Ostatnia szansa Stali? Trudny mecz ze Spartą

2020-08-17, Żużel

Żużlowcy Moich Bermudów Stali Gorzów kontynuują maraton spotkań ligowych na własnym torze.

W dzisiejszym meczu ze Spartą nie pojedzie Jack Holder (kask niebieski) Fot. Bogusław Sacharczuk

W poniedziałek (17 sierpnia) o godzinie 20.30 czeka ich zaległy pojedynek z Betard Spartą Wrocław i będzie to o tyle ważne spotkanie, że może przedłużyć szansę stalowców na walkę o awans do play off. Sytuacja w przypadku naszego zespołu jest w sumie prosta. Muszą oni wygrać wszystkie pozostałe mecze na własnym torze, dorzucić do tego jakiś bonus oraz przywieźć punkty z wyjazdów. Ile? To będzie zależało od wyników innych meczów, ale może okazać się, że do pełni szczęścia wystarczy jedna wyjazdowa wygrana. Najważniejsze, to każdy kolejny mecz na ,,Jancarzu’’, bo tylko wygrane tutaj dają wspomniany cień nadziei.

Gdyby gorzowianie przystąpili do spotkania z Betard Spartą w pełnym składzie można byłoby z dużą nadzieją podejść do tej trudnej konfrontacji, bo ostatnie spotkania w Gorzowie pokazały, że nasz zespół radzi sobie coraz lepiej. Niestety, kontuzjowany jest Niels Kristian Iversen, w bardzo słabej dyspozycji znajduje się Krzysztof Kasprzak, a do tego nie może pojechać Jack Holder, który również dzisiaj ma mecz w pierwszej lidze w barwach macierzystego Apatora Toruń. Co w tej sytuacji mogą zrobić stalowcy?

Jest kilka wariantów. Pierwszy, to pojechać bez Holdera i z ,,ZZ-tką’’ za Iversena. Drugi, postawić na nowego ,,gościa’’ i pojechać albo ,,ZZ-tką’’, odstawiając na rezerwę Kasprzaka, albo dać mu kolejną szansę i wtedy jechać bez zastępstwa zawodnika. Lada chwila dowiemy się, jaki ostatecznie wariant wybiorą gospodarze.

Obojętnie jednak, w jakim zestawieniu pojawią się żółto-niebiescy na torze mecz będzie bardzo trudny, gdyż walcząca o awans do play off wrocławska ekipa dysponuje kilkoma świetnymi zawodnikami. Ich liderami są Tai Woffinden, Maciej Janowski i Maksym Drabik. Do tego dochodzi coraz lepiej dysponowany Max Fricke oraz junior Gleb Czugunow. Trener Dariusz Śledź przywiezie ze sobą także ,,gościa’’ w miejsce awizowanej… Wiktorii Garbowskiej. Będzie to albo Oliver Berntzon albo ktoś nowy, z którym Sparta właśnie podpisuje umowę. Spekuluje się, że może to być Rohan Tungate, z którym również rozmawiali gorzowianie, ale – jak powiedział trener Stanisław Chomski – szansę pozyskania Australijczyka zmalały do zera. Decyzję, w jakich ostatecznie składach pojadą oba zespoły poznamy kilka godzin przed meczem.

AKTUALIZACJA: Gorzowski zespół wzmocni dzisiaj Nicolai Klindt z Arged Malesa TŻ Ostrovii, który pojedzie jako gość. Zajmie on miejsce Nielsa Kristiana Iversen albo Krzysztofa Kasprzaka. W tym drugim przypadku będzie stosowane zastępstwo zawodnika.

MOJE BERMUDY STAL GORZÓW – BETARD SPARTA WROCŁAW

Poniedziałek, 17 sierpnia, godz. 20.30.

MOJE BERMUDY STAL: 9. Szymon Woźniak, 10. Bartosz Zmarzlik, 11. Krzysztof Kasprzak, 12. Anders Thomsen, 13. Niels Kristian Iversena, 14. Wiktor Jasiński, 15. Rafał Karczmarz.

BETARD SPARTA: 1. Maciej Janowski, 2. Maksym Drabik, 3. Wiktoria Garbowska, 4. Max Fricke, 5. Tai Woffinden, 6. Gleb Czugunow, 7. Michał Curzytek.

Żużel

Robert
Borowy

Dobry występ Palucha w Warszawie

Para stworzona z duetu Kacper Halkiewicz i Antoni Mencel zwyciężyła podczas środowego testu toru na PGE Narodowym przed 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland – Warsaw.