Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Nasze rozmowy »
Marka, Wiktoryny, Zenona , 29 marca 2024

Pragnie zmiany, nie tylko władzy

2013-12-31, Nasze rozmowy

Z Jackiem Bachalskim, przewodniczącym Twojego Ruchu w woj. lubuskim, rozmawia Jan Delijewski

medium_news_header_6033.jpg

- Łatwiej było zostać szefem PO w regionie czy przejąć władzę nad Twoim Ruchem?

- W platformie było chyba jednak trudniej, bo tam były prawybory. Musiałem mocno zabiegać o wybór, skrzyknąć ponad 400 działaczy, żeby na mnie zagłosowali. Tam wysiłek organizacyjne był ogromny.

- W Twoim Ruchu przywództwo podano panu niemal na tacy? Dzięki m.in. znajomości z Januszem Palikotem.

- Bez przesady. Janusz nie wtrącał się w wybory. Tutaj sporą część głosów dostałem od działaczy Europy Plus, którzy po połączeniu zyskali prawa wyborcze. Ale też dostałem głosy starych członków partii, którzy byli niezadowoleni ze współpracy z Maciejem Mroczkiem.

- Poseł Mroczek poczuł się urażony tym, że przegrał wybory, skoro zlikwidował swoje biuro w Gorzowie?

- Rozmawiałem z nim i obiecał, że jeszcze przemyśli swoją decyzję, że wrócimy do sprawy po Nowym Roku..

- Ale to nie jest chyba normalne, że lubuski poseł waszej partii po przegraniu partyjnych wyborów zamyka swoje biuro w Gorzowie, skoro posłem jest nadal?

- Być może ktoś tak to odbiera. Trzeba będzie to wyjaśnić do końca, bo musimy przecież współpracować. Być może miał jakieś swoje obiektywne powody, o których ja nie wiem.

- Czym Janusz Palikot przyciągnął pana do siebie?

- Znamy się od wielu lat, bo obaj byliśmy w platformie. Programowo, poza małymi wyjątkami, pasujemy do siebie. To jest jeden z nielicznych liderów partyjnych, którego nie podejrzewam o hipokryzję, o udawanie czegokolwiek.  On walczy o sprawy, o zmiany w Polsce i ja jemu wierzę. Inni liderzy walczą głownie o władzę, stanowiska i funkcje.

- Chce pan powiedzieć, że jest jedynym ideowcem w polityce?

- Można tak go określić, choć podobnie można mówić o Jarosławie Gowinie, ale z nim wiele spraw mnie różni.

- To w czym jeszcze Twój Ruch i Janusz Palikot są lepsi od innych partii i liderów?

- Pasują mi pomysły Janusza Palikota na Polskę. Na przykład to, że chce dźwigać gospodarkę poprzez wymuszanie innowacyjności. Podoba mi się także to, że chce wprowadzić kadencyjność we władzach wykonawczych, ograniczyć rolę partii politycznych i wiele innych rzeczy.

- Tymczasem ruch na scenie politycznej jest duży, bo i Jarosław Gowin założył sobie partię. Dokąd ta partyjna Polska zmierza?

- Nie ma nic złego w tym, że powstają nowe partie polityczne, gdyż znaczna część Polaków nie ma swojej reprezentacji w życiu publicznym, o czym świadczy chociażby niska frekwencja w wyborach. Polska partyjna zmierza więc do wyłonienia tej reprezentacji, by możliwe  było sprawne rządzenie krajem. Nawet jeśli tych partii w sejmie będzie 9, to zakładam, że w ten sposób zostanie wymuszone powstanie koalicji, która kierować się będzie kompromisem a z tego mogą narodzić się całkiem dobre rozwiązania. Był już przecież taki czas, kiedy koalicję w naszym kraju tworzyło 7 partii i to właśnie wtedy w Polsce przeprowadzono najwięcej zmian. Dziś mamy koalicję dwóch partii i nie widać zmian, które są oczekiwane i wręcz pożądane, szczególnie w zakresie przyspieszenia rozwoju gospodarczego.

- Nie uważa pan, że polskiej w partyjnej retoryce więcej jest ideologii niż realnego programu?

- Żeby ideologii… Dominuje socjotechnika, która ma jedynie służyć utrzymaniu lub zdobyciu władzy, a nie rozwiązywaniu konkretnych problemów. Co zostało z ideologii czy programu Donalda Tuska z 2002 roku? Nic! Zapomniał co mówił, czego chciał, bo dzisiaj chce już tylko władzy. Gdyby nie pieniądze unijne, to mielibyśmy gospodarczą zapaść.

- I z Twoim Ruchem chce pan to zmienić?

- Tak, ale potrzebna jest do tego wiara i polityczna aktywność. Twój Ruch jest jedynym środowiskiem, które kieruje się przede wszystkim ideałami i może w sposób zasadniczy wprowadzić zmiany. To partia która pragnie zmiany, nie tylko władzy.

- A w regionie oraz mieście takich partii nam potrzeba?

- Należy jednak oddzielić miasto od regionu. Chciałbym, aby w małych okręgach administracyjnych, takich jak miasto lub gmina, to nie partie decydowały o tym co się dzieje. Tu głos decydujący powinien należeć do liderów społecznych wywodzących się z różnych środowisk i niekoniecznie związanych z partiami. To oni winni przede wszystkim tworzyć komitety wyborcze, które mają określone programy i cele do zrealizowania. Dzięki temu do miasta czy gminy nie będą przenoszone problemy i spory z sali sejmowej, które tu na dole tylko szkodzą. Województwo zaś jako większy organizm może pozostać w sferze bezpośredniego oddziaływania partii politycznych. Ale tu także powinno się stawiać na kompetencje, ludzi z pasją i wiedzą, a nie partyjnych aktywistów, którym trzeba dać pracę. Żadna partia nie może być biurem pośrednictwa pracy dla swoich członków.

- Jakie są pańskie osobiste cele do zrealizowania? Chce pan być europosłem, prezydentem miasta czy może jednak posłem do polskiego sejmu albo senatorem?

- Dzisiaj tego nie przesądzam, bo i nie jest to najważniejsze. Oczywiście mam swoje ambicje i jestem gotów zmierzyć się z każdym z tych wyzwań.. Przede wszystkim jednak pragnę wpływać na to co się wokół dzieje, a co wynika z mojej niezgody na to, czego właśnie doświadczamy. Na każdym poziomie władzy ten wpływ jest inny, choć najwięcej realnej władzy ma prezydent miasta, co jednak nie znaczy, że muszę być prezydentem.

- I da się pogodzić aktywność polityczną z intensywną działalnością w biznesie?

- Nie, już wiem, że nie.  Gdybym został wybrany na jakieś stanowisko publiczne, to dam sobie spokój z biznesem. Mam już dorosłe dzieci i miałbym komu przekazać swoje udziały i firmy. A jak nie, to je wówczas sprzedam. Polityka wymaga jednak pełnego zaangażowania, także dla jasności intencji i swobody działania.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x