Zmarzlik i Woźniak wicemistrzami świata!

2020-10-17, Żużel

Zaledwie z czternastu wyścigów składał się tegoroczny finał Speedway of Nations, który został rozegrany w Lublinie.

Kiepska od kilku dni pogoda uniemożliwiła rozegranie w piątek pierwszej odsłony Speedway of Nations, dlatego organizatorzy postanowili zrezygnować z tej części mistrzostw i rozegrać tylko drugą rundę w sobotę. Warunki pogodowe nadal były jednak kiepskie, do tego warunki torowe uniemożliwiały tak naprawdę przeprowadzenie zawodów na wysokim i bezpiecznym poziomie, ale zarządzający rozgrywkami dyrektor Phil Morris uparł się, żeby jechać za wszelką cenę. I kiedy w piętnastym wyścigu doszło do uślizgu Fredrika Lindgrena, a z tego powodu na tor upadli też Aleksander Woentin i Szymon Woźniak Phil Morris miał argument, żeby od razu zakończyć mistrzostwa, przyznając medale po zaliczeniu zaledwie 14 wyścigów, choć mistrzostwa formalnie składały się z 44 biegów.

Jest to sytuacja kuriozalna ukazująca, że tak naprawdę nie chodziło w tym przypadku o sport, ale odhaczenie za wszelką cenę zawodów, tylko po to, żeby wypełnić zobowiązania finansowe, telewizyjne i sponsorskie. Niestety, sport znalazł się w tym przypadku daleko poza bramami stadionu, podobnie jak kibice, którzy nie mogli dzisiaj zasiąść na trybunach nawet w najmniejszej sile dwóch tysięcy (25 procent pojemności stadionu w Lublinie), ale to już efekt obostrzeń, które niedawno zostały wprowadzone w całym kraju. Może i dobrze, że nie było kibiców, przynajmniej nie obejrzeliby tej całej szopki, zwanej mistrzostwami świata.

Jeśli do kogokolwiek można skierować ciepłe słowa to tylko do zawodników, którzy pomimo fatalnych warunków starali się dzielnie walczyć. Odnotujmy zatem duży sukces gorzowskich żużlowców, których aż… czterech stanęło na podium. Na drugiej pozycji znaleźli się Bartosz Zmarzlik i Szymon Woźniak, którzy pojechali w biało-czerwonych kewlarach i wywalczyli dla naszego kraju wicemistrzostwo świata. Uzyskali ten sam dorobek punktowy co Rosjanie, ale w bezpośrednim biegu, po niezrozumiałej znów zmianie punktacji, przegrali 4:5 (pierwszy był Zmarzlik, lecz za nim przyjechali do mety Emil Sajfutdinow i Artiom Łaguta). Na trzecim stopniu podium zobaczyliśmy Duńczyków pod wodzą Leona Madsena, ale razem z nim na podium stanęli Anders Thomsen i Marcus Birkemose.

Wyniki finału Speedway of Nations w Lublinie:

1. ROSJA 23 punkty: Emil Sajfutdinow 15 (4, 4, 3, 4); Artiom Łaguta 8+3 (3*, 3*, 2*, 0); Jewgienij Sajdulin ns.

2. POLSKA 23: Bartosz Zmarzlik 15+1 (4, 3*, 4, 4); Szymon Woźniak 8 (2, 4, 0, 2); Dominik Kubera ns.

3. DANIA 19: Leon Madsen 10+1 (0, 4, 2*, 4); Anders Thomsen 4 (2, 2, -); Marcus Birkemose 5 (3, 2).

4. SZWECJA 19: Fredrik Lindgren 14 (3, 3, 4, 4); Oliver Berntzon 5+1 (0, 2*, 0, 3); Alexander Woentin ns.

5. AUSTRALIA 17: Jason Doyle 5 (2, t, -, 3); Max Fricke 12+1 (4, 3, 3, 2*); Jaimon Lidsey 0 (0).

6. WIELKA BRYTANIA 12: Robert Lambert 6 (t, 2, 4, t); Drew Kemp ns; Daniel Bewley 6+1 (3, 0, 3*, w).

7. CZECHY 11: Vaclav Milik 11 (2, 4, 2, 3); Eduard Krcmar 0 (0, d, -, d); Petr Chlupac 0 (0).

Bieg po biegu:
1. Zmarzlik, Bewley, Woźniak, Lambert (t)
2. Sajfutdinow, Łaguta, Milik, Krcmar
3. Fricke, Lindgren, Doyle, Berntzon
4. Woźniak, Zmarzlik, Thomsen, Madsen
5. Sajfutdinow, Łaguta, Lambert, Bewley
6. Milik, Lindgren, Berntzon, Krcmar (d/4)
7. Madsen, Fricke, Thomsen, Doyle (t)
8. Zmarzlik, Sajfutdinow, Łaguta, Woźniak
9. Lambert, Bewley, Milik, Chlupac
10. Lindgren, Birkemose, Madsen, Berntzon
11. Zmarzlik, Fricke, Woźniak, Lidsey
12. Lindgren, Berntzon, Lambert (t), Bewley (w/u)
13. Sajfutdinow, Doyle, Fricke, Łaguta
14. Madsen, Milik, Birkemose, Krcmar (d/4)