2025-11-12, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Konrada Pruszyńskiego z Teatru Mostów
- Można powiedzieć cztery lata minęły, jak jeden dzień. Jaki był to czas dla Teatru Mostów?
- Na pewno był to trudny czas, ponieważ zaczynanie nowej, niezależnej inicjatywy kulturalnej nie jest proste. To były cztery lata, kiedy staraliśmy się znaleźć swoje miejsce na kulturalnej mapie Gorzowa oraz pozyskać partnerów, przyjaciół, którzy nam w tym czasie pomogą się rozwijać. Jednak przede wszystkim był to czas aktywności artystycznej, bo zrealizowaliśmy w tym okresie siedem premier spektakli. Poza tym były czytania performatywne oraz programy artystyczne. To jest główny punkt naszej działalności i przez pryzmat tych wydarzeń patrzymy przede wszystkim na te cztery lata.
- Z jakimi największymi wyzwaniami przyszło wam się zmierzyć?
- Jednym z takich najtrudniejszych, które trwa do chwili obecnej, jest kwestia braku stałej siedziby scenicznej. Tak naprawdę nie mamy też siedziby, która mogłaby nam służyć nie tyle jako scena, ale jako przestrzeń do prób. Wszystkie spektakle, które powstawały do tej pory były realizowane w przestrzeniach użyczanych nam przez naszych przyjaciół i partnerów – klub Magnetoffon, czy Anię Dębicką z Dance Studio’ 22. Generalnie to jest nasze największe wyzwanie. Druga sprawa to ciągłe starania o pozyskiwanie nowego widza. To jest rzecz, która była trudna i cały czas jest przed nami, aby rozwijać się.
- Jakie plany na kolejne lata?
- Realizowanie kolejnych premier. Jesteśmy akurat w takim momencie, po bardzo intensywnym sezonie, kiedy zrealizowaliśmy trzy premiery, a także kilka innych, mniejszych projektów, że skupiamy się na prezentowaniu tego, co już przygotowaliśmy. Staramy się grać, jeździć do innych miejscowości i na festiwale. We wrześniu dostaliśmy główną nagrodę za spektakl „Kłamstwo” w reżyserii Joanny Gonschorek na Festiwalu Witkacy spod Strzechy w Słupsku – to nas bardzo cieszy i napędza. Myślimy o kolejnych spektaklach. Natomiast jest za wcześnie, żeby mówić teraz o konkretnych tytułach i obsadzie. Mimo wszelkich przeciwności zrobimy wszystko, by kolejny raz miło zaskoczyć naszych widzów.
DW
Trzy pytania do Konrada Pruszyńskiego z Teatru Mostów