więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Jaropełka, Marii, Niny , 3 maja 2024

Żużlowcy Stali Gorzów wygrali we Wrocławiu!

2020-09-06, Żużel

Do ośmiu zwycięstw powiększyli swoją aktualną serię żużlowcy Moich Bermudów Stali Gorzów, którzy w bardzo ważnym spotkaniu pokonali na wyjeździe Betard Spartę Wrocław 46:44.

medium_news_header_28496.jpg

Przed rozpoczęciem spotkania wiadomo było, że zwycięstwo da praktycznie naszej drużynie awans do play off. Gorzowianie nie byli jednak faworytem i szybko uwidoczniło się to na torze. Miejscowi od początku imponowali świetnym dopasowaniem motocykli do nawierzchni, jeździli też z większą dynamiką. Stalowcy zaś popełniali za dużo prostych błędów, nie zawsze obierali też prawidłowe linie jazdy.

Było to widoczne szczególnie w pierwszej serii. W inauguracyjnym wyścigu była szansa na zwycięstwo 4:2, ale zarówno Anders Thomsen, jak i Szymon Woźniak stracili swoje pozycje na dystansie i bieg zakończył się wygraną gospodarzy 4:2. W biegu młodzieżowym szybko spasował Rafał Karczmarz. Wiktor Jasiński starał się powalczyć z Glebem Czugunowem, lecz był bez szans. Po starcie do trzeciego biegu wrocławianie jechali na podwójnym prowadzeniu. Niels Kristian Iversen szybko zdołał ich rozdzielić. Szansę na zdobycie jednego punktu do samej niemal mety miał Jack Holder, lecz popełnił masę błędów i zamiast wyprzedzić dużo wolniejszego Maksa Fricke’a przyjechał do mety na końcu stawki. Na zakończenie pierwszej serii Bartosz Zmarzlik trochę pomęczył się z Maksymem Drabikiem, ale bardziej martwiła mocno pasywna postawa Karczmarza.

Po rozpoznaniu specyfiki nawierzchni i lepszym ustawieniu sprzętu gorzowianie znakomicie rozpoczęli drugą serię. W piątym biegu Zmarzlik i Thomsen nie dali szans rywalom, ale jeszcze większą radość sprawiła wygrana Holdera w szóstym wyścigu nad Taiem Woffindenem. Trzeci był Woźniak i Sparta prowadziła już tylko 19:17. W siódmej odsłonie zanosiło się na podwójne zwycięstwo gospodarzy, lecz wracający do dobrej dyspozycji Iversen wyprzedził na dystansie Drabika i zmniejszył straty, choć przewaga w całym spotkaniu ponownie wzrosła na korzyść Sparty, ale tylko o dwa oczka.

Trzecia seria była nieudana dla stalowców. Zaczęło się od przegranej duetu Zmarzlik-Thomsen. Obaj nasi zawodnicy przez większą część biegu jechali za gospodarzami, mistrz świata zdołał się jednak przecisnąć na drugą pozycję, ale Duńczykowi nie udało się wyprzedzić Woffindena. Potem gorzowianie krótko jechali na podwójnym prowadzeniu przed Maciejem Janowskim, lecz aktualny lider cyklu Grand Prix bardzo szybko wysforował się na czoło stawki i bez problemów wygrał po raz trzeci. Natomiast w dziesiątym biegu ponownie słabiutko ze startu wyszli Karczmarz oraz Iversen. Duńczyk był bliski wyprzedzenia na dystansie Fricke’a, ale Australiczyk odparł jego ataki i w tym momencie przewaga Sparty wynosiła już dziesięć punktów (35:25).

W czwartej serii żółto-niebiescy przypuścili atak, uznając, że jeszcze nie wszystko jest stracone. Co prawda nie udało im się pokonać Janowskiego w jedenastym biegu, ale w dwunastym ambitnie na dystansie pojechał Karczmarz i wyrwał ważny jeden punkt, zaś w trzynastym Thomsen do spółki ze Zmarzlikiem przez niemal cały wyścig odpierali ataki Woffindena i Czugunowa. Uczynili to skutecznie i przed biegami nominowanymi przewaga gospodarzy zmalała do czterech punktów (41:37).

