Rywale Stali Gorzów. Sąsiad z południa (5)

2020-06-08, Żużel

Kolejnym przeciwnikiem gorzowskich żużlowców w nadchodzącym sezonie ligowym jest zespół Falubazu Zielona Góra. Pierwsze derby w tym sezonie odbędą się 12 lipca na stadionie przy W69.

O zielonogórzanach w tym roku jest wyjątkowo cicho. Drużyna przygotowuje się mocno ogrodzona medialnie od otoczenia, a jedyne informacje płynące z centrum przygotowań znajdującego się na zielonogórskim stadionie przy ul. Wrocławskiej 69 pochodzą z klubowych komunikatorów. Może dlatego o czwartym zespole z zeszłego roku niewiele się mówi, niewielkie daje im się także szanse w walce o przynajmniej powtórzenie ubiegłorocznego wyniku.

W porównaniu do 2019 roku w ekipie trenera Piotra Żyty nie nastąpiło zbyt wiele przetasowań. Jeżeli już można mówić o hicie transferowym, to jest nim na pewno sam trener. Piotr Żyto powrócił do Zielonej Góry po dziesięciu latach. Zastąpił na tym stanowisku Adama Skórnickiego, któremu wyjątkowo nie szło w grodzie Bachusa. Jeżeli spojrzymy na kadrę zawodniczą szybko zauważymy praktycznie jedną istotną zmianę w porównaniu do tego co było dwanaście miesięcy temu. W miejsce Nickiego Pedersena przyszedł Antonio Lindbäck. Można powiedzieć, że nastąpiła jedynie wymiana z MrGarden GKM-em. Na czyją korzyść? Wydaje się, że jednak lepiej na tym mogą wyjść grudziądzanie, choć Szwed z brazylijskim rodowodem jest bardzo nieprzewidywalny i może zaskoczyć.

Zielonogórzanie sięgnęli jeszcze po swojego wychowanka Grzegorza Walaska, który będzie startował jako ,,gość’’, ale wielkich wyników nie można się po nim spodziewać. Siła zespołu ponownie będzie oparta na Patryku Dudku, Martinie Vaculiku i Michaelu Jepsenie Jensenie. Jeżeli oni będą jeździć stabilnie na dobrym poziomie, wtedy na pewno będą mogli liczyć na pomoc Piotra Protasiewicza i Antonio Lindbäcka. Problemem mogą być niewielkie zdobycze punktowe ze strony juniorów, choć na własnym torze Norbert Krakowiak, Mateusz Tonder lub Damian Pawliczak zapewne będą groźni dla najlepszych juniorów innych drużyn. Pamiętajmy, że w 2019 roku wywalczyli oni złote medale w rywalizacji par j oraz drużynowe wśród młodzieżowców, choć nikt na nich nie stawiał w finałowych turniejach odpowiednio w Gorzowie i Grudziądzu.

A takim składem będzie najczęściej dysponował trener Piotr Żyto w spotkaniach ligowych:

Seniorzy - Martin Vaculik, Piotr Protasiewicz, Patryk Dudek, Michael Jepsen Jensen, Antonio Lindbäck; juniorzy - Norbert Krakowiak, Mateusz Tonder (ew. Damian Pawliczak).

Fot. Bogusław Sacharczuk