więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Beniny, Filipa, Judyty , 6 maja 2024

Setne derby pod znakiem wygranej Stali!

2020-09-02, Żużel

W zaległym z ostatniej niedzieli meczu 12 kolejki PGE Ekstraligi Moje Bermudy Stal Gorzów pokonała RM Solar Falubaz Zieloną Górę 52:38.

medium_news_header_28473.jpg

Spotkanie zaplanowane na minioną niedzielę zostało odwołane jeszcze w sobotę na podstawie niekorzystnych prognoz pogody. Dzisiaj te prognozy były dużo bardziej niekorzystne, ale postanowiono zaryzykować i odjechać mecz. Już cztery godziny przed pierwszym wyścigiem w Gorzowie zaczęło padać. Wielu kibiców nie było pewnych czy przyjeżdżać na stadion i uczyniło to często na ostatnią chwilę. Dotyczyło to głównie tych spoza Gorzowa. Trzeba przyznać, że nerwowo zrobiło się pod stadionem. Ochrona pieczołowicie sprawdzała dokumenty i wielu widzów na sektory weszło dopiero na ostatnią chwilę, a niektórzy już w trakcie meczu. 

Najważniejsze, że początkowo chmury się schowały, choć tylko na chwilę, bo od czwartego wyścigu praktycznie cały czas siąpił deszcz, co miało wpływ na pogarszające się warunki torowe. Mimo tego większość zawodników pokazała charakter i stworzyła dobre widowisko, choć oczywiście na fajerwerki nie można było liczyć. Szczególnie w drugiej fazie pojedynku, gdzie decydował głównie start.

Gorzowianie ruszyli z dużym impetem i  w pierwszej serii wygrali trzy wyścigi po 4:2. Jedynie wyścig młodzieżowy udało się gościom zremisować. W drugiej serii gospodarze nie spuścili z tonu i po siedmiu biegach prowadzili już 27:15, odrabiając z nawiązką straty z Zielonej Góry, gdzie przegrali dziesięcioma punktami.

Kiedy  w ósmym wyścigu Michael Jepsen Jensen i Piotr Protasiewicz odnieśli dla swojej drużyny pierwszą biegową wygraną sędzia Artur Kuśmierz mógł już zakończyć mecz i nikt wtedy nie otrzymałby punktu bonusowego. Na szczęście warunki torowe nie były na tyle ciężkie, żeby zrezygnować z kontynuacji zaciętego widowiska. Setne derby lubuskie trwały więc dalej i co chwilę zaskakiwały rozstrzygnięciami.

Rozpędzona Stali wygrała podwójnie dziewiąty i jedenasty bieg, a w dziesiątym lepsi byli goście. Gdy miejscowi prowadzili 41:25 niewielu zielonogórzan wierzyło jeszcze w zdobycie punktu bonusowego, bo o wygraniu meczu mogli już dawno zapomnieć. Nadzieję na bonusa dali im Martin Vaculik i Norbert Krakowiak, pokonując bardzo słabego Krzysztofa Kasprzaka oraz mającego tym razem kłopoty z dobrymi wyjściami spod taśmy Rafała Karczmarza.

Trzymający w napięciu trzynasty bieg rozstrzygnął na swoją korzyść Bartosz Zmarzlik, zaś Jack Holder pokonał Jepsena Jensena i przed biegami nominowanymi stalowcy byli o krok od wywalczenia kompletu punktów. Zwłaszcza, że goście nie mieli czterech pewniaków w przeciwieństwie do gorzowian. To było widoczne w tych ostatnich dwóch wyścigach. Oba zakończyły się remisami i setne derby lubuskie wygrała Stal 52:38, przedłużając swoje nadzieje na awans do play off.

Najlepszy zawodnik meczu Bartosz Zmarzlik przyznał, że o ile na początku spotkania można było fajnie się pościgać, o tyle wraz z coraz dłuższymi opadami deszczu tor stał się trudniejszy.

- Zrobiły się schody, bo nie było równej przyczepności. Liczył się głównie start i pierwszy łuk – dodał.

Gorzowianie już w najbliższą niedzielę wybierają się do Wrocławia na swój ostatni ligowy mecz w fazie zasadniczej. Wygrana da im pewny awans do czwórki najlepszych, remis lub przegrana poniżej 20 punktami pozwoli dopisać do tabeli dwa lub jeden punkt, ale o ich ewentualnym awansie zadecydują już wyniki innych spotkań.

Robert Borowy

Fot. Bogusław Sacharczuk

MOJE BERMUDY STAL GORZÓW - RM SOLAR FALUBAZ ZIELONA GÓRA 52:38

STAL: Woźniak 11+3 (3, 2*, 2*, 3, 1*), Zmarzlik 14 (3, 3, 3, 3, 2), Kasprzak 3+1 (1, 1*, 0, 1), Thomsen 12+1 (3, 2, 2, 2*, 3), J. Holder 7 (1, 3, 2, 1, u), Jasiński 1 (0, 1, d), Karczmarz 4 (3, 1, 0), Pytlewski ns.

FALUBAZ: Kułakow 0 (d, 0, -, - , -), Vaculik 7 (0, 2, d, 3, 2), Jepsen Jensen 9 (2, 3, 3, 1, 0, 0), Protasiewicz 3 (2, 0, 1, 0), Dudek 12 (2, 1, 3, 1, 2, 3), Krakowiak 6+1 (2, d, 1, 2*, 1), Tonder 1+1 (1*, 0, -), Pawliczak ns.

Wyścig po wyścigu:

1. Woźniak, Jepsen Jensen, Kasprzak, Kułakow 4:2

2. Karczmarz, Krakowiak, Tonder, Jasiński 3:3 (7:5)

3. Thomsen, Dudek, Holder, Vaculik 4:2 (11:7)

4. Zmarzlik, Protasiewicz, Jasiński, Krakowiak 4:2 (15:9)

5. Jepsen Jensen, Thomsen, Kasprzak, Protasiewicz 3:3 (18:12)

6. Holder, Vaculik, Karczmarz, Kułakow 4:2 (22:14)

7. Zmarzlik, Woźniak, Dudek, Tonder 5:1 (27:15)

8. Jepsen Jensen, Holder, Protasiewicz, Jasiński (d) 2:4 (29:19)

9. Zmarzlik, Woźniak, Jepsen Jensen, Vaculk (d) 5:1 (34:20)

10. Dudek, Thomsen, Krakowiak, Kasprzak 2:4 (36:24)

11. Woźniak, Thomsen, Dudek, Protasiewicz 5:1 (41:25)

12. Vaculik, Krakowiak, Kasprzak, Karczmarz 1:5 (42:30)

13. Zmarzlik, Dudek, Holder, Jepsen Jensen 4:2 (46:32)

14. Thomsen, Vaculik, Krakowiak, Holder (u) 3:3 (49:35)

15. Dudek, Zmarzlik, Woźniak, Jensen 3:3 (52:38)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x