkoda byłoby walkowerem oddać ciekawie zapowiadającą się karierę.

Robert Borowy

ARGED MALESA TŻ OSTROVIA OSTRÓW -TRULY.WORK STAL GORZÓW 33:57

ARGED MALESA TŻ OSTROVIA: Klindt 1+1 (w, 1*, 0, 0); Łoktajew 13 (2, 2, 1, 3, 2, 3); Gapiński 9 (1, 3, 3, 2, 0); Masters 0 (d, 0, -, -); Walasek 7+1 (2, 1, 2, 2*, d); Szostak 2 (1, 0, 0, 1); Kościelski 1+1 (0, 1*, 0).

TRULY.WORK STAL: Woźniak 10+1 (3, 1*, 3, 3); Kildemand 8 (1, 2, 1, 1, 3); Kasprzak 11+2 (3, 3, 2*, 2, 1*); Thomsen 12+2 (2*, 2*, 3, 3, 2); Zmarzlik 6 (3, 3, -, -); Karczmarz 3+1 (2*, 0, 0, 1); Bartkowiak 7+1 (3, 0, 1, 1, 2*).

Bieg po biegu:
1. (66,48) Woźniak, Łoktajew, Kildemand, Klindt (w/u) 2:4
2. (67,11) Bartkowiak, Karczmarz, Szostak, Kościelski 1:5 (3:9)
3. (66,68) Kasprzak, Thomsen, Gapiński, Masters (d4) 1:5 (4:14)
4. (66,74) Zmarzlik, Walasek, Kościelski, Bartkowiak 3:3 (7:17)
5. (67,09) Gapiński, Kildemand, Woźniak, Masters 3:3 (10:20)
6. (67,48) Kasprzak, Thomsen, Walasek, Szostak 1:5 (11:25)
7. (67,28) Zmarzlik, Łoktajew, Klindt, Karczmarz 3:3 (14:28)
8. (68,00) Woźniak, Walasek, Kildemand, Kościelski 2:4 (16:32)
9. (68,03) Thomsen, Kasprzak, Łoktajew, Klindt 1:5 (17:37)
10. (68,57) Gapiński, Walasek, Bartkowiak, Karczmarz 5:1 (22:38)
11. (68,46) Łoktajew, Kasprzak, Kildemand, Walasek (d4) 3:3 (25:41)
12. (68,82) Woźniak, Gapiński, Karczmarz, Szostak 2:4 (27:45)
13. (68,14) Thomsen, Łoktajew, Bartkowiak, Klindt 2:4 (29:49)
14. (69,37) Kildemand, Bartkowiak, Szostak, Walasek (d4) 1:5 (30:54)
15. (68,80) Łoktajew, Thomsen, Kasprzak, Gapiński 3:3 (33:57)