więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Potrafią każdego zmobilizować do walki

2020-04-28, Żużel

Rozmowa z Bogusławem Nowakiem, byłym wielokrotnym mistrzem Polski na żużlu

Bogusław Nowak
Bogusław Nowak Fot. Jerzy Michalak

- Panie Bogusławie, zapadła decyzja o inauguracji rozgrywek ligowych w żużlowej PGE Ekstralidze. Pierwsze mecze zaplanowano na 12 i 14 czerwca. Czy pana zdaniem do tego czasu uda się przezwyciężyć wszystkie problemy i zawodnicy rozpoczną ligową rywalizację?

- Tego czasu jest sporo i jeszcze wiele rzeczy może się wydarzyć do chwili inauguracji rozgrywek. Liczę, że ostatecznie uda się zawodnikom wyjechać na tor, bo po zimowych przygotowaniach potrzebują oni tej jazdy. W chwili obecnej nie wiemy jeszcze, w jakich ostatecznie składach pojadą poszczególne drużyny. Decyzja ta zapadnie do 8 maja. Największe obawy mam co do obcokrajowców, którzy ze względu na zamknięte granice oraz potrzebę przechodzenia w Polsce kwarantanny mogą mieć wątpliwości, czy zamieszkać u nas w kraju przez najbliższych kilka miesięcy i zrezygnować ze startów w swoich ligach. Póki nie będzie swobody przemieszczania się, póty wszystkich nas czekają ogromne trudności.

- Czyli obawia się pan, że nie wszystkie zespoły zdołają wyjechać w pełnych składach?

- Nawet jak wyjadą do pierwszych meczów, to nie wiadomo, co będzie dalej, skoro nie będzie można ruszyć się z miejsca. Problemów jest dużo więcej, a największym dla mnie to jazda bez publiczności.

- Jak się jeździ, kiedy na trybunach brakuje kibiców i tej specyficznej atmosfery?

- Nigdy nie jeździłem przy całkowicie pustych trybunach, bo nawet na treningach potrafiło być 50 czy nawet 100 widzów. Dla mnie, jako zawodnika, jazda przy pełnych trybunach zawsze była wielkim przeżyciem. Poziom adrenaliny w takich chwilach rósł szybko, bo tak naprawdę jeździliśmy dla kibiców. Dzisiaj to będzie katastrofa. Coś niespotykanego. Sytuacja wręcz nieakceptowalna. Nie wiem, jak zawodnicy sobie z tym poradzą, pieniądze to nie wszystko. I proszę mi wierzyć, że dla żużlowców brak widzów, to również będzie dramat. Fani są najlepszymi motywatorami dla sportowców. Potrafią każdego zmobilizować do walki, do oddania serca na torze. Bez widzów to będzie taka zwykła, zapewne nudna jazda.

- Było inne wyjście?

- Obawiam się, że nie. Jeżeli żużlowcy nie wyjadą na tory, to pojawi się realne zagrożenie posypania się całego żużla w Polsce, a za tym w świecie. Mówię o profesjonalnym speedway’u. Kluby bez wpływów finansowych z telewizji, z samorządów nie poradzą sobie. Swoją drogą pierwszy raz w historii dochodzi do takiej sytuacji i tutaj nie ma mądrego, kto przewidziałby, jak to się wszystko potoczy i jaki środek byłby optymalny. Możemy ewentualnie kalkulować, spekulować i dyskutować.

- Mamy jeszcze w kraju niższe ligi. Co z nimi?

- W zależności od ilości chętnych zawodników oraz posiadanych przez kluby środków finansowych można zorganizować zawody w formule czwórmeczów z podziałem na grupy północną i południową. Wtedy wystarczy pięciu zawodników w każdym zespole, a na siłę nawet czterech. Tutaj również trzeba zrobić wszystko, żeby zawodnicy pojechali po jak najniższych kosztach, bo w innym przypadku wielu z nich może definitywnie zrezygnować z uprawiania żużla, a wtedy część klubów nie wytrzyma i upadnie.

- Czy ligi powinny zostać zamknięte i nikt nie powinien spadać?

- To byłoby dobre rozwiązanie, bo nie wiemy, jak przebiegną rozgrywki, w jakich składach będą jeździć drużyny. Natomiast nie zamykałbym awansów. Co prawda nie wszyscy są temu chętni, bo w przyszłym roku w PGE Ekstralidze mielibyśmy dziewięć zespołów. Mamy jeszcze półtora miesiąca czasu i warto to dokładnie przemyśleć, bo nie wolno też karać kogoś spadkiem, jeżeli przykładowo połowa zawodników trafi gdzieś na kwarantannę. A jest to możliwe i może dotyczyć każdego.

- Dziękuję za rozmowę.

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x