2018-05-23, Kronika policyjna
Gorzowscy policjanci przedstawili zarzuty mężczyźnie, który w marcu włamał się do szkoły i zabrał telewizor.
Skradziony sprzęt zwrócił miesiąc później. To nie zakończyło jednak postępowania. Mężczyzna odpowie za kradzież z włamaniem. W przeszłości był już karany.
Funkcjonariusze z Gorzowa Wlkp. 26 marca zostali poinformowani o przestępstwie, do którego doszło kilkanaście godzin wcześniej na terenie szkoły. Przedstawiciele placówki zgłosili włamanie i kradzież telewizora. Łączne szkody, wyrządzone przez sprawcę, to ponad 9 tys. zł.
Do pracy przystąpili kryminalni z komisariatu przy ul. Zygalskiego. Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring. Widać na nim, jak mężczyzna wykorzystał stojące przy budynku rusztowanie i przez okno dostał się na pierwsze piętro. Po wypchnięciu okna znalazł się na korytarzu. Podbiegł do zawieszonego telewizora i zerwał go. Na zewnątrz wyszedł przez wcześniej otwarte okno. Po zdarzeniu został zabezpieczony monitoring, a ustalenia prowadzili kryminalni.
Miesiąc po zdarzeniu telewizor został zwrócony wraz z listem przepraszającym za włamanie. To jednak nie zakończyło postępowania dotyczącego kradzieży z włamaniem, które jest prowadzone z urzędu. Funkcjonariusze kryminalni zbierali kolejne informacje. W wyniku ich operacyjnej pracy udało się ustalić, że podejrzany to 28-letni gorzowianin.
Podczas przesłuchania przyznał, że kradzież telewizora zaplanował. Po pewnym czasie stwierdził jednak, że sprzęt odda, bo, jak wyjaśniał policjantom „wiedział, że będą problemy z tego głupiego pomysłu”. Telewizor zapakował i zwrócił wraz z przeprosinami.
Mężczyzna w przeszłości był już karany. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. Oznacza to, że grozi mu nie 10, ale 15 lat pozbawienia wolności.
sierż. szt. Grzegorz Jaroszewicz
Skuteczne działanie policjantów doprowadziło do zatrzymania mężczyzny, który odpowie za kilkanaście włamań do busów.