Stal podejmuje GKM i liczy na kolejne punkty

2020-08-24, Żużel

W poniedziałek (24 sierpnia) w meczu awansem 14 kolejki PGE Ekstraligi żużlowcy Moich Bermudów Stali Gorzów zmierzą się z ekipą MrGarden GKM Grudziądz.

Pierwotnie spotkanie to zostało zaplanowane na 12 września, ale tego dnia w Gorzowie odbędzie się drugi turniej Grand Prix i trzeba było przełożyć mecz. Władze ligi wybrały dzisiejszy dzień, co oznacza, że stalowcy pojadą piąty z rzędu mecz na własnym stadionie. Po czterech zwycięstwach kibice liczą na kolejne udane widowisko w wykonaniu podopiecznych trenera Stanisława Chomskiego, zwłaszcza że nasz zespół nadal jest w grze o medale. Warunkiem jest wygrana nad grudziądzanami, i to przynajmniej pięcioma punktami, co da trzy duże punkty do tabeli.

Gorzowianie pojadą dzisiaj zapewne bez zastępstwa zawodnika, choć na torze nie ujrzymy leczącego kontuzję dłoni Nielsa Kristiana Iversena. Trener Chomski zdecyduje się zapewne na Jacka Holdera, ale również Szymon Woźniaka i Krzysztofa Kasprzaka. Ten ostatni zasłużył na danie mu szansy po doskonałym sobotnim występie w Grand Prix Challenge w Gorican, gdzie zajął trzecie miejsce i awansował do elitarnego grona najlepszych żużlowców świata na przyszły sezon.

Pierwszy tegoroczny mecz tych drużyn wzbudził mnóstwo kontrowersji, głównie poprzez kiepską formą sędziego Remigiusza Substyka. Najpierw podjął on dwie decyzje wyraźnie krzywdzące gorzowską drużynę. Wykluczył Andersa Thomsena, który został staranowany przez agresywnie jadącego Nicki Pedersena. Potem zaś odesłał do parkingu Nielsa Kristiana Iversena, choć jego starcie z Krzysztofem Buczkowskim przez wszystkich zostało zinterpretowane jako sytuacja losowa i bieg powinien być powtórzony w pełnej obsadzie, gdyż całe wydarzenie miało miejsce na pierwszym łuku.

Po dziewiątym arbiter uznał, że tor stał się niebezpieczny i przerwał spotkanie, zaliczając wynik 29:25 jako końcowy, choć nie brakowało głosów, że powinien ogłosić walkower. Za swoje liczne błędy arbiter zanim jeszcze wyjechał ze stadionu został odsunięty od sędziowania kolejnych spotkań do końca sezonu. Miejmy nadzieję, że dzisiaj takich atrakcji nie będzie i kibice ujrzą ciekawe widowisko, o którym będą mówili w samych superlatywach. Zapraszamy wieczorem na stadion im. Edwarda Jancarza.

Robert Borowy

Fot. Bogusław Sacharczuk

MOJE BERMUDY STAL GORZÓW – MRGARDEN GKM GRUDZIĄDZ

Poniedziałek, 24 sierpnia, godz. 20.30

MOJE BERMUDY STAL: 9. Szymon WOŹNIAK, 10. Bartosz ZMARZLIK, 11. Krzysztof KASPRZAK, 12. Anders THOMSEN, 13. Niels Kristian IVERSEN, 14. Wiktor JASIŃSKI, 15. Rafał KARCZMARZ.

MRGARDEN GKM: 1. Nicki PEDERSEN, 2. Krzysztof BUCZKOWSKI, 3. Przemysław PAWLICKI, 4. Kenneth BJERRE, 5. Artem LAGUTA, 6. Denis ZIELIŃSKI, 7. Kacper ŁOBODZIŃSKI.