Ostatnie dwa wyścigi były mega ciekawe i trzymające w napięciu publiczność na stadionie oraz telewidzów przed odbiornikami. Najpierw kapitalnym startem popisał się Woźniak, szybko doskoczył do niego Thomsen i gorzowska para pojechała po podwójne zwycięstwo, doprowadzając do remisu w meczu. W ostatniej odsłonie bezbłędny Janowski przespał tym razem walkę w pierwszym łuku ze Zmarzlikiem, co wykorzystał Jack Holder i gorzowianie pomknęli po zwycięstwo. Janowski zdołał jeszcze na dystansie wyprzedzić Holdera, nawet go zaczął blokować licząc, że Chris Holder minie brata, ale ten niebezpieczny manewr się nie powiódł i gorzowianie zainkasowali we Wrocławiu komplet punktów.

Stalowcy są już praktycznie w czwórce najlepszych, ale żeby tak się stało musimy jeszcze poczekać na inne wyniki. Tylko wyjątkowy splot okoliczności może odebrać podopiecznym trenera Stanisława Chomskiego możliwość jazdy o medale.

Robert Borowy

BETARD SPARTA WROCŁAW – MOJE BERMUDY STAL GORZÓW 44:46

BETARD SPARTA: Janowski 14 (3, 3, 3, 3, 2); Drabik 3 (2, 1, 0, -); Ch. Holder 7 (1, 1, 3, 2, 0); Fricke 3+1 (1, 0, 2*, 0); Woffinden 8 (3, 2, 1, 1, 1); Czugunow 6+2 (2*, 1*, 3, 0); Liszka 3 (3, 0, 0).

MOJE BERMUDY STAL: Woźniak 6+2 (0, 1, 2, 1*, 2*); J. Holder 8+1 (0, 3, 1*, 3, 1); Thomsen 10+1 (2, 2*, 0, 3, 3); Zmarzlik 15+1 (3, 3, 2, 2, 2*, 3); Iversen 5 (2, 2, 1, -); Karczmarz 1 (0, 0, 0, 1); Jasiński 1 (1, 0, -).

1. mecz: 55:35 dla Stali. Bonus: Stal

Bieg po biegu:
1. (62,98) Janowski, Thomsen, Ch. Holder, Woźniak 4:2 (4:2)
2. (63,31) Liszka, Czugunow, Jasiński, Karczmarz 5:1 (9:3)
3. (62,25) Woffinden, Iversen, Fricke, J. Holder 4:2 (13:5)
4. (61,64) Zmarzlik, Drabik, Czugunow, Karczmarz 3:3 (16:8)
5. (62,13) Zmarzlik, Thomsen, Ch. Holder, Fricke 1:5 (17:13)
6. (62,16) J. Holder, Woffinden, Woźniak, Liszka 2:4 (19:17)
7. (61,57) Janowski, Iversen, Drabik, Jasiński 4:2 (23:19)
8. (62,60) Czugunow, Zmarzlik, Woffinden, Thomsen 4:2 (27:21)
9. (61,76) Janowski, Woźniak, J. Holder, Drabik 3:3 (30:24)
10. (62,69) Ch. Holder, Fricke, Iversen, Karczmarz 5:1 (35:25)
11. (61,52) Janowski, Zmarzlik, Woźniak, Fricke 3:3 (38:28)
12. (61,96) J. Holder, Ch. Holder, Karczmarz, Liszka 2:4 (40:32)
13. (62,16) Thomsen, Zmarzlik, Woffinden, Czugunow 1:5 (41:37)
14. (62,47) Thomsen, Woźniak, Woffinden, Czugunow 1:5 (42:42)
15. (62,19) Zmarzlik, Janowski, J. Holder, Ch. Holder 2:4 (44:46)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x