więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Longiny, Toli, Zygmunta , 2 maja 2024

Ostatni akt rywalizacji o mistrzostwo Polski

2020-10-09, Żużel

Godziny już dzielą nas od pierwszego, finałowego spotkania o drużynowe mistrzostwo Polski na żużlu.

W finale jadą Stal Gorzów i Unia Leszno
W finale jadą Stal Gorzów i Unia Leszno Fot. Robert Borowy

Zespoły Moich Bermudów Stali Gorzów oraz Fogo Unii Leszno do rywalizacji przystąpią w piątek (9 październiak) o godzinie 20.30, a areną zmagań będzie stadion im. Edwarda Jancarza.

- Cieszę się, że pierwszy mecz mamy na własnym torze, bo zawsze wolę zaczynać rywalizację o medale występem u siebie – mówi trener gorzowian Stanisław Chomski. – Z Unią w finale PGE Ekstraligi spotykamy się po dwóch latach. Trudno jest mi porównywać potencjał obu obecnych drużyn do tego co mieliśmy przed dwoma laty, gdyż leszczynianie tak naprawdę dysponują podobną siłą. U nich te zmiany są kosmetyczne. Bartek Smektała przeszedł do seniorów, pojawił się też bardzo utalentowany Jaimon Lidsey. U nas tych zmian jest troszkę więcej. Mamy Wiktora Jasińskiego, dobrego gościa Jacka Holdera, który w Lesznie nie pojechał jednak w lidze. Jest Anders Thomsen, nie ma Martina Vaculika. Mamy chyba więcej znaków zapytania. Skoro jesteśmy już w finale, to nie możemy zadowolić się srebrnym medalem. Będziemy walczyli o złoto, choć miesiąc temu nikt z nas o tym zapewne nie pomyślał – podkreślił.

W gorzowskim klubie w ostatnich dniach było nerwowo z powodu pozytywnych testów na koronawirusa. Jak zawsze w środę drużyna musiała przejść badania, po których okazało się, że czterech członków teamu na pozytywne wyniki. Chodziło o Stanisława Chomskiego, Piotra Palucha, a także mechanika Pawła Nizioła i Niels Kristiana Iversena.

- Sytuacja była dla nas o tyle zaskakująca, że Iversen miał robiony test podczas pobytu w szpitalu, kiedy został przywieziony tam po wypadku w poniedziałkowym meczu ze Spartą Wrocław. Wynik był wtedy negatywny. Upłynęły 24 godziny i wyszedł mu pozytywny - mówił nam zaskoczony prezes gorzowskiego klubu Marek Grzyb.

Szybko okazało się, że powtórzone w czwartek testy wykazały, że w drużynie wszyscy są zdrowi, choć zgodnie z procedurami wspomniane osoby muszą przejść badanie jeszcze raz zanim będą mogły wejść do parkingu. Nastąpi to w piątek z samego rano, tak żeby wyniki były znane przed meczem. Gdyby zdarzyło się, że ktoś ze wspomnianych członków zespołu będzie miał pozytywny wynik, nie wpłynie to na rozegranie meczu. On się odbędzie na pewno, chyba, że na przeszkodzie staną warunki atmosferyczne, ale prognozy pogody są raczej optymistyczne.

Czy gorzowianie wykorzystają atut własnego toru i pokonają mistrzów Polski z ostatnich trzech lat. W ocenie wielokrotnego mistrza Polski Marka Towalskiego, w Gorzowie górą będą stalowcy, choć mecz zapowiada się na bardzo wyrównany.

- Spodziewam się, że na gorzowskim torze obejrzymy wyrównane i ciekawe widowisko, zakończone wygraną Stali, ale niewielką różnicą punktów. W rewanżu będzie zdecydowanie trudniej o dobry wynik, ale żużel ma to do siebie, że ktoś może bardzo pozytywnie zaskoczyć, inny rozczarować – mówi tajemniczo, choć przyznaje, ze faworytem do mistrzowskiego tytułu jest Fogo Unia.

Szymon Woźniak, który ostatnio znajduje się w wysokiej formie mówi, że tegorocznym źródłem sukcesu zespołu jest bardzo dobra atmosfera w drużynie.

- Jestem przekonany, że gdyby jej nie było nas nie byłoby w finale PGE Ekstraligi. Myślę, że po trudnym czasie zdołaliśmy się zmobilizować i pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną z prawdziwego zdarzenia. Nie jest sztuka klepać się po plecach, kiedy idzie dobrze. Sztuka jest zagryzać zęby i iść jeden za drugiego w ogień wtedy, kiedy nie idzie. Przetrwaliśmy w tym sezonie bardzo trudne chwile, ale to nas dodatkowo zmobilizowało. Dlatego liczymy, że zrobimy ten ostatni krok i jeszcze ucieszymy naszych kibiców – dodał.

Robert Borowy

MOJE BERMUDY STAL GORZÓW – FOGO UNIA LESZNO

Piątek, godz. 20.30; transmisja nSport+

MOJE BERMUDY STAL: 9. Szymon Woźniak, 10. Bartosz Zmarzlik, 11. Niels-Kristian Iversen, 12. Krzysztof Kasprzak, 13. Anders Thomsen, 14. Wiktor Jasiński, 15. Rafał Karczmarz.

FOGO UNIA: 1. Emil Sajfutdinow, 2. Janusz Kołodziej, 3. Bartosz Smektała, 4. Jaimon Lidsey, 5. Piotr Pawlicki, 6. Dominik Kubera, 7. Szymon Szlauderbach.

Sędziuje: Krzysztof Meyze (Wtelno)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x