2025-10-13, Kronika policyjna
Funkcjonariusze gorzowskiej drogówki przeprowadzili poranne badania trzeźwości. Nie trzeba było długo czekać, by zaświeciła się czerwona lampka alkomatu.
Policjanci przypominają, że jazda pod wpływem alkoholu jest niebezpieczna. Za lekceważenie przepisów grożą zarzuty i utrata prawa jazdy.
Widok policjanta z alkomatem już nikogo nie zaskakuje. Funkcjonariusze w białych czapkach na drogach pojawiają się o różnych porach dnia i nocy. W poniedziałek (13 kwietnia) jeszcze przed godziną 6 przyjechali na Aleję Księdza Witolda Andrzejewskiego. Już po kilku minutach pierwszy kierowca musiał wysiąść z auta, bo wstępne badanie wskazało, że jest pod wpływem alkoholu.
Policjanci podczas porannej akcji zatrzymali łącznie trzy osoby. Dwie miały mniej niż pół promila i będą odpowiadać za wykroczenie. Trzeci kierowca był zaskoczony, gdy urządzenie wskazało prawie 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna odpowiadać będzie za przestępstwo, za które grozi do trzech lat więzienia. Trzech kierujących straciło prawo jazdy. Wcześniej, bo po północy policjanci zatrzymali w Kwiatkowicach kierowcę, któremu świadkowie odebrali kluczyki. Mężczyzna miał prawie 2,5 promila i resztę nocy spędził w gorzowskiej komendzie.
Już dziś pewne jest to, że kolejne masowe akcje badania trzeźwości niebawem. Nie warto ryzykować -zarzuty i utrata prawa jazdy to dopiero początek problemów. Wiele osób o konsekwencjach swojego lekkomyślnego działania myśli dopiero w radiowozie, bo okazuje się, że bez uprawnień nie są w stanie funkcjonować. Warto więc schować kluczyki od auta, gdy decydujemy się na picie alkoholu.
nadkom. Grzegorz Jaroszewicz
Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wlkp.
Funkcjonariusze gorzowskiej drogówki przeprowadzili poranne badania trzeźwości. Nie trzeba było długo czekać, by zaświeciła się czerwona lampka alkomatu.