2013-02-26, Kronika policyjna
Strzeleccy policjanci wezwani zostali do jednego z mieszkań z powodu awantury domowej. Na miejscu okazało się, że 37-letni mieszkaniec bloku, mając ponad 3 promile alkoholu, nie tylko wszczął awanturę, ale i zgromadził w swoim pokoju pokaźny arsenał militariów. Mężczyzna odpowie za nielegalne posiadanie broni i amunicji.
W poniedziałek wieczorem (25.02) oficer dyżurny komendy w Strzelcach Krajeńskich przyjął informację o awanturze domowej. Mieszkaniec jednego z bloków w tej miejscowości, będąc pod wpływem alkoholu, zachowywał się agresywnie i ubliżał domownikom. Na miejscu policjanci szybko poskromił krewkiego domownika, potwierdzając, że Arkadiusz M. ma ponad 3 promile alkoholu. W pokoju zajmowanym przez 37-latka mundurowi odkryli jednocześnie pokaźną kolekcje militariów. Wśród wielu przedmiotów pochodzenia wojskowego znajdowało się ponad 130 sztuk amunicji, zapalniki, dwa pociski artyleryjskie i granaty.
Niespotykanym znaleziskiem zajęli się policyjni specjaliści. Po wstępnej ocenie wezwano do Strzelec saperów z jednostki w Stargardzie Szczecińskim. Operacja zabezpieczenia militariów przebiegła sprawnie. Jeszcze tej samej nocy wszystkie odnalezione militaria zostały zabrane z budynku. Teraz śledczy zajmą się ustaleniem źródła, z którego zatrzymany przez policjantów mężczyzna zdobył pociski i amunicję. On sam nie miał jeszcze szansy się w tej sprawie wypowiedzieć – trzeźwieje w policyjnej celi. Nieoficjalnie potwierdzono, że mężczyzna w przeszłości służył zawodowo w wojsku, a kolekcjonowanie militariów było jego hobby. Za nielegalne posiadanie broni i amunicji Arkadiuszowi M. grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
podkom. Sławomir Konieczny
Rzecznik Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.
O oszustwach i metodach działania powiedziano już wiele. Policyjne komunikaty, apele i spotkania z seniorami muszą być jednak uzupełnione przez społeczeństwo.