2012-07-02, Kwestionariusz gorzowski
Jestem tym, kim jestem:
- Jestem osobą kontaktową i otwartą, wrażliwą na problemy ludzi. Staram się być sobą, Szanuję wszystkich, nie lubię arogantów i cwaniaków.
Gorzów to moje miasto:
- Od 30 lat to moje miasto, choć wcześniej dojeżdżałem do Gorzowa do szkoły i pracy.
Moje ulubione miejsce:
- Ostatnio na pewno bulwar. Lubię spacerować w centrum Gorzowa, szczególnie wieczorem. Moje ulubione miejsca spacerów to Park Słowiański, tereny wokół Słowianki, a także tereny po poligonowe oraz Murawy Gorzowskie.
Mój ulubiony lokal:
- Nie mam takiego.
Jestem dumny:
- Z rodziny, a więc ze wspaniałej małżonki, wspaniałej dwójki dorosłych dzieci, Sławomira i Anny oraz najwspanialszej wnuczki Oliwii.
Wstyd mi:
- Jako byłemu i długoletniemu radnemu za nawierzchnie miejskich ulic, za fatalny stan chodników, które nie zawsze nawet są dokładnie posprzątane.
Marzy mi się:
- Gorzów nowoczesny i czysty, ale wcześniej żeby w mieście zostały rozwiązane problemy dróg, chodników i sypiących się elewacji. Aby do Gorzowa można było łatwiej dojechać nowoczesną koleją i bez uciążliwych przesiadek.
Gdybym był prezydentem:
- Nie aspiruję do tej funkcji, ale jak już, to realizacja tego, co powiedziałem wcześniej.
Lubię gorzowian:
- Są wspaniali, życzliwi i na naszych mieszkańców zawsze można liczyć.
Gościom mówię, że Gorzów:
- Jest naprawdę wspaniały. Zapraszam gości do częstszego odwiedzania miasta i żeby się nie zrażali mimo coraz bardziej ograniczanych bezpośrednich połączeń kolejowych z Gorzowem.