2020-11-18, Żużel
Najbardziej rozpoznawalną twarzą PGE Ekstraligi jest niepodważalnie Bartosz Zmarzlik, którego rozpoznaje ponad połowa osób interesujących się żużlem z próby reprezentatywnej badania Pentagon Research.
Drugi w kolejności Tai Woffinden uzyskał wynik o ponad 30 punktów procentowych niższy, Janusz Kołodziej oraz Nicki Pedersen cieszą się rozpoznawalnością na poziomie 14-15 proc.
Respondenci rekrutowani spośród osób śledzących PGE Ekstraligę w social mediach doskonale znają praktycznie wszystkich czołowych zawodników występujących w lidze i trudno tutaj wskazać zdecydowanego lidera, choć i w tym wypadku Bartosz Zmarzlik znalazł się na pierwszym miejscu, wyprzedzając o włos Taia Woffindena. W tej grupie rozpoznawalność ośmiu z dwudziestu badanych zawodników przekracza 90 proc., a kolejnych dziesięciu – próg 80 proc.
Na podstawie powyższych wyników można uznać, że niemal wszyscy zawodnicy uwzględnieni w badaniu mają wysoki potencjał marketingowy i można wykorzystać ich wizerunki w działaniach promocyjnych skierowanych do czynnych fanów PGE Ekstraligi i występujących w niej drużyn.
Rozpoznawalność zawodników PGE Ekstraligi wśród deklarujących zainteresowanie żużlem:
Wizerunek zawodników PGE Ekstraligi (najwyższy poziom sportowy) wśród deklarujących zainteresowanie żużlem:
Wizerunek zawodników PGE Ekstraligi (wzbudzający sympatię) wśród deklarujących zainteresowanie żużlem:
Rozpoznawalność wizerunku zawodników PGE Ekstraligi wśród osób śledzących profile społecznościowe PGE Ekstraligi (na podstawie zdjęć – dopasowanie nazwiska):
Najwyższy poziom sportowy zdaniem fanów PGE Ekstraligi prezentują: Bartosz Zmarzlik, Emil Sayfutdinov, Tai Woffinden i Maciej Janowski. Z kolei sympatię wzbudzają najbardziej w kolejności: Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski, Tai Woffinden, Janusz Kołodziej i Emil Sayfutdinov.
(PGEE)
Jak badano? Badania przeprowadzono metodą CAWI na dwóch próbach.
Za nami pierwsze dwa mecze trzeciej kolejki PGE Ekstraligi. W piątek, 26 kwietnia jeżdżono we Wrocławiu i Lublinie.