więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Tego jeszcze w żużlu nie przerabialiśmy

2020-05-25, Żużel

Ligowa inauguracja PGE Ekstraligi została zaplanowana na 12 czerwca. Dwa dni później pierwszy raz w tym sezonie na tor wyjadą żużlowcy Moje Bermudy Stali Gorzów.

medium_news_header_27690.jpg

Jesteśmy świadkami niespotykanej sytuacji w polskim i gorzowskim żużlu. Jeszcze nigdy w historii ligowych rozgrywek nie zdarzyło się, żeby tak późno miał się rozpocząć sezon ligowy. Nawet w inauguracyjnej edycji w 1948 roku żużlowcy o pierwsze punkty walkę rozpoczęli 6 czerwca, rozgrywając wcześniej w kwietniu i maju turnieje eliminacyjne. W 1949 roku liga wystartowała 5 czerwca, ale w drugiej połowie maja rozegrano dwa turnieje barażowe o uzupełnienie listy drużyn mających potem walczyć o medale. W 1950 roku rozgrywki ruszyły już 30 kwietnia, a dwa tygodnie wcześniej mieliśmy barażowy turniej w Bytomiu o prawo startu w pierwszej lidze.

W pierwszych latach rozgrywania meczów (trójmeczów) o drużynowe mistrzostwo Polski w gronie walczących drużyn nie było jeszcze Stali Gorzów. Nasi żużlowcy do rywalizacji przystąpili w 1955 roku, zaczynając od drugiej ligi. I właśnie z debiutem wiąże się taka ciekawostka, że pierwszy mecz stalowcy rozegrali na stadionie przy ul. Śląskiej 29 maja 1955 roku. Ich rywalem była Ostrovia Ostrów, która wygrała 29:21. Wynik był tak niski, gdyż w tym czasie rozgrywano tylko po dziewięć wyścigów. Nigdy później gorzowianie nie rozpoczęli sezonu ligowego tak późno, jak w swoim debiucie. W 1956 roku druga liga ruszyła trochę szybciej, bo 27 maja, a Stal pojechała u siebie ze Startem Gniezno. Był to ostatni przypadek, w którym nasz zespół rozpoczął ligę w maju.

Od 1957 roku gorzowianie zawsze inaugurowali walkę o punkty już w kwietniu, czasami w marcu. Zdarzały się owszem sytuacje, że na własny stadion nasi żużlowcy zapraszali kibiców w maju, po wcześniejszych meczach na wyjazdach. Takie przypadki mieliśmy w 1958 roku, kiedy to 1 maja gościli u siebie Ostrovię. Była to druga kolejka, bo wcześniej, 27 kwietnia pojechali w Warszawie z tamtejszą Skrą. W 1960 roku gorzowianie dwa pierwsze spotkania mieli na wyjazdach i dopiero w trzeciej serii zmierzyli się 1 maja u siebie ze Spartą Wrocław. Podobną sytuację mieliśmy w 2015 roku, kiedy to w wyniku przełożenia kilku kolejek stalowcy najpierw pojechali dwa mecze na wyjazdach, a na własnym stadionie pierwszy raz pojawili się dopiero 10 maja. Ale, żeby ruszać w czerwcu? Tego jeszcze w polskim żużlu nie przerabialiśmy.

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x